Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam

Mam pewien problem

Drzwi się opuściły i wogóle nie mogę ich zamknąć, jedynie dopychając

Mam takie zawiasy :

http://www.ramel.pl/s709/d93f6faa97a90a ... 8eb766.png

http://www.futryna.com.pl/uploads/image ... asa3i4.png

Nie widze tam regulacji imbusem np. Na dole zawiasy sie skrzywiły i stąd te szuranie drzwi.

Nie wiem kompletnie jak sie za to zabrać, żadna podkładka tam nie wejdzie :/

Jak sobie z tym poradzić?

Pozdr.

Regulacja jest dość czasochłonna. W Twoim przypadku najbardziej! Musisz odkręcić kontry(te małe śrubki na imbusik) i wybic bolce! wtedy poprzez kręcenie matkami zawiasu (dokręcanie-odkręcanie) regulujesz ustawienie skrzydła. Dlaczego w Twoim przypadku jest najgorsze?-bo za każdym razem w razie błędu na nowo powtarzasz całą operację. Postaram Ci się pomóc. Na początku sprawdź pion-piony 4 pomiary i poziom 1 pomiar ościeżnicy(sprawdź czy nie ma wybrzuszeń)! Jeżeli wszystko gra to sprawdź ustawienie skrzydła w taki sposób aby przy lekko uchylonych drzwiach 'szczelina' po stronie klamki pomiędzy skrzydłem a ościeżnicą była jednakowa na dole i na górze i po obu stronach drzwi (od strony zawiasowej ciężko to trochę określić,a więc na czuja). Wtedy krecisz zawiasami w skrzydle,a jak masz trzy to pamiętaj o symetrzycznym ustawieniu tzn muszą iść po lini... (nie może byc tak,że np.górny i dolny są np.wykręcone,a środkowy wkręcony). jeżeli ustawiłeś te szczelinę to teraz sprawdź docisk drzwi do ościeżnicy. Najpierw zamknij i zobacz czy dookoła po obwodzie przylegaja równo do uszczelki. Jeśli masz problem z zamknięciem to przypatrz się uwaznie zawiasom podczas zamykania. To jest to co napisałeś,że na dole zawiasy wyrwały się.. Prawidłowo każdy zawias nie powinien wykazywać ruchu,oprócz funkcji którą spełnia,czyli obrotu. Wszelkie ja to nazywam 'rwanie zawiasów' odginanie itp są niedopuszczalne. Regulujesz to matkami w ościeżnicy. Pamiętaj o symetri. Ustawiaj tak aby nie było rwania zawiasów. Jeżeli drzwi dalej nie zamykają się bez użycia siły to problem tkwi w uszczelkach. Wyciągnij wszystkie uszczelki i rozciągnij je z czuciem i załóż ponownie. Staraj się tak założyć aby nadmiar był niewielki,bo po jakimś czasie to co odetniesz to będzie Ci brakować. Jeśli to nie pomogło,ostatnia rzeczą do zrobienia jest regulacja zamka. Jeśli takowej nie masz,a sądząc po zdjęciach raczej nie masz to musisz podpiłowac miejsce gdzie język zamka styka się z ościeżnicą. Prawdopodobnie jest to dopuszczalne,ale niestety jednorazowe,bo jak po paru latach wyrobia się uszczelki to będzie lipa. Może się okazać ,że będziesz musiał równocześnie podpiłować miejsca gdzie bolce(nie antywyważeniowe!) zamykają drzwi! Ślij fotki to zobaczymy co z tego wyjdzie..

//www.futryna.com.pl/uploads/images/drzwi/anty_szczegoly/zawias_klasa3i4.png

1. to zdjęcie jest z neta, mam zawiasy prawie ze identyczne tylko ze bez tych "kontr".

Bolec wychodzi po wybiciu od doły na lajcie.

Gdy podnoszę drzwi za klamkę do góry, dolny zawias lekko sie rusza, tzn "naprostowuje"

Ogólnie jest trochę skrzywiony w porównaniu do górnych. Nie wiem czy z ościeżnicy się nie wykręcił lub "nie wyrobił" ?

2. Sprawa się komplikuje , drzwi na klatkę w bloku, są dość ciężkie, muszę kogoś ogarnąć do pomocy, bo boję się że jak zacznę wybijać te bolce to potem sam nie dam rady tych drzwi włożyć. A tu już jest mały psikus.

3. Pytanie, czy w tego typu zawiasach nie da nic podkładka? Tzn chodzi, o to że nie ma jej gdzie tam wcisnąć. Bo taki miałem poczatkowy pomysł, ale raczej tam nie wejdzie...

