Płyta, ława, sposoby posadowienia - optymalizacja projektu
: 27 sty 2025, 23:20
Witam,
może znajdę tu pomoc lub poradę?
Sprawa ma się tak, że czekamy na pozwolenie na budowę. Projekt zakłada budowę domu parterowego na płycie fundamentowej. Problem w tym, że intuicyjnie czuję, że rozwiązanie polegające na płycie fundamentowej jest okropnie przedrożone i niepotrzebne. Poniżej najważniejsze informacje:
1. Działka położona 0,5 m niżej niż droga do której będzie wybudowany zjazd. W górnych warstwach jest 1 m głębokości gruntów organicznych do całkowitej wymiany i do zastąpienia przez nasyp zbudowany z pospółki. Po wstępnych obliczeniach dot. spadku na wjeździe do garażu i odległości garażu od wjazdu ustaliłem, że 0 budynku będzie 0,50 m powyżej rzędnej nawierzchni drogowej. Wobec tego szybka kalkulacja, 1 m do wykopu względem tego co jest i potem 1 m nadal brakuje do poziomu 0.
2. Swobodnie zwierciadło wód podziemnych nawiercono na 1 m głębokości od aktualnej rzędnej terenu czyli w poziomie gruntów nośnych.
3. Pani Architekt zaprojektowała płytę fundamentową o takich warstwach:
- panele podłogowe
- szlichta cem. 7 cm + siatka stalowa + instalacja ogrzewania podłogowego
- folia izolacyjna
- styropian twardy 25 cm
- 2 x folia PCV hydroizolacyjna
- chudy beton 10 cm
- ubity piasek do płyty fundamentowej ok. 15 cm
- 2 x folia PCV hydroizolacyjna lub 2 x papa na lepiku
- płyta żelbetowa B25 W8 h=40 cm, zbrojona górą i dołem dwukierunkowo fi12 co 15 cm plus pod ścianami nośnymi dodatkowo zbrojenie podłużne 4 fi 12, strzemiona fi6 co 25 cm.
- 2 x papa na lepiku lub 2 x folia PCV
- chudy beton 12 cm
- ubity piasek min 35 cm
4. Zaprojektowano dodatkowo opaskę przeciw wysadzinową po obwodzie płyty oraz drenaż całego domu po obwodzie.
Moje wątpliwości zaczęły rodzić się, przy liczeniu kosztów samych materiałów, jakie musiałbym zakupić na wykonanie 260 m2 powierzchni płyty fundamentowej w tej technologii. Nie uwzględniłem wykonania paneli podłogowych, szlichty cem. 7 cm + siatka stalowa + instalacja ogrzewania podłogowego oraz folii izolacyjnej. Uwzględniłem natomiast wymianę gruntu pod płytę. Nie liczyłem jeszcze drenażu oraz ocieplenia pionowego fundamentu a także instalacji kanalizacji sanitarnej, instalacji wodociągowej i przepustów pod prąd ponieważ nie mam jeszcze dostępu do projektu technicznego, uzyskam go po otrzymaniu pozwolenia na budowe. Za sam materiał wyszła mi zawrotna kwota w wysokości ok. 150 000 zł. Robocizny w ogóle nie uwzględniłem w tych obliczeniach. Dom planuje budować systemem gospodarczym.
Rodzi się zatem pytanie, czy w tych warunkach gruntowych, gdzie grunty nośne są 2 m poniżej projektowanego 0 budynku nie warto byłoby budynek posadowić na ławach fundamentowych? Tylko teraz pytanie, czy takie ławy lać bezpośrednio na gruntach nośnych i tę różnicę zbudować na bloczkach fundamentowych (których wtedy zapewne też wyjdzie duża liczba)? A może lepiej zbudować nasyp, jaki i tak będzie do zbudowania po wymianie gruntu na nośny, do rzędnej spodu ławy fundamentowej, która po prostu będzie 1 m poniżej zera terenu? Wtedy w szalunkach wylać ławy fundamentowe i zbudować ściany fundamentowe z bloczków a w środku wykonać zasypkę budynku i już tylko chudziak, hydroizolacja, izolacja termiczna, wylewka betonowa z ogrzewaniem i wykończenie panelami lub płytkami? Pytanie, czy ławy fundamentowe mogę posadowić na samodzielnie zbudowanym nasypie z pospółki? Czy takie rozwiązanie nie jawi się jako prostsze i dużo tańsze?
Rozumiem, że gdybym uparł się na te ławy i przewalczył to z panią architekt to musze mieć projekt zamienny dla konstrukcji? Czy jest to zmiana nieistotna?
może znajdę tu pomoc lub poradę?
