błąd w warstwach balkonu
: 26 wrz 2011, 21:24
proszę o pomoc - co robić ?
koncze remontować stare mieszaknie na parterze z balkonem, ponieważ jak to przy takich remontach kasa skończyla się za wcześnie, postanowiłam zaoszczędzić i sama wykonać warstwy pod płytki na balkonie . niestety, pomimo szczegółowych analiz jak to powinno być wykonane, jakimś cudem popełnilam błąd - między termoizolację a warstwę dociskową nie położyłam folii PE. Nie wiem co mnie opętało żeby zapomnieć o tak oczywistej rzeczy ale stało sie - wartwa dociskowa wylana.
Wiem, że folia ma za zadanie "uniezależnić" warstwę dociskową od pozostałych elementów, żeby mogła się swobodnie kurczyć i rozkurczać. W związku z tym pytam się co mi grozi przy takim błędzie i jak to jeszcze naprawić bez usuwania warstwy jastrychu?
- jest to balkon ok.70cm nad gruntem,
- dookoła po obwodzie pod balkonem są murowane ścianki , w srodku wysypany piach na piachu wylana warstwa z siatką zbrojenia (tak zrobili Niemcy w 1930),
- na to dałam warstwę spadkową, warstwę papy klejonej na lepiku, potem folia, potem znowu papa z wywinięciem na ścianę, no i styropian 3cm z dylatacją przy ścianach i słupach z pasków styropianu gr.3cm >>> w tą "kuwetke" ze styropianu wylana zostala warstwa dociskowa gr.5cm bez folii
poniżej rzut i przekrój balkonu
PYTANIA :
Czy jastrych będzie pękał bo nie będzie mógł się swobodnie kurczyć i rozkurczać niezależnie od styropianu? czy styropian będzie pracował razem z nim? (styropian nie służy jako termoizolacja, tylko jako "wypełniacz", żeby nie trzeba było robić 8cm jastrychu)
Jeśli zostawie tak jak jest i nałoże warstwy dwuskładnikowej hydroizolacji, a jastrych pęknie, to ta izolacja też pęknie czy jest elastyczna?
Czy pękający jastrych będzie miał wpływ na płytki pomimo zastosowania klejów odksztalcalnych pod płytki, odpowiednich grubości fug 4mm,sznurów dylatacyjnych i połączeń sylikonowych?
koncze remontować stare mieszaknie na parterze z balkonem, ponieważ jak to przy takich remontach kasa skończyla się za wcześnie, postanowiłam zaoszczędzić i sama wykonać warstwy pod płytki na balkonie . niestety, pomimo szczegółowych analiz jak to powinno być wykonane, jakimś cudem popełnilam błąd - między termoizolację a warstwę dociskową nie położyłam folii PE. Nie wiem co mnie opętało żeby zapomnieć o tak oczywistej rzeczy ale stało sie - wartwa dociskowa wylana.
Wiem, że folia ma za zadanie "uniezależnić" warstwę dociskową od pozostałych elementów, żeby mogła się swobodnie kurczyć i rozkurczać. W związku z tym pytam się co mi grozi przy takim błędzie i jak to jeszcze naprawić bez usuwania warstwy jastrychu?
- jest to balkon ok.70cm nad gruntem,
- dookoła po obwodzie pod balkonem są murowane ścianki , w srodku wysypany piach na piachu wylana warstwa z siatką zbrojenia (tak zrobili Niemcy w 1930),
- na to dałam warstwę spadkową, warstwę papy klejonej na lepiku, potem folia, potem znowu papa z wywinięciem na ścianę, no i styropian 3cm z dylatacją przy ścianach i słupach z pasków styropianu gr.3cm >>> w tą "kuwetke" ze styropianu wylana zostala warstwa dociskowa gr.5cm bez folii
poniżej rzut i przekrój balkonu
PYTANIA :
Czy jastrych będzie pękał bo nie będzie mógł się swobodnie kurczyć i rozkurczać niezależnie od styropianu? czy styropian będzie pracował razem z nim? (styropian nie służy jako termoizolacja, tylko jako "wypełniacz", żeby nie trzeba było robić 8cm jastrychu)
Jeśli zostawie tak jak jest i nałoże warstwy dwuskładnikowej hydroizolacji, a jastrych pęknie, to ta izolacja też pęknie czy jest elastyczna?
Czy pękający jastrych będzie miał wpływ na płytki pomimo zastosowania klejów odksztalcalnych pod płytki, odpowiednich grubości fug 4mm,sznurów dylatacyjnych i połączeń sylikonowych?