problem ze "zużyciem" wody
: 08 paź 2013, 20:30
Witam,
Do września br. byłam najemcą mieszkania. Pomiar wodomierzy 30 czerwca 2013 r. wykazał, że zużytej wody zimnej było 220m3. W momencie "zdawania" mieszkania właścicielom - dnia 30 września 2013 r., odczyt wodomierza dokonany przez właściciela mieszkania wykazał wartość ok 350m3 wody zimnej. Daje to zużycie wynoszące ok 130m3 wody zimnej w przeciągu 3miesięcy (!).
Wcześniejsze okresy rozliczeniowe nie wykazywały zużycia wody zimnej w zwiększonych ilościach.
Wobec powyższego zwracam się z pytaniem, czy jest możliwe aż takie zużycie wody zimnej (zaznaczam, że woda ciepła zużyta jest w niewielkich ilościach - nie mam żadnych zastrzeżeń co do jej pomiaru/zużycia)? Dodam, że oględziny kranów, spłuczek itp. nie wykazywały aby ciekła z nich nieustannie woda (choćby małymi stróżkami).
W ww. mieszkaniu zamieszkiwały 2 osoby.
Z uwagi na to, że zużycie zimnej wody (130 000 litrów) we wskazanym przeze mnie okresie wydaje mi się nierealne, zwracam się z pytaniem, co w takiej sytuacji mogę uczynić?
Czy możliwe jest zbadanie, czy za wodomierzem nie ma jakiejś awarii lub innych czynników mogących wpływać na taki odczyt licznika? Czy też jedyne co można zrobić, to oddać licznik do zbadania (i ile wynosi koszt takiego badania)?
Z góry dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.
Do września br. byłam najemcą mieszkania. Pomiar wodomierzy 30 czerwca 2013 r. wykazał, że zużytej wody zimnej było 220m3. W momencie "zdawania" mieszkania właścicielom - dnia 30 września 2013 r., odczyt wodomierza dokonany przez właściciela mieszkania wykazał wartość ok 350m3 wody zimnej. Daje to zużycie wynoszące ok 130m3 wody zimnej w przeciągu 3miesięcy (!).
Wcześniejsze okresy rozliczeniowe nie wykazywały zużycia wody zimnej w zwiększonych ilościach.
Wobec powyższego zwracam się z pytaniem, czy jest możliwe aż takie zużycie wody zimnej (zaznaczam, że woda ciepła zużyta jest w niewielkich ilościach - nie mam żadnych zastrzeżeń co do jej pomiaru/zużycia)? Dodam, że oględziny kranów, spłuczek itp. nie wykazywały aby ciekła z nich nieustannie woda (choćby małymi stróżkami).
W ww. mieszkaniu zamieszkiwały 2 osoby.
Z uwagi na to, że zużycie zimnej wody (130 000 litrów) we wskazanym przeze mnie okresie wydaje mi się nierealne, zwracam się z pytaniem, co w takiej sytuacji mogę uczynić?
Czy możliwe jest zbadanie, czy za wodomierzem nie ma jakiejś awarii lub innych czynników mogących wpływać na taki odczyt licznika? Czy też jedyne co można zrobić, to oddać licznik do zbadania (i ile wynosi koszt takiego badania)?
Z góry dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.