Sprawa ma się tak, że czekamy na pozwolenie na budowę. Projekt zakłada budowę domu parterowego na płycie fundamentowej. Problem w tym, że intuicyjnie czuję, że rozwiązanie polegające na płycie fundamentowej jest okropnie przedrożone i niepotrzebne. Poniżej najważniejsze informacje:
1. Działka położona 0,5 m niżej niż droga do której będzie wybudowany zjazd. W górnych warstwach jest 1 m głębokości gruntów organicznych do całkowitej wymiany i do zastąpienia przez nasyp zbudowany z pospółki. Po wstępnych obliczeniach dot. spadku na wjeździe do garażu i odległości garażu od wjazdu ustaliłem, że 0 budynku będzie 0,50 m powyżej rzędnej nawierzchni drogowej. Wobec tego szybka kalkulacja, 1 m do wykopu względem tego co jest i potem 1 m nadal brakuje do poziomu 0.
2. Swobodnie zwierciadło wód podziemnych nawiercono na 1 m głębokości od aktualnej rzędnej terenu czyli w poziomie gruntów nośnych.
3. Pani Architekt zaprojektowała płytę fundamentową o takich warstwach:
- panele podłogowe
- szlichta cem. 7 cm + siatka stalowa + instalacja ogrzewania podłogowego
- folia izolacyjna
- styropian twardy 25 cm
- 2 x folia PCV hydroizolacyjna
- chudy beton 10 cm
- ubity piasek do płyty fundamentowej ok. 15 cm
- 2 x folia PCV hydroizolacyjna lub 2 x papa na lepiku
- płyta żelbetowa B25 W8 h=40 cm, zbrojona górą i dołem dwukierunkowo fi12 co 15 cm plus pod ścianami nośnymi dodatkowo zbrojenie podłużne 4 fi 12, strzemiona fi6 co 25 cm.
- 2 x papa na lepiku lub 2 x folia PCV
- chudy beton 12 cm
- ubity piasek min 35 cm
4. Zaprojektowano dodatkowo opaskę przeciw wysadzinową po obwodzie płyty oraz drenaż całego domu po obwodzie.
Moje wątpliwości zaczęły rodzić się, przy liczeniu kosztów samych materiałów, jakie musiałbym zakupić na wykonanie 260 m2 powierzchni płyty fundamentowej w tej technologii. Nie uwzględniłem wykonania paneli podłogowych, szlichty cem. 7 cm + siatka stalowa + instalacja ogrzewania podłogowego oraz folii izolacyjnej. Uwzględniłem natomiast wymianę gruntu pod płytę. Nie liczyłem jeszcze drenażu oraz ocieplenia pionowego fundamentu a także instalacji kanalizacji sanitarnej, instalacji wodociągowej i przepustów pod prąd ponieważ nie mam jeszcze dostępu do projektu technicznego, uzyskam go po otrzymaniu pozwolenia na budowe. Za sam materiał wyszła mi zawrotna kwota w wysokości ok. 150 000 zł. Robocizny w ogóle nie uwzględniłem w tych obliczeniach. Dom planuje budować systemem gospodarczym.
Rodzi się zatem pytanie, czy w tych warunkach gruntowych, gdzie grunty nośne są 2 m poniżej projektowanego 0 budynku nie warto byłoby budynek posadowić na ławach fundamentowych? Tylko teraz pytanie, czy takie ławy lać bezpośrednio na gruntach nośnych i tę różnicę zbudować na bloczkach fundamentowych (których wtedy zapewne też wyjdzie duża liczba)? A może lepiej zbudować nasyp, jaki i tak będzie do zbudowania po wymianie gruntu na nośny, do rzędnej spodu ławy fundamentowej, która po prostu będzie 1 m poniżej zera terenu? Wtedy w szalunkach wylać ławy fundamentowe i zbudować ściany fundamentowe z bloczków a w środku wykonać zasypkę budynku i już tylko chudziak, hydroizolacja, izolacja termiczna, wylewka betonowa z ogrzewaniem i wykończenie panelami lub płytkami? Pytanie, czy ławy fundamentowe mogę posadowić na samodzielnie zbudowanym nasypie z pospółki? Czy takie rozwiązanie nie jawi się jako prostsze i dużo tańsze?
Rozumiem, że gdybym uparł się na te ławy i przewalczył to z panią architekt to musze mieć projekt zamienny dla konstrukcji? Czy jest to zmiana nieistotna?