STYK BALKONU Z OKNEM
: 17 paź 2013, 22:04
Witam!
Piszę, ponieważ chciałabym rozwiązać problem, który powstał po odremontowaniu balkonu.
Jest dwóch właścicieli nieruchomości. Ja mam 49%, a pan, który odremontował balkon 51% własności. Ja mieszkam na parterze, a on na piętrze. Łączy nas wspólna klatka schodowa.
Odbudowa balkonu odbyła się już parę lat wstecz, ale dopiero teraz widoczne są skutki tej nieudolnej roboty. Rozpadający się balkon sąsiad postanowił wzmocnić wylewając grubą warstwę betonu. W efekcie posadzka balkonu sięga ponad poziom ramy okna na naszej klatce schodowej. W zasadzie posadzka "wchodzi" na szybę... Deszcze, śnieg i mrozy zrobiły swoje. Farba się odparza, tynki pękają i odpadają. Najgorsze jest to, że tyczy się to także ściany w moim mieszkaniu (tej, na której jest balkon).
Żeby pokazać skalę problemu, załączam zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/u/kiim/album/1519558
W związku z powyższym, chciałabym zapytać, jak można rozwiązać ten problem, skoro nie mogę dojść do porozumienia z sąsiadem. Są jakieś przepisy regulujące położenie balkonu względem okna? Takie, którymi mogę wyegzekwować usunięcie przyczyny problemu oraz remont na koszt sąsiada?
Proszę o pomoc!
Piszę, ponieważ chciałabym rozwiązać problem, który powstał po odremontowaniu balkonu.
Jest dwóch właścicieli nieruchomości. Ja mam 49%, a pan, który odremontował balkon 51% własności. Ja mieszkam na parterze, a on na piętrze. Łączy nas wspólna klatka schodowa.
Odbudowa balkonu odbyła się już parę lat wstecz, ale dopiero teraz widoczne są skutki tej nieudolnej roboty. Rozpadający się balkon sąsiad postanowił wzmocnić wylewając grubą warstwę betonu. W efekcie posadzka balkonu sięga ponad poziom ramy okna na naszej klatce schodowej. W zasadzie posadzka "wchodzi" na szybę... Deszcze, śnieg i mrozy zrobiły swoje. Farba się odparza, tynki pękają i odpadają. Najgorsze jest to, że tyczy się to także ściany w moim mieszkaniu (tej, na której jest balkon).
Żeby pokazać skalę problemu, załączam zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/u/kiim/album/1519558
W związku z powyższym, chciałabym zapytać, jak można rozwiązać ten problem, skoro nie mogę dojść do porozumienia z sąsiadem. Są jakieś przepisy regulujące położenie balkonu względem okna? Takie, którymi mogę wyegzekwować usunięcie przyczyny problemu oraz remont na koszt sąsiada?
Proszę o pomoc!