Tynkowanie powojennego budynku...
: 09 kwie 2007, 20:18
Witam wszystkich
Miesiąc temu zaplanowałem sobie odnowienie i przyłączenie do warsztatu nieużywanej do tej pory komórki. Zaopatrzyłem się w tynk wewnętrzny i dzisiaj postanowiłem poczynić pierwsze kroki - zbić stare tynki... Tłukę i tłukę młotem, a cegieł nie widać... wywaliłem dziurę na głębokość 10cm i doszedłem do czegoś twardszego aczkolwiek nie cegły :/ Pomyślałem sobie że to niemożliwe, więc spróbowałem w innym miejscu - TO SAMO! Podpowiedzcie mi proszę co mam zrobić, jak odnowić/otynkować to pomieszczenie? Satry "tynk" (czy cokolwiek to jest) nie utrzyma nowego bo sypie się jak piach... mam zbić to wszystko czy są jekieś specjalne zaprawy na takie okazje?
Pozdrawiam
Miesiąc temu zaplanowałem sobie odnowienie i przyłączenie do warsztatu nieużywanej do tej pory komórki. Zaopatrzyłem się w tynk wewnętrzny i dzisiaj postanowiłem poczynić pierwsze kroki - zbić stare tynki... Tłukę i tłukę młotem, a cegieł nie widać... wywaliłem dziurę na głębokość 10cm i doszedłem do czegoś twardszego aczkolwiek nie cegły :/ Pomyślałem sobie że to niemożliwe, więc spróbowałem w innym miejscu - TO SAMO! Podpowiedzcie mi proszę co mam zrobić, jak odnowić/otynkować to pomieszczenie? Satry "tynk" (czy cokolwiek to jest) nie utrzyma nowego bo sypie się jak piach... mam zbić to wszystko czy są jekieś specjalne zaprawy na takie okazje?
Pozdrawiam