Strona 1 z 2
Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 24 mar 2010, 10:58
autor: AdamKK
Jakie obciążenie rozłożone na całej długośći może przenieść dwuteownik 100
o długości 3,5m zamocowany na końcach.
z góry dziękuję za pomoc
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 24 mar 2010, 21:01
autor: bartek1675
Jeżeli belka nie jest zabezpieczona przed zwichrzeniem i obciążenie przyłozone jest na górnej powierzchni i działa pionowo w dół to może przenieść 3,8kN/mb +cięzar własny =0,09kN/mb
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 24 mar 2010, 22:28
autor: samouk
bartek1675 pisze: może przenieść 3,8kN/mb +cięzar własny =
0,09kN/mb
Czy to jest wg ciebie dopuszczalne obciążenie SUMARYCZNE
Pozdr.
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 25 mar 2010, 8:52
autor: AdamKK
Czyli w końcu jak bo z pierwszych obliczeń wychodzi 90kg/mb czy to trochę nie za malo??
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 25 mar 2010, 10:14
autor: ble22
Mi tam maksymalne bez ciężaru własnego wyszło 4kN/mb (400kg/mb) ( jest to obciążenie charakterystyczne [takie które rzeczywiście przykładamy] współczynnik obliczeniowy przyjełem uśredniony =1,25), dla dwuteownika niezabezpieczonego przed zwichrzeniem i innych założeń jak u kolegi bartek1675, ale jest to bardzo na styk, można odrobinę zmniejszyć, to wtedy faktycznie wyjdzie 3,8kN/mb.
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 25 mar 2010, 11:48
autor: bartek1675
samouk pisze:bartek1675 pisze: może przenieść 3,8kN/mb +cięzar własny =
0,09kN/mb
Czy to jest wg ciebie dopuszczalne obciążenie SUMARYCZNE
Pozdr.
0.09KN/mb to cięzar własny dwuteownika, a nie sumaryczny dla jasności, żeby każdy, kto ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem mógł załapać, napisałem: 3,8kN/mb+ciężar własny KTÓRY JEST RÓWNY 0,09kN/mb. Teraz jasne?
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 25 mar 2010, 19:17
autor: samouk
bartek1675 pisze:samouk pisze:bartek1675 pisze: może przenieść 3,8kN/mb +cięzar własny =
0,09kN/mb
Czy to jest wg ciebie dopuszczalne obciążenie SUMARYCZNE
Pozdr.
0.09KN/mb to cięzar własny dwuteownika, a nie sumaryczny dla jasności, żeby każdy, kto ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem mógł załapać, napisałem: 3,8kN/mb+ciężar własny KTÓRY JEST RÓWNY 0,09kN/mb. Teraz jasne?
Umiem czytać i proponuję powtórkę z "podstawówki", bo 3,8 kN/mb + ciężar własny
NIE RÓWNA SIĘ 0,09 kN/mb
Pozdro...
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 25 mar 2010, 21:37
autor: IDM-SERVICE
Witam
Pytaniem na pytanie.
W jakim miejscu będzie ten dwuteownik i co ma przenosić???
Pozdrawiam
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 27 mar 2010, 16:51
autor: rafał-nowakowski
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 27 mar 2010, 16:59
autor: ble22
Tu jest:
Mi tam maksymalne bez ciężaru własnego wyszło 4kN/mb (400kg/mb)
400kg na metr bieżący.
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 28 mar 2010, 13:04
autor: samouk
Szanowni Koledzy,
Niektórym z was się wydaje, że cztero-, czy pięcioletnie studia można "załatwić" jedną, lub co najwyżej dwiema poradami na tym forum.
Nie zastępujcie tu proszę konstruktora budowlanego. Tak wam się tylko wydaje, że taka belka ma JEDNĄ wytrzymałość. Trzeba tu rozpatrzyć WSZYSTKIE czynniki - obciążenia ŁĄCZNE (i to nie tylko od ciężaru własnego), materiały, stopień bezpieczeństwa, t.zw. dopuszczalną strzałkę ugięcia i inne czynniki. Niech więc każdy Mały Kazio dający beztrosko JEDNOZNACZNE porady (nie wiedząc, co ostatecznie na tej belce spocznie) ma świadomość, że bierze to NA WŁASNE SUMIENIE
Pozdro...
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 28 mar 2010, 13:25
autor: ble22
Jest przecież napisane że założono belkę niezabezpieczoną przed zwichrzeniem, że przyjęto mnożnik bezpieczeństwa (obliczeniowy) dla obciążenia na belce. Siły maksymalne podana dla dwuteownika ze stali St3. Ugięcia dla tak krótkich belek i do dodatkowo sztywno zamocowanych to sprawa drugorzędna, ale i tak zostały sprawdzone.
