Strona 1 z 1

korek lodowy

: 23 sty 2010, 17:18
autor: jachuce
witam wszystkich mamy poważną zimę a mnie zamarzła woda w rurach miedż 15tka rury są na wierzchu w nie ogrzewanym pomieszczeniu którego nie da się nagrzać. nie udało się spuścić przed zimą całej wody z rur i powstały lodowe korki próbowałem wlewać ciepły płyn zimowy do spryskiwaczy ale nie puściło czy macie jakiś pomysł na mój problem

Re: korek lodowy

: 23 sty 2010, 17:27
autor: arian
Użyj palnika do spawania, aby ogrzać rurę w miejscach gdzie stworzyły się zatory, tylko uważaj by nie osłabić spawów.

Re: korek lodowy

: 25 sty 2010, 13:15
autor: czajnik
Użyj palnika do spawania,
O rany! Aleś teraz pojechał. Pewnie ma komplet palników do spawania na taki wypadek w szafce pod zlewem i to jeszcze z butlami. Albo w piwnicy na półce.

Proponuję użyć tak zwanej farelki i podgrzać pomieszczenie, albo bardziej bezpośrednio na przewody - suszarki do włosów.

To pewnie masz w domu?

Pozdrawiam.

Re: korek lodowy

: 25 sty 2010, 13:34
autor: arian
suszarka to sobie można włosy wysuszyć.... Mi w weekend tez zmarzła rura na klatce. Zrobiłem pochodnie i ją ogrzałem. Ty też tak możesz zrobić. Znajdź metalową rurkę obwiąż ją wata i bandażami. Polej denaturatem i podpal. 5min przy rurze i po lodzie.

Re: korek lodowy

: 25 sty 2010, 13:57
autor: fazerkw
Pochodnia dobra rzecz.Już nasi przodkowie w jaskiniach docenili jej przydatność,Ja tylko nie wiem co by Mi żona zrobiła jakbym pochodną ścianę przyozdobił :).Może jednak farelka lub suszarka

Re: korek lodowy

: 25 sty 2010, 17:22
autor: adamis
czajnik pisze:
Użyj palnika do spawania,
O rany! Aleś teraz pojechał. Pewnie ma komplet palników do spawania na taki wypadek w szafce pod zlewem i to jeszcze z butlami. Albo w piwnicy na półce.

Proponuję użyć tak zwanej farelki i podgrzać pomieszczenie, albo bardziej bezpośrednio na przewody - suszarki do włosów.

To pewnie masz w domu?

Pozdrawiam.
:D :D :D Dobre!
Czjnik ma rację. Takie rzeczy załatwia się delikatnie.

Re: korek lodowy

: 25 sty 2010, 20:56
autor: Paweł_Małek
Wystarczy od zewnatrz polewac rure goraca woda lub uzyc opalarke z regulacja ustawiona na nie wiecej niz 80 stopni.
Nie wolno grzac gwaltownie - jesli korek bedzie grzany od srodka to cisnienie jakie sie wytworzy (woda sie rozszerza) moze nawet rure rozerwac.

Re: korek lodowy

: 09 lut 2010, 1:40
autor: ondraszek7
Ewentualnie możesz pociąć instalacje kątówką i polutować na nowo ....... a tak na serio to najlepszym rozwiązaniem bedzie właśnie pochodni farelka i suszarka odpada

Re: korek lodowy

: 09 lut 2010, 8:14
autor: fazerkw
Świetnym narzędziem do usuwania tego rodzaju usterek jest opalarka 8)

Re: korek lodowy

: 18 lut 2010, 21:26
autor: cezarr1
Jak nie dasz rady ogrzewać pomieszczenia to rozkręć na śrubunkach na końcach tego odcinka instalacji itp i próbuj farelką lub suszarką grzać albo poczekaj na wiosnę już niedługo " prędzej czy później każda puści" oczywiście rura.

Re: korek lodowy

: 29 lip 2010, 21:05
autor: yahny
dodam jeszcze jedną metodę na przyszłość
spawarka :)

podłącza się duży odcinek rury, działa jak lutownica transformatorowa - nagrzewa rurę w całości. Sprawdzone.

Re: korek lodowy

: 29 lip 2010, 21:53
autor: Paweł_Małek
Spawarka do tego nie jest przeznaczona. Zeby to zrobic bez ryzyka jej uszkodzenia - nalezy prad nastawiac korzystajac z amperomierza (miernik cegowy) a nie z wskaznika na spawarce co wynika z jej charakterystyki. Jesli napiecie w obwodzie wtornym bedzie mniejsze noz ok. 30V (takie jest napiecie luku) to rzeczywisty prad bedzie wiekszy niz nastawiony.

Nie nastawiac pradu wiekszego niz prad podany dla pracy 100% (najmniejsza wartosc pradu podana na tabliczce spawarki).

Przylaczenie do rury wykonac starannie - najlepiej pod zacisk podlozyc kawalek blachy miedzianej (mufke na taka sama rure, przecieta wzdluz), polaczenie nie moze iskrzyc dgyz iskrzenie wypali w rurze dziury.

Rurociag na odcinku odmrazanym ta metoda powinien byc widoczny, a kazdy palny element nalezy odsunac lub zabezpieczyc. W razie rozlutowania zlaczki moze nastapic iskrzenie, ktore moze spowodowac pozar.