Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Cześć
Chciałabym poprosić Was o odpowiedź na pytanie, czy zamek w drzwiach mógł się uszkodzić poprzez hm... normalne jego użytkowanie? Tzn. chodzi mi o to, czy jeśli np. nie doszło do jakiegoś widocznego uszkodzenia zamka czy np. skrzywienia klucza, to czy te dwa elementy mogą przestać do siebie pasować tak... samoistnie?
Zamek w drzwiach był ostatnio wymieniany ok. 5 lat temu i do tej pory chodził bardzo dobrze. Aż do wczoraj, kiedy z ledwością wsadziłam klucz, a dzisiaj myślałam, że w ogóle nie wejdę do mieszkania . Dodam jeszcze, że od wewnętrznej strony mieszkania drzwi można zamknąć i otworzyć bez problemu.

Z góry dziękuję za odpowiedź

PS głupio pisać, ale mam podejrzenia, że temu zamkowi mogła pomóc się zepsuć pewna osoba ale wolę nie rzucać bezpodstawnych oskarżeń i najpierw zapytać osób, które się na tym znają

Zamek (wkładka) może się popsuć, jest część wymienna. Może się popsuć poprzez zużycie, które będzie szybciej przy słabej jakości wkładki. Może też zostać uszkodzony mechanicznie, poprzez czynniki zewnętrzne - działania innych ludzi. Częste też jest uszkodzenie klucza. Jeśli masz jakiś smar do zamków, nawet WD40, zastosuj to. Jeśli nie pomoże, radzę wymienić wkładkę na jakąś dobrej jakości, np. Wilka (jest też stosowana przez niektórych producentów drzwi). Jeśli chcesz wymienić zamek, to polecam albo wykręcić go i wziąć ze sobą do sklepu, albo wezwać kogoś. Jest sporo przypadków, gdzie ktoś wymieniając zamek kupił o niewłaściwych wymiarach, który nie pasuje do danego skrzydła.

Tolkin - WD40 nie polecam stosować. Gerda ma fantastyczny preparat ale nie jest to opłacalne dla jednej wkładki (taniej po kogoś zadzwonić aby psiknął we wkładkę).
Wygięcie klucza nie powoduje w większości przypadków zepsucia wkładki.

P.S. wkładka to miejsce gdzie wsadzasz klucz, a zamek to ten element gdzie wychodzą rygle ze skrzydła.

Wymień wkładkę jeśli masz podejrzenia, że może się ona zepsuć i po problemie.

P.S. #2 - remont i kurz przyspieszają zużycie wkładki. Przy np. gipsowaniu dobrze jest zalepić taśmą wkładki.

po pięciu latach to normalne że już ci przestał chodzi tzw. zmęczenie materiału