Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Problem z którym się zwracam na tym forum polega na tym czy można pierwszą warstwę wełny kłaść z kawałków, a drugą z całych płyt wełny lecz bez mijanki. Dom będzie posiadał elewację drewnianą , więc i cały stelaż pod deskowanie jest zrobiony z drewna. Stelaż który został wykonany uniemożliwia ponoć położenie pierwszej warstwy wełny w całych kawałkach. Na uwagę zasługuje fakt iż przy pierwszej jak i drugiej warstwie wełny znajdują się dość szerokie i głębokie szczeliny.
Proszę o Wasze porady i sugestie.

Szczeliny... proszę lodówkę czy termos nie domknąć na 3-5mm - przestanie spełniać swoją rolę.
Izolacja termiczna musi być sucha( do 1%) izotropowa i bez przerw, szczelin itp. Nie może też być przewiewna (paroizolacja) . Takie szczeliny, to bezsensowna robota.

Czyli szczeliny w pierwszej i drugiej warstwie powinny zostać wypełnione np. pianką bo tak wykonany stelaż uniemożliwia położenie szczelne pierwszej warstwy wełny. Pozostaje jeszcze kwestia nie zabezpieczenia przez wykonawcę wełny folią na weekend kiedy były obfite opady deszczu i druga warstwa ( wierzchnia) została przemoczona. I tu nasuwa się pytanie czy można położyć na zamoczoną wełnę folię paroizolacyjną teraz czy poczekać aż wełna wyschnie, lub teraz a woda z wełny powinna odparować przez folię paroizolacyjną.
Proszę o Wasze sugestie.

Zgadzam się z TB co do sęsowności tej pracy, izolacja powinna być szczelna i przedewszystkim sucha (zamoczona wełna powinna być wymieniona na suchą bo stego co się oriętuje to nie jest w stanie wyschnąć ani odparować) dopiero taka spełnia rolę izolacji termicznej.Oczywiście że wszelkie szczeliny i przerwy powinny zostać wyeliminowane za pomocy pianki ale tych przerw i szczelin widocznych na zdjęciu jest zawiele. I tu posłurzę się cytatem urzytkownika ITB

ITB pisze:Jedna ekipa z Białegostoku druga z Rzeszowa ...

masz za co zapłaciłeś - tanio było co nie teraz są efekty
a gdzie masz KB tej budowy nie widział błędów w trakcie, czy nie był jeszcze na budowie

Jak KB mógł się zgodzić na zamontowanie takiego stelaża który uniemożliwia szczelne i dokładne położenie wełny lub styropianu. Stelaż powinien wyglądać tak:
http://www.ekodrewno.pl/galeria/11
http://www.youtube.com/watch?v=3sULkV1OHMM
Jak można nie zabespieczyć folią na koniec pracy wełny przed czynnikami atmosferycznymi takimi jak rosa, deszcz.
Czy można prosić o rozwińięcie tematu bo patrząc na zdięcia nasuwa mi się pytanie czy deski na elewacji będą kładzione poziomo czy poziomo.

Pozdrawiam Robert

Zgodnie z projektem to mają być w poziomie i chyba tak powinno być ?

Każda szczelina to mostek termiczny, przez który nagrzane powietrze "ucieka" z budynku. Przecież wełnę można dociąć na odpowiednie wymiary.

A przez wełnę bez paroizolacji nie ucieka?

Po zdjęciach widzę że z tym stelażem coś jest raczej nie halo jak i z całą izolacją budynku, bo zastanawia mnie fakt jak zostanie zachowana między folią a deskami 2-3 cm przerwa wentylacyjna skoro wełna jest położona równo z łatą, a przykręcenie kontrłaty uniemożliwi położenie desek w poziomie.
Czy do projektu budynku nie był dołączony rys.tech.elewacji albo jej opis. Jeśli nie to wystarczylo poszukać na internecie jak powinien wyglądać taki stelaż
http://www.elewacje-drewniane.pl/index. ... a=c-montaz
albo trzeba było poruszyć wcześniej ten temat na FB i zamiast zbijać jakieś drewniane łatki dać porządne 20 cm łaty, płyty wełny pasują bez żadnych szczelin, kawałków i by było po sprawie.
Ale tak to jest jak się chce zaoszczędzić na mareriale a dopłacac do grzewania. Gdzie tu sens i logika. I do tego ten mostek termiczny który zwieksza koszty ogrzewania i powoduje większe zawilgocenie a co się z tym wiąże grzyb na scianie i jego zdrowotne aspekty.

KatarzynaS pisze:Każda szczelina to mostek termiczny, przez który nagrzane powietrze "ucieka" z budynku. Przecież wełnę można dociąć na odpowiednie wymiary.

Można ale nie tyle jlość co spośób wykonania podkonstrukcji do której przykręcana jest łata, powoduje że tych kawałków docinek i zarazem szczelin jest bardzo dużo, co sprawia że pierwsza warstwa wełny nie jest jednolita.

