Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Zmierzono je na budynku, bezpośrednio za wodomierzem głównym w punkcie czerpalnym wody (do podlewania ogródka) i wyniosło 7 bar.
Intuicja podpowiada że przed wodomierzem głównym ciśnienie wyniesie 7 lub więcej bar.
Przedmiot sporu to: kto ma zapłacić za reduktor ciśnienia wody? Lokatorzy Wspólnoty Mieszkaniowej czy Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej (właściciel sieci) ?

Wg Rozporządzenia Ministra Infrastuktury (dz.u. Nr 75, poz.690 z 2002r) §114, pkt.1 ...ciśnienie wody...powinno wynosić przed każdym punktem czerpalnym nie mniej niż 0,05 Mpa (0,5 bara) i nie więcej niż 0,6 Mpa (6 bar).

Dodać trzeba, że podobna sytuacja jest u pozostałych mieszkańców osiedla, którzy otrzymywali odpowiedź od ZGKiM, że problem można zlikwidować zakładając reduktor ciśnienia za wodomierzem głównym, więc koszt jego instalacji ponosi Wspólnota Mieszkaniowa.

Dokładnie tak. Ciśnienie w wodociągach może dochodzić nawet do 10barów! Reduktor ciśnienia powinien być zamontowany w takich przypadkach tuż za zegarem wodomierzowym. Nie przesadzajcie koszt dobrego reduktora to 150zł z manometrem wymiana wszystkich urządzeń w mieszkaniach które ulegną uszkodzeniu poprzez wysokie ciśnienie co gorsza zalanie kogoś to koszt 200-500razy większy.

No i właśnie. Dlaczego sugerujesz, że reduktor ciśnienia trzeba zamontować za wodomierzem (wówczas płaci za niego Wspólnota Mieszkaniowa)?
Przecież Wodociągi są stroną w umowie i pobierają opłaty za dostarczenie wody.
Są więc zobligowani przepisami, aby dostarczać wodę zgodnie z obowiązującymi przepisami (max 6 barów) czy nie?

Nie mnie polemizować nie ja będę stratny. Oczywiście możesz iść z wodociągami do sądu i prosić o wymianę baterii w łazienkach które to zostały uszkodzone podczas wyższego ciśnienia.

Tak, na tym osiedlu tak się dzieje, że lokatorzy wymieniają baterie i inne urządzenia wodne na własny koszt z powodu wysokiego ciśnienia wody.
Wasza pomoc w tym, drodzy forumowicze, aby podpowiedzieć nam podstawę prawną lub interpretację przepisów, aby to dostawca wody (pobierający za to opłatę) a nie zwykły Kowalski płacił za zbyt wysokie ciśnienie wody w sieci wodociągowej.

Jak wam obniżą będziecie płakać że za niskie albo wody brakuje. Proszę iść do spółdzielni wyjaśniać sprawę bo wodociągi pewnie mają liczniki osobno na każdy blok lub całość spółdzielni i wtedy to nie licznik w mieszkaniu stanowi granicę ich własności.

To nie jest osiedle spółdzielcze, ale Wspólnot Mieszkaniowych. Każda Wspólnota ma Zarządcę i osobną umowę z wodociągami.
Ciśnienie jest zbyt wysokie u wszystkich i ten stan rzeczy trwa od lat.
Najwygodniej dla ZGKiM powiedzieć, że to Wspólnota Mieszkaniowa ma założyć reduktor za wodomierzem głównym i za niego sobie zapłacić.
Ludzie chcą zwykłej sprawiedliwości, bo jeżeli płaci się i to niemało za wodę i ścieki, to mogłyby wodociągi zainwestować w infrastrukturę i zamontować reduktor.
Przecież to nie są duże koszta a i na opinii wodociągi by zyskały. Ale cóż...

Proszę wystąpić o warunki przyłączenia do instalacji za każdym razem (przynajmniej w moim rejonie) jest wyraźnie w nich zaznaczone że wodociągi zalecają stosowanie urządzeń zabezpieczających przed nadmiernym ciśnieniem w instalacji po stronie użytkownika. Niekiedy nie rozumie skąpstwa wspólnot bo miałem już nie raz z nimi do czynienia wolą latami szukać oszczędnych rozwiązań często głupich (ale tak to już jest z Polakami) niż zainwestować raz a porządnie. Podłączcie jeszcze sobie woltomierze do instalacji elektrycznej i miejcie pretensje do energetyki że nie macie ciągle 230V w gniazdku albo niech wam zamontują odgromniki bo przecież to też będzie dobrze świadczyć o energetyce