Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Jeszcze w tym miesiącu planuję przykryć świeże mury. Proszę o Wasze opinie na temat montażu okien - jaki powinien upłynąć czas, żeby bezpiecznie przystąpić do montażu stolarki. Spotkałam się ze skrajnie rożnymi opiniami na ten temat.
Z pewnością nie wykończę w tym roku budynku w takim stopniu, aby móc w nim zamieszkać. Tym samym w zimie nie będzie on ogrzewany, lub będzie ogrzewany tylko częściowo i sporadycznie.
Proszę nie tylko o fachowe opinie (co nie znaczy że ich nie oczekuję), ale wdzięczna będę tym wszystkim, którzy zechcą podzielić się własnymi doświadczeniami.
Pozdrawiam.

Witam
Skoro wiesz że nie będziesz tam mieszkać w tym roku to czemu ci tak śpieszno.
Pozwól aby twój dom trochę wysechł, gdy go pozamykasz i odwiedzać go będziesz rzadko i krótko to będzie tam non stop wilgoć.
pozdrawiam

Wmontujesz okna na jesieni, a na wiosne już ich miał nie będziesz... - okna to chodliwy towar...

Witam serdecznie. Obaw Krzysztofa nie podzielam - mój dom stoi w zwartej, zamieszkałej zabudowie pomiędzy domostwami bardzo życzliwych ludzi, którzy jak do tej pory " mają oko" na wszystko. Bardziej chodziło mi o spostrzeżenia, którymi podzielił się Woltar. Zawilgocony dom to nie najpiękniejsza perspektywa. Jeśli chodzi o pośpiech, to
wynika on raczej z zaplanowanych na ten sezon wydatków, jak również założenia wykonywania pewnych robót wewnętrznych zimą. Tak czy owak widzę, że trzeba ten temat jeszcze raz przemyśleć. Obu Panom dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.

Jeżeli stan surowy wykonany będzie wkrótce, to w lecie spokojnie można zamontować okna,jeżeli będą to okna PCV.W przypadku okien drewnianych jest inaczej,powinny one być wykonane po wszystkich mokrych robotach.A wracając do tego kiedy montować,to juz minęły czasy kiedy sie mówiło,postawie sobie stan surowy ,poczekam dwa lata ,żeby sobie dobrze wysechł.................................Zamknięcie budowanego domu oknami to duża frajda,nie ma na co czekać.............Pozdrawiam
zoni-system@gazeta.pl