Dom szkieletowy czy murowany?
: 07 sty 2015, 15:29
Młodzi ludzie coraz chętniej sięgają jednak po technologię szkieletową, wychodząc z ?amerykańskiego? założenia... Dom szkieletowy czy murowany? >>
Krótki opis witryny
https://www.forumbudowlane.pl/
Budowanie trwałego domu to dla Ciebie "na wyrost"? Ja mam na to taki punkt widzenia: gdyby technologie szkieletowe stanowiły 50% ceny technologii murowanej, to pewnie bym się na nie skusił. Tyle że w Polsce taki stosunek cen jest niemożliwy. Firmy stawiające domy w technologii szkieletowej nawet nie chcą w naszym kraju konkurować ceną i z reguły ich wyceny są na poziomie domu z Porothermu. Mam tu na myśli cenę domu szkieletowego o parametrach izolacyjnych (termika + akustyka) zbliżonych do ceramiki poryzowanej. Dodatkowe maty wygłuszające do domów szkieletowych to potężny koszt. A ja nie chciałbym mieszkać w domu, który ma izolacyjność akustyczną na poziomie 40db + poteżne przenoszenie poziome dźwięków. Przy Porothermie Rw jest na poziomie 55 db, co jest wartością w zakresie mojego postrzegania komfortu. W taniej szkieletówce czułbym się jak na dworze, a na drogą mnie nie stać.DaKri pisze: Ciekawe ilu pokoleń potrzeba, żeby zmieniła się mentalność Polaków. Dotyczy to budowania ?na wyrost?, domu trwałego ?na wieki? i dla przyszłych pokoleń. Na pewno nasze dzieci czy wnuki będą miały inne oczekiwania w tym zakresie i chyba nie będą chciały mieszkać razem z rodzicami. Po co więc budować dom dla przyszłych pokoleń, najczęściej na kredyt i ponad własne możliwości finansowe?


Czy może przypadkiem ze szwedzkiego założenia? Zadaje się że niedaleko Polski powstały pierwsze domy szkieletowe, które tak mocno zostały wypromowane za oceanem.e-sciany pisze:Młodzi ludzie coraz chętniej sięgają jednak po technologię szkieletową, wychodząc z ?amerykańskiego? założenia... Dom szkieletowy czy murowany? >>
Ogrzewanie podłogowe wodne świetnie się sprawdza w domu szkieletowym - przetestowane w praktyce.Z powodu słabej akumulacji ciepła, w domach szkieletowych nie jest zalecane stosowanie ogrzewania podłogowego bardzo wolno reagującego na zmiany temperatury wewnątrz pomieszczeń i ogrzewania kominkowego z rozprowadzaniem ciepłego powietrza.
Też i jeden z piewców rurek w suficie nie wie jak to połączyć. A nie wie jak to połączyć bo ma wyprany mózg.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Niestety, tak się "kształci" do dziś!!! Wielu instalatorów nawet nie potrafi pojąć dlaczego rurek nie zalewa się w podłodze a daje na suficie. Do podłogi są kable.
.
Być może wielu instalatorów tego nie rozumie z prostej przyczyny, bo nie są projektantami.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Niestety, tak się "kształci" do dziś!!! Wielu instalatorów nawet nie potrafi pojąć dlaczego rurek nie zalewa się w podłodze a daje na suficie. Do podłogi są kable.
Ale cóż, pranie mózgów na wydziałach ogrzewnictwa robi swoje i z tą plagą ciężko jest walczyć.
Nie, przyczyna leży w pieniądzach. Jednym z głupszych pomysłów ludzkości jest centralny system ogrzewania. Taki system produkuje zawsze więcej, niż potrzeba, a jego efektywność znacznie spada wraz z zapotrzebowaniem.Być może wielu instalatorów tego nie rozumie z prostej przyczyny, bo nie są projektantami.
Dla użytkownika liczy się temperatura powierzchni podłogi, np 23 st. C Dużo efektywniej jest podnieść i potem utrzymać temperaturę powierzchni podłogi promieniowaniem z sufitu niż zalewaniem rurek w podłodze. Poza oczywistymi sprawami energetycznymi dochodzi jeszcze całkowita dowolność wykończenia podłogi.To rozwiązane może lepiej się sprawdza w obiektach przemysłowych, halach ale w domu?
Nie znalazłem w mojej ocenie sensownych argumentów żeby ten rodzaj ogrzewana zastosować w zwykłym domu. Jeżeli takie są to proszę podać.
Skąd Pan wie? Nie jest to do odróżnienia. Sufit, gdy podłoga ma +23 st.C ma około 27. Ciało ludzkie 36, więc my grzejemy podczerwienią sufit nie on nas. Wyczuć można tylko przy dotyku, ale czy w gościach skacze Pan do sufitu?Osobiście, jako użytkownik, nie zetknąłem się z tego rodzaju ogrzewaniem w warunkach domowych, dlatego też nie mogę tego ocenić.
Przecież nie ma Pan porównania!!! To skąd "wolę" ?? Jedyną różnicą jest mniejsze zużycie kWh, Temperatura podłogi spada liniowo od powierzchni, na wierzchu jest IDENTYCZNA.Na obecnym etapie wiedzy i doświadczeniach, w domu o konstrukcji szkieletowej zdecydowanie wolę mieć ciepłą podłogę i może to być ogrzewane wodne.
Tak wiem, kasa zamiast wiedzy, tu się z Panem zgadzam. Co nie zmienia faktu, że należy pisać o zagrożeniach, dla środowiska, dla inwestora wynikających z koniunkturalnego prania mózgu zamiast uczenia fizyki.Oficjalnie kształci się tak jak jest ukierunkowany rynek w danym kraju/regionie.