Nie związanie stropu teriva
: 12 lut 2020, 17:08
Witam
szukam porady ekspertów czy komus sie zdarzyła taka sytuacja że na terivie nie został związany beton i czy mozna to jakoś uratować może opisze sytacje.
A więc 3 tygodnie temu zalałem strop teriva przy 5 stopniach w dzień w nocy koło zera i sytacja wygladała tak że po trzech dniach nadlewka 3 cm na terivie wogule nie zwiazała ściągnełem kierownika i specjaliste z betoniarni powiedzieli że za mało go pielegnowałem wiec zdarłem ta wartwe ponieważ pod spodem jest twardsza warstwa betonu ściągnełem labolatorium zrobili odwierty i czekam na wyniki do czego dąże chce go w jakiś sposób uratować rozmawiałem z kierownikiem o wylanie z 8 centów płyty zazbrojonej matami z pręta fi 8 i powiązać z belkami terivy plus zakotwiczenie w ścianach nośnych.Chce poprostu nie robierac tego a zbetoniarnia bede walczył ponieważ prawdopodobnie cos było z mieszanką.
jeżeli ktos miał taka sytuacje albo wie jak to uratować proszę o info
szukam porady ekspertów czy komus sie zdarzyła taka sytuacja że na terivie nie został związany beton i czy mozna to jakoś uratować może opisze sytacje.
A więc 3 tygodnie temu zalałem strop teriva przy 5 stopniach w dzień w nocy koło zera i sytacja wygladała tak że po trzech dniach nadlewka 3 cm na terivie wogule nie zwiazała ściągnełem kierownika i specjaliste z betoniarni powiedzieli że za mało go pielegnowałem wiec zdarłem ta wartwe ponieważ pod spodem jest twardsza warstwa betonu ściągnełem labolatorium zrobili odwierty i czekam na wyniki do czego dąże chce go w jakiś sposób uratować rozmawiałem z kierownikiem o wylanie z 8 centów płyty zazbrojonej matami z pręta fi 8 i powiązać z belkami terivy plus zakotwiczenie w ścianach nośnych.Chce poprostu nie robierac tego a zbetoniarnia bede walczył ponieważ prawdopodobnie cos było z mieszanką.
jeżeli ktos miał taka sytuacje albo wie jak to uratować proszę o info