Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Proszę o pomoc w rozwiazaniu takiej kwestji:

W 2003r zakład wodociagowy przyłączył na moją działkę wodę. Od 5ciu lat mam podpisaną z nimi umowe na pobór wody. W tym czasie wybudowałem tam dom w którym teraz mieszkam. Zgodnie z warunkami jakie wówczas obowiązywały urządzenie pomiarowe (wodomierz) znajduję się wewnątrz budynku w piwnicy. Długość przyłącza do budynku przekaracza 20 metrów. Po kilku latach okazało się, że woda jest kiepskiej jakości z uwagi na stan rury wykorzystanej do przyłączenia(rdzawy kolor wody). Kilka tygodni temu na własny koszt wykopałem odpowiedni rów, zakopałem nową rure PE i wyprowadziłem jej koniec pod sam wodociąg. Poinformowałem zakład wodny iż proszę o przyłączenie nowej rury do domu i ... w odpowiedzi otrzymałem nowe warunki techniczne !!! i teraz zgodnie z tym muszę wykopać jeszcze na granicy działki studzienkę wodociągową z licznikiem!!!! DLACZEGO??? Przecież ja nie przyłączam się na nowo, ja proszę o podłączenie nowej rury. Czy ktoś może mi pomóc w tej sprawie, czy muszę kopać tą studnie? A może mogę zlecić podłączenie do wodociągu jakiejś innej znającej się na rzeczy firmie? Z góry dziękuję za pomoc.

Spryciuchy. Robią to co gazownicy. Napisz odwołanie. Trzeba było wymienić tę rurę, włączyć się zaraz za zasuwą i siedzie cicho.

Tak na prawdę chodzi o to, że wodociągi eksploatują sieć do wodomierza i logiczne jest, że kombinują aby wodomierz był jak najbliżej granicy działki.To ich uwalnia od problemu szarpania się z mieszkańcamiw jak chcą wejść i coś przy wodociągu robić (mimo, że każy musiał wyrazić zgodę na takie wejście).
Pamiętaj, że urzędnicy to też ludzie. Może ktoś się po prostu pomylił, albo żle zrozumiał. Idź porozmawiaj, przedstaw sprawę i powiedz że wodomierz już masz...

Zastanawiam się tylko czemu Ty to wymieniałeś skoro to nalęzy do obowiązków zarządzającego siecią???
Dobrze, że nie walneli Ci kary za grzebanie w cudzym wodociągu..

Byc może nie chcą wziąć odpowiedzialności za wodociąg, na który nie ma ani projektu ani odbioru. (nie ma go jak odebrać bo wykonałeś go sam, bez papierów)

Pamiętaj, jeżeli na odcinku od zasuwy do wodomierza za wszelkie awarie odpowiedzialny jest eksploatator sieci. Nikt nie weżmie na głowę czegoś na co nie ma papierów. Myślę że dlatego dostał Pan warunki przyłączenia do SW w granicy działki. I jak już powiedzialem to na prawdę jest dobra wola urzędnika. M.in. dlatego, że takie prace trzeba zgłaszać w Starostwie. Proszę iść do wodociągów i poprosić. Może zgodzą się za zrbienie projektu "po fakcie" i odbiorą to w takim stanie jak jest...

Dobrze Broda gada. To co zrobiłeś to była brocha wodociągów,a ty wybiegłeś przed orkiestrę i oni potraktowali że zrobiłeś nowe przyłącze. Rozmowy zbliżają ludzi i w tym momencie to ci zostało.

A propos skąd wiesz że to była wina przyłącza z tą kijową wodą.

Pozdrawiam.

Nie ma mowy o grzebaniu w cudzym wodociągu. Ja nawet nie tknąłem tej poprzedniej rury. Ja ułożyłem nową tuż przy niej. Stara rura była w ziemi już na długo przed zanim kupiłem działkę, Wystąpiłem do nich z prośbą o przyłącze, wówczas dostałem warunki techniczne, że rurka ma być PE a licznik w budynku (który już był w budowie i do którego dochodziła ta owa stara rurka-coś tam było kiedyś w tym miejscu). Przyjechał ktoś mądry z wodociągów, stwierdził że można się pod to podłączyć i heja, wygrzebali dziure zrobili wcinke (bez zasuwy) i woda poszła. Okazało się jak wczesniej pisałem, że rura jest skorodowana. Na okrez budowy nie było to tak bolesne i zabarwienie pojawiało sie raz po raz. Ale po kilku latach jest lipa. Prosiłem wówczas wodociągi o zrobienie czegoś z tym .... i dostałem odpowiedz,że to ja nawaliłem bo nie wkopałem rury PE ! Tylko dlaczego ktoś z wodociągów podjął decyzję o przyłączeniu mnie skoro nie spełniłem warunków technicznych!!!???

