Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam serdecznie
jest to moj pierwszy post na forum - przeglądałem poprzednie wątki ale nie znalezłem info na ten temat.
mogę kupić dom z początku lat 80 - stan surowy otwarty - dom to bliźnika-kostka ze stropodachem pokrytym papą, wybudowany z cegły rozbiurkowej, pustaków żuzlowych i siporeksu, strop kleina.
całość stoi nie zamknieta - nie ma żadnych pęknięć muru, jest tylko jeden "nie mały zaciek".
Proszę o uwagi na co mam zwrócić uwagę - jakie zagrożenia niesie tak długie "sezonowanie" murów ??
np. czy na ich powierzchni nie utworzyła się powłoka, która nie pozwoli na wiązanie tynków itp.

pozdrawiam

Trzeba nająć architekta żeby dostosował stary dom do nowych wymagań. Żeby to zrobił musi miec inwentaryzację. Musi być geodeta i zrobić mapke. Musi... musii... musi pan mieć kase...

Witam
Musisz sprawdzić dokładnie stan techniczny budynku najlepiej jeżeli zrobi to uprawniony inżynier -budowlaniec .
To że budynek stał tak długo nie powinno mieć żadnych skutków uboczntch pod warunkiem ze został zabezpieczony przed warunkami atmosferycznymi .
Z opisu wynika że jest tam niezła zbieranina materiałów budowlanych -cegła rozbiurkowa , pustaki żuzlowe i siporeks może ( ale nie musi ) to wskazywać że budynek był stawiany wersją minimalistyczną przez "pana Juzka ze śwagrem" bez nadzoru i niezgodnie ze sztuką budowlaną - należy sprawdzić dokumentację , projekt czy to co na papierze jest zgodne ze stanem rzeczywistym .
Jeżeli upewnisz się że wszystko jest OK to wtedy tak jak pisał- stakam -Musi... musii... musi pan mieć kase...

Wielkie dzieki za wyrażone opinie !
Dom mogę kupić mniejwięcej w dwukrotnej cenie działki w tej okolicy - więc uważam, że jest to tanio, ale ...
... właśnie, jest za dużo tych "ale"
na dodatek jest to samowola (w trakcie leagalizacji, więc przed sprzedażą ma być zrobiony projekt zgodny ze stanem istniejącym i pozwolenie na budowę z zaprowadzonym dziennikiem - tak deklaruje sprzedający)
próbuje szukać informacji - bo poza zachęcajacą ceną są same wątpliwości - stan techniczny i prawny jest zupełnie nie uregulowany - więc zostaje tylko czekać na dokumenty i ewentulane opinie architekta.

jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedzi !
z akcentem na "musi..., musi ...." - tego się najbardziej obawiałem!

pozdrawiam

MarioM.
Spoko. Z danych, które przedstawiłeś wynika, że może to być okazja, jak najbardziej, lecz nie na pewno, bo danych zbyt mało aby można to było potwierdzić (jaka duża dziłka, w jakich są cenach, jaki duży dom ...)
Zalecam działanie z pewnym wyrachowaniem bez emocji. W tekście jest zawarta pewna pułapka, na którą uważaj. Koszt legalizacji (pojęcie prawne) budynku mieszkalnego jednorodzinnego, według prawa budowlanego liczy się według wzoru 50 x s x k x w, gdzie s=500zł, k=2, w=1 co daje 50 000zł (nie wiem czy to jest aktualna taryfa) i wcale urząd nie musi wydać na nią zgody, jeśli nie będą spełnione wszystkie, prawem wymagane warunki...
Jeśli jednak będzie projekt i prawomocne pozwolenie, to nie jest to legalizacja w sensie prawnym tylko działanie porządkujące, tak by tej opłaty nikt nie płacił. Dlatego też, jak piszą koledzy, warto mieć swojego architekta, prawnika, którzy udzielą stosownych podpowiedzi.

Zezonie
Dzięki za info dot. legalizacji - sprawa projektu i pozwolenia aktualnie się toczy - jestem dogadany na kupno rozpoczętej budowy, a nie samowoli, jeżeli się sprawa nie uda to dam sobie spokój.
bardziej interesują mnie kwestie techniczne czy tak długo "sezonowane" mury i stropy nie kryją niespodzianek - zawalić się nie zawali, ale ...