Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Po wielu krytykach "znawców" i "fachowców" na tym forum, swego czasu zapowiadałem, iż dam znać forumowiczom o kolejnym moim opracowaniu w dziedzinie termoizolacji. Zatem informuję, iż w ostatnim numerze miesięcznika MATERIAŁY BUDOWLANE nr 6/2008 ukazał się artykuł "Ocieplenia stropodachów niewentylowanych w budynkach energooszczędnych".
Temat aktualny także w przypadku ociepleń poddaszy użytkowych i nieużytkowych. Wielu forumowiczów wreszcie uzyska informacje o poprawnym ocieplaniu tych miejsc, a szczególnie o właściwym doborze parametrów paroizolacji. Zapraszam do lektury także mitomanów o paroizolacjach w postaci folii PE - niejednemu włos się zjeży w kilku miejscach.

Przepraszam za autoreklamę, ale nie to mam na względzie, lecz dotrzymuję słowa.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

bdb.com.pl/zdjecia/salon/20070228115519463551.pdf

Obliczenia należałoby prowadzić dla dwóch wariantów; bez i z wymianą pary wodnej z przegrodami, uwzględniając (w drugim przypadku) tylko dyfuzyjny przepływ wilgoci w przegrodach. ....
i potem tylko o drugim przypadku.
Ja jako nieuk zajmę się pierwszym przypadkiem KIEDY NIE MA WYMIANY PARY WODNEJ Z PRZGRODĄ TERMICZNĄ. Widzę w tym same korzyści 1 nie trzeba liczyć 2 mam znacznie lepszę izolację 2 bez wilgoci nic mi w przegrodzie niej "urośnie"

Co to jest budownictwo energooszczędne , już się Pan dowiedział?

A Panu nadal wydaje się, że folia PE to panaceum na problemy wynikające z przenikania pary wodnej przez przegrodę...
Ale przynajmniej przyznał się Pan do swojego miejsca w kwestiach doradztwa...

Robił Pan już pomiary zawilgocenia ścian po zimoe z folią i bez folii ?

Pan z pewnością to zrobił następująco:
1. zbadał pan po zimie wilgotność ścian w budynku ocieplonym styropianem (nie wcześniej niż kilka lat)
2. dołożył pan folię od wewnątrz i zabudował GK
3. poczekał kilka lat aż warunki ustabilizują się
4. rozebrał kawałek GK i poddał badaniu ścianę

I jaki był wynik??

Już opisywałem.
Dawno przestałem wierzyć w "fizykę budowli" gdy sie przekonałem, ze przy sterowalnym i programowanym ogrzewaniu izolowanie od środka z folią paro izolacyjna jest znacznie skuteczniejsze i zdrowsze. nNa Bartyckiej postawiłem "bliźniak" nafaszerowany czujnikami, ogrzewany elektrycznie (obiektywny i bardzo dokładny pomiar zużycia energii), jedna połowa miała ocieplenie na zewnątrz (mostek do gruntu) druga ocieplenia od środka (stelaż wełna folia) Pomiary robiłem normalnie obiekty eksploatujęc, (łącznie z imprezami typu sylwester) Po takich badaniach (temperatura fundamentu, zawilgocenie w przegrodzie .... ) opracowałem technologię domów zużywających na wszystko 40kWh/m2 rocznie i wiem, że mam racje! Tak jak przyjęły się rekuperatory, rośnie popularność domów izolowanych, suchych i bez mostka termicznego do gruntu, tak i są coraz to popularniejsze systemy ogrzewania bezpośredniego. Cyrkulacja przy małym zapotrzebowaniu to nieporozumienie i zabytek.

Dodam, ze domy stały 6 lat więc i pomiar zużycia energii, zawilgocenia, wyentylacja...
były doś obiektywne.

Tylko laik nie odróżnia sklepu typu pawilon od domu mieszkalnego, czy konstrukcji szkieletowej od murowanej! Już nie mówiąc o interpretacji wyników pomiarów! A te 40 kWh/m2 to proszę jako bajki wnukom opowiadać.

Ileż można w koło wykazywać, iż nie ma Pan żadnej, kompletnie żadnej podstawy, żeby dyskutować o budownictwie - nie mówiąc o fizyce budowli, która jest Panu fantazją?

Jerzy Zembrowski