Fakt, szczelin jest za dużo i są zbyt obszerne, ale wszytko da się naprawić. Teraz należy zapianować otwory, przybić kontrłaty pionowo(ale tak, jak być powinno) i ułożyć wełnę bez jakichś śmiesznych szczelin. Wreszcie po zakończeniu docieplenia jeszcze raz trzeba przybić łaty dystansujące znów pionowo i dopiero to tego przykręcać deski elewacyjne. A z zamoczeniem wełny, to bywa różnie, gdyż część jest odporna na opady i nie trzeba jej dodatkowo zabezpieczać, po prostu nie chłonie wody.

A z zamoczeniem wełny, to bywa różnie, gdyż część jest odporna na opady i nie trzeba jej dodatkowo zabezpieczać, po prostu nie chłonie wody.

Nie chłonie wody to styropian na ścianie. Są wełny odporne na zawilgocenia ale nie słyszałem o wełnach odpornych na opady deszczu.
Nasiąkliwość jest jedną z poważniejszych wad tych materiałów izolacyjnych, występuje w znacznym stopniu, mimo impregnacji włókien substancjami zmniejszającymi higroskopijność. Poziom nasiąkliwości wodą przy krótkotrwałym zanurzeniu wynosi (w zależności od rodzaju) od 0,65 do 1 kg/m2. Przy długotrwałym zanurzeniu 1-3 kg/m2. Zawilgocona wełna traci właściwości termoizolacyjne, więc nie spełnia swojego zadania nie ocieplając właściwie. Dodatkowo może być przyczyną zawilgocenia elementów konstrukcyjnych (np. murowanych, drewnianych), ich przemarzania i degradacji, a w konsekwencji rozwoju grzybów i pleśni.Nadmiar wilgoci zgromadzonej w wełnie powoduje, zwiększony przepływ ciepła, generując straty energii grzewczej dla właściciela budynku. W skrajnych przypadkach zawilgocenie może doprowadzić do zagrzybienia. Warto wspomnieć, że przepływ ciepła może wzrosnąć o 300% już przy wilgotności 20% (v/v) (stężenie procentowe objętościowe). Nawet 1% (v/v) wilgotności może zwiększyć przewodnictwo o 30%. Dotyczy to szczególnie włókien szklanych i izolacji z wełny mineralnej skalnej.
Ale co do poprawności wykonania tej elewacji to czy ta ekipa prowadzi może prace na terenie mazowsza i ma wolne terminy bo chciałem ją polecić mojemu wrogowi.lol:

Nie chłonie wody to styropian na ścianie

Chłonność wody styropianu to 1.5% /24h. 20 cm styropian zdejmowany z elewacji bez paroizolacji, ważył od 4g do 7g/ 100cm3 Im niżej tym cięższy.
Im grubsza izolacja tym większy problem z wilgocią! Brak paroizolacji jest wg fizyki budowli NIEDOPUSZCZALNY

A niebieski styropian do fundamentów z uszlachetnioną kompozycją związków hydrofobowych, które poprawiają jego właściwości izolacyjne i zwiększają odporność na działanie wody.

izolacja cieplna ścian zagłębionych w gruncie
izolacja cieplna ścian piwnic i fundamentów
izolacja miejsc mocno zawilgoconych, gdzie materiał izolacyjny musi być odporny na działanie wody

Robson wykonawca pisze:

Kod: Zaznacz cały

Cytat:

Nie chłonie wody to styropian na ścianie

Chłonność wody styropianu to 1.5% /24h. 20 cm styropian zdejmowany z elewacji bez paroizolacji, ważył od 4g do 7g/ 100cm3

A niebieski styropian do fundamentów z uszlachetnioną kompozycją związków hydrofobowych, które poprawiają jego właściwości izolacyjne i zwiększają odporność na działanie wody.

izolacja cieplna ścian zagłębionych w gruncie
izolacja cieplna ścian piwnic i fundamentów
izolacja miejsc mocno zawilgoconych, gdzie materiał izolacyjny musi być odporny na działanie wody

Izolacja fundamentów... niebieski styropian-

Chłonie wodę ponad dwa razy wolniej - 0.7 % na 24h... co w przypadku czasu eksploatacji budynku - raczej znaczenia nie ma!!!
Kolejna kwestia: Po co grzać fundament? Izolacja termiczna służyć ma obniżeniu kosztów ogrzewania, oddzieleniu tego co musimy ogrzewać od tego czego ogrzewanie nie ma sensu!
Izolacja termiczna nie jest izolacją wodna??? Łączenie tych funkcji daje opłakana efekty!!!
Fizyka budowli ( temat: współczynnik przenikania ciepła) wyklucza zawilgocenie przegrody powyżej 1% - do 1 % zawartość wody nie ma wpływu na lambdę materiału!