Strona 1 z 1
Prosżę o pomoc
: 07 mar 2008, 20:48
autor: robert629
Witam. Mam taki problem: dom wybudowany w latach 60 - tych. Ma żeliwne rury od kanalizacji, które dochodzą do (wymaganego kiedyś) odstojnika. Ciągle zapycha mi się rura odprowadzająca ścieki z domu. Co chwilę przepycham ją sprężyną, czasami do użycia szedł "kret" lub soda, ale to nic nie daje. Czyściłem też rurę za pomocą firmy, która przepchała ją wysokim ciśnieniem, ale był spokój na około rok. Jak odepchać tą rurę? Czy może wymienić ją na PCV? (to w ostateczności). Myślałem również o wpuszczeniu rury PCV w tą rurę żeliwną. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
: 07 mar 2008, 21:19
autor: mezik0
Witam chyba nie masz żadnych szans,na udrożnienie tej rury jest zabita tłuszczami oraz kamieniem Wuko pomaga na krótką metę.Więc czeka cię wymiana rury proponuję na 160 od domu,do osadnika .
: 07 mar 2008, 21:43
autor: robert629
ale wywalić żeliwo i dać PCV czy mogę w żeliwo (na odcinku pod kostką) puścić PCV
: 07 mar 2008, 21:50
autor: mezik0
Jeżeli wejdzie w żeliwo czemu nie stare przyłącza,prawdopodobnie sąfi100
: 07 mar 2008, 21:54
autor: mezik0
Ale jak mówiłem jest zabita to jak wejdzie niema szans

: 07 mar 2008, 23:07
autor: adamis
Przecież trzeba by tam wcisnąć 110-tkę,więc jakim cudem?Jaka jest średnica tej żeliwnej rury?
: 08 mar 2008, 1:52
autor: K.mat
Kopać,wymieniać i bez dyskusji!Nawet PCV zabija się po latach!!!Im szybciej to zrobisz,tym większy Twój spokój na lata!Koledzy Ci napisali że" marneeszansee",prawda?!Pozdro.
bezwykopowe metody
: 08 mar 2008, 20:28
autor: Paweł_Małek
Jest tez metoda bezwykopowa - wciaga sie w stara rure lancuch, a ten pociaga maszyne rozbijajaca ktora za soba ciagnie nowa rure. Wykopy sa tylko w miejscach rozgalezien (i tak tam beda studzienki) i na koncach odcinka wymienianego.
Ta metoda jest droga - jesli masz do rozebrania chodnik z kostki to taniej to rozebrac niz uzywac ta metode.
Bylo by to uzasadnione gdyby byla wymiana pod droga publiczna
: 08 mar 2008, 20:42
autor: mezik0
Witam gość chyba zwonpił żę musi rozebrać kostkę a można było to zrobić wcześniej na co czekał,na cud?
: 08 mar 2008, 23:43
autor: robert629
nie czekałem na cud gdyż cała akcja zaczęła się po położeniu kostki. wcześniej nie wiedziałem, że coś takiego wystąpi. pozdrawiam