Jedyna gorsza rzecz która mogła by tą belkę spotkać to obciążenia dynamiczne, ale nie wygląda mi to raczej na belkę mostową. Przy obciążeniach statycznych nie ma znaczenia co na belce spocznie (zmienia się tylko współczynnik obliczeniowy, a jak już napisałem przyjęty został uśredniony).
Nie wszyscy na tym forum to "samoucy", może niektórzy mają za sobą, lub są w trakcie tych 5 letnich studiów.
Ciężko też jest latać z każdą taką belką do konstruktora, bo nas taki skasuje nawet kilkakrotnie więcej niż wynosi cena samej belki. Jak jest to jakaś belka w budynku mieszkalnym to warto się może pofatygować, ale jak ma to być w jakiejś stodole to już nie ma potrzeby. Dawniej to ludzie zupełnie na wyczucie takie rzeczy montowali, teraz to przynajmniej mogą się poradzić na forum.
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 28 mar 2010, 19:25
autor: samouk
ble22 pisze: Nie wszyscy na tym forum to "samoucy", może niektórzy mają za sobą, lub są w trakcie tych 5 letnich studiów.
Szanowny kolego,
Jeśli już o to chodzi, to mam za sobą nie tylko 5,5 letnie studia na P.Ł. ale i 35-letnią praktykę. Na tym Forum możemy sobie radzić, jakim klejem mocować płytki na ścianie (najwyżej "polecą"), ale gdy wchodzi w grę ZDROWIE lub ŻYCIE, to należy kierować się obowiązującymi przepisami. Chodziło mi o to, że za takie PORADY trzeba brać ODPOWIEDZIALNOŚĆ w postaci złożenia (uprawnionego) podpisu.
ble22 pisze: Ciężko też jest latać z każdą taką belką do konstruktora, bo nas taki skasuje nawet kilkakrotnie więcej niż wynosi cena samej belki. Jak jest to jakaś belka w budynku mieszkalnym to warto się może pofatygować, ale jak ma to być w jakiejś stodole to
już nie ma potrzeby 
. Dawniej to ludzie zupełnie na wyczucie takie rzeczy montowali, teraz to przynajmniej mogą się poradzić na forum.
Radzę poczytać kronikę katastrof budowlanych (nie tylko tych dużych, ale tych "codziennych" w małych misteczkach i wioskach). Gdy się z tym zapoznasz, to minie ci zapał do wygłaszania takich opinii.
Pozdr.
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 15 lut 2011, 9:14
autor: rav-rav
A co poradzicie w takiej sytuacji:
Remontuję dom z lat 50/60. Stary strop raczej beton (albo żużlo-beton) z kruszczem typu drobne kamienie, "obwiśnięty" max na środku o jakieś 5-8cm, możliwe że tak jest od "nowości" (złe ułożenie szalunku, itp.). W sumie są tego 4 pokoje (wymiary, 4mx5m i 4mx4,5 m) lekko drżą podczas chodzenia, po pracach wyburzeniowych na poddaszu (usuwanie płyty), widać pęknięcia (kreski dookoła) tynku w pomieszczeniach pod nimi.
Zbrojenie nie zachwyca: liny, żebrówka 20mm, drut 6mm, na przemian, co mieli tak zbroili...
teraz zastanawiam się czy lepiej jest zastosować belki tj:
- 200mm wysokie dwuteowniki zwykłe po 2 sztuki w pomieszczeniu
- czy może np. 5 sztuk dwuteowników zwykłych 100mm (dług. 4,5m w pomieszczeniu + 2 x 30 cm na oparcie na murze)?
Dodam że opcja druga jest tańsza dla mnie ze względu na dostępność takich INP 100.
Poza tym otrzymuję w niej 5 punktów podparcia, i jest mniejsze prawdopodobieństwo że strop się porysuje (pęknie w miejscu przebiegu belki 200mm)... ale jak to się ma do wytrzymałości??
Dzięki za odpowiedź!
Re: Wytrzymałość dwuteownika normalnego 100
: 15 lut 2011, 23:30
autor: IDM-SERVICE
Z tego co piszesz to masz problem. Ale coby się jaśniej wypowiedzieć to zrób parę fotek
Dokonaj przewiertu wiertarka poprzez strop coby stwierdzić jaką ma strukturę.
Prześlij lub zamieść
wówczas się wypowiem.
Pozdrawiam