Strona 1 z 1
powietrze w grzejnikach
: 16 wrz 2008, 4:13
autor: tomaszpich
Dzień dobry, witam serdecznie wszystkich na forum. Mam do Państwa małą prośbę. Czy może ktoś doradzić mi jak pozbyć się powietrza z grzejnika. Wymieniałem w lecie zawór różnicowy przy piecu CO . Po jego wymianie napuściłem wody do instalacji i okazuje się ,że po rozpaleniu w piecu i załączeniu pompy w grzejnikach jest powietrze. Dodam ,że wodę napuszczałem b. powoli aby powietrze miało czas " uciec " z instalacji, odkręcone były wszystkie odpowietrzniki po czym po pojawieniu się wody zakręciłem je, pompa została odpoiwetrzona a mimo to w grzejniku (jednym) jest spora ilość powietrza i wydobywa się z niego nieprzyjemny odgłos.Pozakręcałem w domu wszystkie grzejniki i zostawiłem tylko ten jeden przy włączonej na maksa pompie obiegowej i odkręconym odpowietrzniku w tymże właśnie grzejniku chcąc aby powietrze wyszło pod ciśnieniem ale nic z tego. Jak było tak zostało. NIe mam pojęcia co zrobić z tym problemem,może żle coś zrobiłem więc proszę o pomoc. Dziękuję.
: 16 wrz 2008, 7:05
autor: adamis
Przede wszystkim odpowietrza się przy stojącej pompie.Można ją włączać na kilkadziesiąt sekund,by przegoniła powietrze,ale potem znów trzeba ją zatrzymać i odkręcić odpowietrznik.I tak do skutku.
: 16 wrz 2008, 7:27
autor: Alibaba
Wyłącz pompę, zakręć zawór przy grzejniku na zasilaniu i popuść śrubunek przed nim.Przed tymi czynnościami, dopełnij układ wodą na maxa lub podnieś ciśnienie w układzie jeżeli jest zamknięty.
: 17 wrz 2008, 15:46
autor: tomaszpich
Co do 1 odpowiedzi to odpowietrzałem oczywiście przy wyłączonej pompie wlewając wodę do instalacji.Pompę załaczyłem gdy okazało się ,że w jednym grzejniku jest duża ilość powietrza gdyż chciałem pod większym ciśnieniem pozbyć się uciążliwego powietrza.Co do drugiej odpowiedzi to nie mogę odkręcić sśrubunku przy grzejniku,gdyż ucieknie z niego woda a wleci powietrze a powietrza chcemy się pozbyć.NIe wiem co zrobić więc chyba w cieplejszy dzień poprostu wyleję wodę z instalacji i napełnię na nowo. Jeżeli macie jakieś pomysły jednak to prosze o radę. Z góry dziekuję.
: 17 wrz 2008, 20:46
autor: adamis
Jeśli cała instalacja jest napełniona wodą to jakim cudem,po odkręceniu śrubunku,miało by tam wlecieć powietrze.

Owszem,wyleci trochę wody,ale i powietrze razem z nią.Woda napływająca w miejsce powietrza wypchnie resztę powietrza z grzejnika i po bólu.
Kolejne opróżnianie i napełnianie instalacji jest bez sensu.
: 17 wrz 2008, 20:59
autor: Alibaba
"tomaszpich" 
.Pomiędzy moim słowem "popuść" a Twoim "odkręcić" jest mała różnica.
Nie zauważyłeś?
wczoraj
: 22 wrz 2008, 18:15
autor: tomaszpich
Wczoraj zapaliłem ponownie w piecuze względu na temp. Powietrza nie ma już w grzerjniku ale to wyłącznie dlatego ,że znalazło sobie miejsce i wyszło na złączeniu grzejnika, który jest poniżej bo nie ma stuków a z grzejnika z dolnego piętra powoli kapie woda. Teraz to chyba muszę kupić POXILINĘ i to zalepić. Co myślicie o tym kleju,może mam to zrobić inaczej nie spuszczając wody. Dziękuję szczerze za wcześniejsze odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich.
: 22 wrz 2008, 22:43
autor: adamis
Przecież tam jest gwint,to chyba lepiej dokręcić.Poxylina na mokro nie złapie,choć takie bajki na niej wypisują.
: 23 wrz 2008, 13:53
autor: tomaszpich
W miejscu w którym kapie woda nie ma gwintu. Jest to łączenie miedziane lutowane. Woda kapie z " prędkością " 100ml na dobę (mam podwieszony słoik). Zobaczymy czy pokazują prawdę o poxilinie w telewizji. Pozdrawiam.
: 23 wrz 2008, 16:50
autor: adamis
To nic,tylko spuścić wodę i przelutować jeszcze raz.Ale to robota dla doświadczonego ''lutnika''.Można też zawinąć taśmą i na to zacisnąć cybant.
Jak wypływ nie jest duży,to może Poxyliną się udać.
Powodzenia.
: 12 paź 2008, 10:04
autor: konio
[quote="tomaszpich"]W miejscu w którym kapie woda nie ma gwintu. Jest to łączenie miedziane lutowane. Woda kapie z " prędkością " 100ml na dobę (mam podwieszony słoik). Zobaczymy czy pokazują prawdę o poxilinie w telewizji. Pozdrawia
Ja bym to przelutowal i bylo by po problemie wystarczy czyscik pasta cyna i palnik gazowy moze warto popytac kolegow moze ktorys ma butle z palnikiem i ci pozyczy? jesli juz kapie jakis czas to pomowne przelutowanie hyyyy moze nie zlapac wymiem kolanko czy mufke bo nie napisales z czego ci tam dokladnie cieknie na tym lutowanym i problem z glowy.
pozdr
: 12 paź 2008, 17:11
autor: molok78
Tylko przelutować.Inne metody to strata czasu nerwów i pieniędzy

: 12 paź 2008, 21:32
autor: adamis
Laik nie da sobie rady z przelutowaniem wycieku,a tylko pogorszy sprawę.
: 13 paź 2008, 11:49
autor: jang
adamis pisze:......Ale to robota dla doświadczonego ''lutnika''....
LUTNIK -> ktos kto robi np skrzypce..
pl.wikipedia.org/wiki/Lutnik
ale to tylko tak jako ciekwostka

: 13 paź 2008, 23:11
autor: adamis
I dlatego dałem w cudzysłów
