Paroizolacja drugiego dachu.
: 26 lut 2021, 8:38
Problem jest dość nietypowy.
Dach około 1000 m2. Kiedyś był płaski, więc ktoś wpadł na pomysł, by zrobić dwuspad bez demontażu starego pokrycia dachowego z papy. Jak pomyślał, tak uczynił. Stworzono drewnianą konstrukcję i pokryto ją papą. Pojawiły się nieszczelności, więc dołożono papy.. i tak kilka razy. Teraz masa papy na drugim dachu zbliża się do masy całego budynku, więc postanowiłem wymienić pokrycie na blachę demontując jednocześnie warstwy papy, a pozostawiając drewniany stelaż.
Nieszczelności w dachu niższym wynikają z kotwienia stelażu na dach wyższy, więc przecieki spływają do pomieszczeń.
Pytanie brzmi - co z paroizolacją?
W normalnej sytuacji powstają różnice temperatur, para się skrapla i.t.d.
W tej sytuacji różnice będą minimalne - blacha jest dobrym termoprzewodnikiem. Nie chciałbym zrobić sobie niespodzianki w postaci pięknego grzyba w przestrzenie między wyższym a niższym dachem. Nie chciałbym też skraplania się wody i zacieków.
Dawać folię pod blachę, czy nie dawać?
Dach około 1000 m2. Kiedyś był płaski, więc ktoś wpadł na pomysł, by zrobić dwuspad bez demontażu starego pokrycia dachowego z papy. Jak pomyślał, tak uczynił. Stworzono drewnianą konstrukcję i pokryto ją papą. Pojawiły się nieszczelności, więc dołożono papy.. i tak kilka razy. Teraz masa papy na drugim dachu zbliża się do masy całego budynku, więc postanowiłem wymienić pokrycie na blachę demontując jednocześnie warstwy papy, a pozostawiając drewniany stelaż.
Nieszczelności w dachu niższym wynikają z kotwienia stelażu na dach wyższy, więc przecieki spływają do pomieszczeń.
Pytanie brzmi - co z paroizolacją?
W normalnej sytuacji powstają różnice temperatur, para się skrapla i.t.d.
W tej sytuacji różnice będą minimalne - blacha jest dobrym termoprzewodnikiem. Nie chciałbym zrobić sobie niespodzianki w postaci pięknego grzyba w przestrzenie między wyższym a niższym dachem. Nie chciałbym też skraplania się wody i zacieków.
Dawać folię pod blachę, czy nie dawać?