4. Nie wiem jak się to fachowo nazywa, ale ten " rygiel " co wchodzi w oscieznice, jest strasznie tępy, mówisz o ostrzeniu tego? Pytanie czym np, bo to się głównie nie domyka, w sensie nie wchodzi

Pozdr. i sory za skomplikowaną wypowiedź, laik ze mnie

tody1987 pisze: Drzwi się opuściły i wogóle nie mogę ich zamknąć, jedynie dopychając

A jak długo użytkujesz te drzwi ? Może wada montażu ościeżnicy ?.
Miałem już dopisać, że przy regulacji powinno się wymienić tuleje teflonowe lecz te na zdjęciach wyglądają na nowe i czyściutkie.
Kolega mój poprzednik bardzo dokładnie opisał regulację jest naprawdę męcząca lecz prawidłowo wykonana wystarcza na co najmniej 15 lat.
Uszczelki potraktuj silikonem.

ja uzytkuję pół roku, bo to mieszkanie wynajmuję

a mieszkanie ma może z 6 lat więc pewnie od początku są te drzwi


EDIT TAK jak pisałem wyżej, gdy unoszę za klamkę drzwi do góry lekko, dolny zawias przesuwa się lekko, i stąd pewnie tam się obluzowało

jutro zrobię forki i wstawię

tody1987 pisze: 2. Sprawa się komplikuje , drzwi na klatkę w bloku, są dość ciężkie, muszę kogoś ogarnąć do pomocy, bo boję się że jak zacznę wybijać te bolce to potem sam nie dam rady tych drzwi włożyć. A tu już jest mały psikus.

Do regulacji dolnego zawiasu lub każdego innego nie musisz zdejmować skrzydła.
Przydałaby się jedynie pomoc osoby, która pomoże odchylić skrzydło wiszące na tylko jednym zawiasie.
Choć ja zawsze daję radę samemu trzeba tylko trochę wyobraźni i jakieś materiały do unieruchomienia skrzydła.
Takie skrzydło zdejmowałem i zakładałem w pojedynkę dotychczas tylko jeden raz bo totalnie skopany był montaż ościeżnicy.

no probowalem teraz zdjąłem szybko sam ale musze juz uciekac i nie dokonczylem

, drzwi ewidentnie sie opuscily i stąd zapewne rygiel przy klamce wcale nie blokuje i drzwi sie otwieraja

Zawiasy w oscieznicy dolne i srodkowe sa całkowicie poluzowane....a tak byc nie powinno

Czy gwin jest zerwany ? i trzeba kupic nowe zawiasy , czy jest to wada w oscieznicy? i szukac rozwiazania gdzies indziej?

Tak jak mówisz Interno trzeba miec ciut wyobraźni,bo słowami trochę ciężko wytłumaczyć! Tody 1987 wezwij kogoś z polecenia niech to wyrzeźbi. Jak ościeże jest dobrze wstawiona to kumaty gość ustawi to tak,że babcia 90 lat otworzy i zamknie na luzie...

Zdecydowanie poproś kogoś kumatego. Tu jest za dużo zależności by je tak przez internet zastosować w Twoich drzwiach. Począwszy od tego, ze 90% zgłoszeń typu "drzwi się opuściły" ma wg mnie nietrafioną diagnozę. Fachowiec da sobie radę.

Jeśli zawiasy się ruszają w ościeżnicy (dolny) to na oko wygląda, że jest tam coś nie tak. Pytanie jak mocowany jest ten zawias do ościeżnicy? Czy czasem gniazdo przymocowane do ościeżnicy od wewnątrz nie urwało się na lucie?
Jeśli po zdjęciu skrzydła dony zawias w ościeżnicy "lata luzem" to niestety tego sam nie zrobisz.

Temat stary ale, to pierwsze co znalazłem szukając regulacji drzwi Witex Super Lock więc zostawię tu swoje 3grosze.
Mam zewnętrzne białe drzwi antywłamaniowe Witex Super Lock.
Ciężkie jak cholera. Faktycznie samemu nie jest łatwo. Się namęczyłem pierwszego dnia i byłem zdziwiony czemu jestem taki wypluty, a potem sprawdziłem w necie, że waga to ~95kg!!!
Ok ale do rzeczy. W moim przypadku drzwi działały b. dobrze do momentu gdy ktoś z domowników przez nieuwagę nie trzasnął drzwiami przy zamkniętym zamku.
I tu waga i ramię zrobiło swoje. Rygiel centralny, tan najgrubszy wchodzący w otwór we framudze pomiędzy zawiasami w oczywisty sposób oparł się o framugę zamiast wejść w otwór, co spowodowało minimalne odkształcenie na zawiasach i drzwi zaczęły mocno obcierać o framugę od strony zamka i lekko pochyliły się na dół.
Pierwszego dnia mocno się namęczyłem i nie wyregulowałem do końca. Kolejnego dnia polazłem po rozum do głowy i kupiłem w Obi:
https://www.ceneo.pl/50304845
pewnie lepsze było by cuś takiego:
https://www.ceneo.pl/2708212
albo
http://allegro.pl/podnosnik-dzwignia-do ... 60747.html
ale droższe i nie było w obi.
Zdjąłem 2gi raz drzwi wyregulowałem i po 3 przymiarkach zamykają się lepiej niż przed awarią.
Nauczka, nie zamykać takich drzwi przy przekręconym zamku bo siła może nawet wyrwać zawiasy.