Wiec dlatego postanowiłem wkopać nową rure PE i zgłosiłem to z prośbą o przełączenie, a tu niespodzianka o której wcześniej pisałem.

Dalej nie wiem o co chodzi. Zrobiłes przyłącze bez projektu. Dlatego nikt Ci tego nie odbierze. Chyba że masz projekt to ja nie wiem o co chodzi ... A może dostałes warunki ZE studni DO budynku...

Na owe przyłącze projekt, rura (ta stara) jest również naniesiona na mapki. W warunkach technicznych z 2003roku nawet słowa nie znalazłem na temat studzienki wodociągowej. Jest natomiast -co zresztą zrobiłem licznik zawór i zabezpieczenie przeciwskażeniowe wewnątrz budynku.

Powtórze pytanie:
Masz na to projekt???

Oczywiście.

To już mówię. Nie wiem o co chodzi z tą zmianą na SW, ale warunki techniczne ważne są tylko dwa lata. I to powinno na nich pisać. Odwołaj sie poproś ładnie może pójdą Ci na rękę. I tak wykazali dobrą wolę, że w ogóle chcą to przepchnąć jakkolwiek.

Dziękuje kolego Broda za odpowiedzi ale chyba staciłeś wątek. Według zakładu wodnego spełniłem warunki techniczne wymagane w 2003 roku ponieważ zakład ów przystapił do podłączenia mojej posesji do wodociągu, i to w 5 dni od określenia warunków technicznych.5 lat temu, Roboty wykonano, dokonano odbioru - zapłaciłem tyle a tyle,pod robotą podpisał się kierownik zakładu i podpisano umowę na odbiór wody. Jeśli bym nie spełnił warunków to nie ma możliwości podpisania umowy o dostawę wody , nie mówiąc już o podłączeniu do wodociągu, potrzebna przecież aprobata techniczna,i w moim przypadku taka była, bo pracę odebrał kierownik zakładu i wyraził zgode na podłączenie.

thomaskobi jako pracownik wodociągów szczebla technicznego, powiem tak: Gdybym ja miał takich klientów,to bym ich ozłocił .
Przyłącze 20 m i każą budować studzienkę? W dobie rur PE "z metra"? Dziwaki albo typowe "urzędasy".
Możesz mieć problemy ale:
1. odwołaj się od otrzymanych warunków i wyraźnie napisz, że nie prosisz o "nową" rurę, tylko o wymianę starej na nową, prowadzoną po TEJ SAMEJ TRASIE.
2. najprawdopodobniej zostałeś zrozumiany, że chcesz drugie przyłącze.
A z tą własnością przyłącza wodociągowego,to też wcale tak nie wygląda, że wodociągi stają się jego właścicielem. Bo niby na jakiej podstawie?Staną się, jeżeli INWESTOR wyrazi na to zgodę a wodociągi będą je chciały.

Czy ma Pan protokół z odbioru technicznego z 2003 roku? Co jest w nim napisane?

Nie sa właścicielem tylko eksploatują. Z drugiej strony co za łoś tam siedzi, że dał tak od razu drugie przyłącze do działki.
Alibaba - Pozdrowienia dla kolegi po fachu...
Papiery z 2003 roku są już nieważne. Warunki, projekty zachowuja wżnośc tylko 2 lata.

Artyści siedzą w tych Twoich wodociągach...

Witam wszystkich dziękuję za informację. Za pośrednictwem strony www Głównego Urzędu Nadzoru Budownictwa wysłałem do nich zapytanie w mojej sprawie a oni jako GUNB przesłał moją sprawę do Ministerstwa Infrastruktury. Po kilku dłuuugich tygodniach otrzymałem odpowiedz z W-wy która stwierdza, iż w moim przypadku budynek spełnia wymagania co do tego aby wodomierz znajdował się w budynku oraz co dla mnie najważniejsze Zakład Wodociągów "NIE MA PODSTAW ŻĄDAĆ WYBUDOWANIA STUDZIENKI WODOMIERZOWEJ"

Przesłałem to gdzie trzeba i... czekam na przyłączenie nowej rury.

Pozdrawiam

Bravo. Dziwne, że w wodociągach o tym nie wiedzieli. Norm nie czytają czy co???