Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Jakie pustaki ceramiczne polecacie na ścianę jednowarstwową o grubości około 40-45 mm?

nie ma takich ścian w budownictwie !!!
najmniejsza możliwa zastosowana to 60 mm lub jak wolisz 6 cm !

pustak ceramiczny ma 80 mm lub 8 cm jak wolisz

Pewnie chodziło mu o cm ale niech zainteresowany się wypowie.

oczywiście chodziło o 44cm

Wienerberger

Zadzwoń do WIENERBERGER i zapytaj się konsultanta o parametr U ale dla całej wymurowanej ściany!

U takiej ściany, może podać tylko specjalista od marketingu, nie od fizyki budowli.

...i to nawet nie!?!?! ...sprawdzałem Nawet badań nie robili całej ściany wymurowanej z ich pustaków i własnej zaprawie termoizolacyjnej-he he!?!?! Dlaczego??? ...wnioski nasuną się same.

Klej (pianka)jest do pustaków typu T i Plan

A co do "U" to nie podaje się go dla przegród 'przewiewnych" - czyli takich co parametry zmieniają

Ok,teraz już wiem bo konsultant tak potężnej firmy nie mógł mi odpowiedzieć na postawione przeze mnie pytanie... Jednym słowem marketing.

Akurat Wienerberger podaje współczynnik U dla całych ścian i do tego w warunkach użytkowych (położona zaprawa, wilgotność powietrza min. 50%, itp.). To jest informacja potwierdzona bezpośrednio u źródła (konsultanci techniczni). Jak to robi konkurencja tego nie wiem, ale spodziewam się, że jest tutaj wolnoamerykanka i każdy podaje takie wartości, jakie są dla niego najwygodniejsze. Podawanie wartości dla jednego pustaka nie ma żadnego sensu i kompletnie nic nie powie o jakości takiego pustaka. Warto o to pytać konsultantów technicznych w firmach od których się kupuje materiały, żeby potem nie było nieprzyjemnych niespodzianek...

czystolinka pisze:Akurat Wienerberger podaje współczynnik U dla całych ścian i do tego w warunkach użytkowych (położona zaprawa, wilgotność powietrza min. 50%, itp.). To jest informacja potwierdzona bezpośrednio u źródła (konsultanci techniczni). Jak to robi konkurencja tego nie wiem, ale spodziewam się, że jest tutaj wolnoamerykanka i każdy podaje takie wartości, jakie są dla niego najwygodniejsze. Podawanie wartości dla jednego pustaka nie ma żadnego sensu i kompletnie nic nie powie o jakości takiego pustaka. Warto o to pytać konsultantów technicznych w firmach od których się kupuje materiały, żeby potem nie było nieprzyjemnych niespodzianek...

By można było podać współczynnik ściany z nie dane pustaka - to musiałaby być od wewnątrz paroizolacja i technologia płyty fundamentowej. Fizyka wyklucza podawanie U przegrody bez paroizolacji ( czyli zmienną lambdą materiałów) i z mostkiem termicznym ( czyli gdy ciepło nie płynie prostopadle w przegrodzie) !!!

To na jakiej podstawie robi się świadectwa energetyczne dla takich ścian?

laik2304 pisze:To na jakiej podstawie robi się świadectwa energetyczne dla takich ścian?

Dobre pytanie!
Dla mnie te świadectwa to parodia.
Jak można robić świadectwo energetyczne bez współczynnika przenikania ciepła, albo dla wentylacji "grawitacyjnej" albo gdy się nie wykonało wymaganego Polską Normą PN 13829 - testu szczelności?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę . Nikogo nie interesuje oszczędzanie energii tylko kasa.

Z wielkim szumem wprowadzono certyfikaty energertyczne. O co w tym szumie chodzi?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Pieniądze inwestorów. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że obliczanie współczynnika przenikania ciepła U wg normy DIN EU 832
jest obarczone +/- 43,3 % tolerancją. Oznacza to, że można na zamówienie obliczyć zapotrzebowanie energetyczne domu (kWh/m2/rok) bez obiektywnego potwierdzenia rzeczywistego stanu budynku.
Tolerancja ta pozwala zrobic z domu standartowego, o zapotrzebowaniu energetycznyn np. 100 kWh/m2/rok, dom energooszczędny o zapotrzebowaniu energetycznym 30 kWh/m2/rok.
Kto wyjdzie na osła? Edytor energetyczny zrobi wszystko z obowiązującą normą, więc nic nie będzie można mu zarzucić. Cały ten cyrk wokół certyfikatów, izolacji, ocieplenia klimatu, zaczyna coraz bardziej śmierdzieć. W końcu okaże się, że modele komputerowe sie myliły i nikt nie będzie winny.
Zapłacą i jak na razie dalej płacą podatnicy.