Cała operacja nie jest jakoś bardzo skomplikowana, no może poza samą wagą drzwi.
Trzeba wybić bolce z zawiasów, u mnie nie ma kontr. Regulacja niestety tylko za pomocą wkręcania i wykręcania zawiasów we framudze i drzwiach. U mnie siła zadziałała na wyciąganie zawiasów więc musiałem lekko wkręcić. I tyle.

Masz szczęście, że tylko tak się skończyło. Spotykałem drzwi z pękniętą ościeżnicą, pękniętym skrzydłem. Powód bardziej wiatr i otwarcie na zewnątrz. Przy dociśnięciu do wewnątrz nie spotkałem się z takimi cudami. Zdolny jesteś, jak sam z tym dałeś radę.

Dźwignia jaka powstaje przy zamykaniu skrzydła drzwi jest potężna. Wydaje się, że człowiek nie ma tyle siły aby wyrwać (dosłownie wyrwać) zawiasy z ościeżnicy. Niestety źle wyregulowana ościeżnica albo takie zamykanie jak u Ciebie może spowodować uszkodzenie drzwi. Swego czasu sporo miałem reklamacji na drzwi Herse z Erkado. Że niby zawiasy za słabe, że skrzydła opadają. Zgłosiłem do mojego przedstawiciela z Erkado i dostałem prostą odpowiedź. Drzwi te do transportu mają maksymalnie schowane zawiasy i trzeba je poluzować, bo inaczej można wyrwać je z ościeżnicy. Założyć się da skrzydło bez problemu, ale pierwsza próba zamknięcia drzwi może spowodować uszkodzenie gniazda z zawiasami. Nie ma co - wyrwać zawiasy w taki sposób można z każdych drzwi - nawet tych za 10 tysięcy złotych. Teraz jak sprzedaję te drzwi to informuję klientów o konieczności lekkiego poluzowania zawiasów. Dla mnie jest to oczywiste, ale montażysta amator może tego nie widzieć i zatuszuje uszkodzenie przed klientem. Później idą dziwne i niezasadne reklamacje. Z tego co wiem, to nawet Erkado później na swoich szkoleniach o tym mocno informowało i od jakiś 3 lat jest spokój z takimi reklamacjami, czyli widać, że ludzie korzystają ze szkoleń.
Co do Twoich drzwi, to wielkie gratulacje naprawy. Oby nic się dalej złego nie działo, bo masz porządnej konstrukcji drzwi. Nie w kij pier....

Mazwoj, powinieneś zmienić montażystów. Podstawową rzeczą w każdych drzwiach jest dobry montaż i ekipa znająca daną markę. W drzwiach są stosowane różne rozwiązania. Nie znając danego można coś uszkodzić. Prosta rzecz jak skręcenie zawiasów, zabezpiecza w transporcie. Odkręcenie nie wymaga pracy, wymaga myślenia. Tak samo w większości drzwi różnych producentów dokręcenie siłowe klamki będzie ją blokowało. Odkręcenie eliminuje problem.

Patent.x - ja sprzedaję i montuję drzwi. To klienci przychodzą i kupują u mnie drzwi, które później sami próbują montować. Jak widać czasem z opłakanym skutkiem. Czasem też są to "montażyści" od wszystkiego co nie byli nigdy na żadnym szkoleniu. Takich widać od razu i zawczasu podaję im podstawowe informacje.
Tak czy siak - nie jest to wina producenta, że ktoś nie potrafi zamontować drzwi i przy tym je niszczy. 99% firm skręca zawiasy do końca do transportu. Ważne jest aby ustawić je w pozycji umożliwiającej późniejszą regulację w jedną lub drugą stronę, bo jak dokręci się je do końca na ościeżnicę, to jak później jeszcze je wyregulować w tamtą stronę?
Erkado swego czasu pomagało jeszcze w tym problemie swoim Klientom i przymykało oko na takie reklamacje uznając je na korzyść Klienta. Miły gest.