Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam!
Buduje mały, parterowy domek szkieletowy. W planie jest mała łazienka i zaproponowano mi bym bojler umiescił nad sufitem, w celu zaoszczędzenia powierzchni.
Czy stosuje się takie rozwiązania?
I zastanawia mnie jak kontrolowac temperaturę wody? Niby był by do niego dostęp, ale przez niewielkie poddasze. ale to raczej w razie awarii czy wymiany.
Dodam iż domek będzie użytkowany tylko w lecie, a wodę z układu chciałbym spuszczac na zimę.
Co sądzicie o takim pomyśle?

Jeżeli na poddaszu jest dość miejsca by przeprowadzać stosowne kontrole i podłączenie odpływu z zaworu bezpieczeństwa to ja nie widzę przeciwwskazań.

Dzięki za odpowiedź!
Mam jeszcze jedno pytanie:
Zasilanie w wodę, odbywa się z wodociągu, ale w lecie podczas "godzin szczytu" i weekendy spada dośc mocno ciśnienie, na tyle że nie załączają się przepływowe ogrzewacze wody.
A pytanie brzmi, czy takie ciśnienie pozwoli na napełnianie się bojlera na wysokości 4 metrów?

"takie ciśnienie" znaczy jakie na dom straczy 2-3bar? Na 4 metry nie trzeba wielkiego ciśnienia. Przepływowe się nie załączą bo taki już ich urok potrzebują przepływu by się woda nie zagotowała w nich. Może warto pomyśleć o hydroforze?

Dzięki za odpowiedź!
Hydrofor, to chyba do studni głębinowych? A wodę z wodociągu już mam.
A ciśnienie mogę opisac tylko w jeden sposób:
po rozciągnięciu 25 metrowego szlaufa, ustawionego w poziomie, w godzinach najsłabszego ciśnienia woda w prostej linii leci na jakieś 40 cm.
Dodam, że odległośc od planowanej łazienki, do studzienki wodociągowej, wynosi jakieś 25 metrów w prostej linii, zawór jest na głębokości prawie 2 metrów, do tego bojler na wysokości 4 metrów, to już różnica 6 metrów...

To właśnie bolączka studzienek. Licznik powinno się łatwo demontować usuwając z niego różne zanieczyszczenia tym bardziej że większość z nich ma sitka na wlocie. Zestaw zwiększający ciśnienie to koszt ok 1800zł np Wilo.