Strona 1 z 1

Czy powinienem zastosować folię kubełkową czy coś innego?

: 28 lis 2020, 10:29
autor: lamcpp
Mam parterowy 5letni dom, ostatnio na dole przy narożnikach i w dolnej części jednego pokoju (za szafą i w okolicach listw przypodłogowych) zauważyłem grzyb. Z zewnątrz jest położony styropian, zabezpieczony folią (zwykłą czarną) i wokół domu jest opaska drenażowa. Zasypane jest to wszystko tłuczniem.
Gleba jest trochę gliniasta, ale nie jakoś specjalnie.
Czy zastosowanie folii kubełkowej wokół domu może pomóc zwalczyć grzyba? Czy zanim nałoże folie kubełkową dać jeszcze folię w płynie?

Jeśli chodzi o wetnylacje to mam grawitacyjną, nawietrzaki w oknach są, okna dwuszybowe, w mieszkaniu utrzymuje 23 stopnie.

Re: Czy powinienem zastosować folię kubełkową czy coś innego?

: 28 lis 2020, 16:37
autor: Baks
Zastosowanie folii kubełkowej na pewno pomoże, jednak pamiętaj że będziesz musiał uporać się z grzybem od środka, sam nie zniknie.

Re: Czy powinienem zastosować folię kubełkową czy coś innego?

: 15 sty 2021, 19:37
autor: Gość10463
Baks pisze:Zastosowanie folii kubełkowej na pewno pomoże, jednak pamiętaj że będziesz musiał uporać się z grzybem od środka, sam nie zniknie.
a co mu da folia kubełkowa ?? potrafisz logicznie uzasadnić ???

na moje to nie wilgoć pochodzenia gruntowego tylko punktu rosy w pomieszczeniu

Re: Czy powinienem zastosować folię kubełkową czy coś innego?

: 05 lut 2021, 14:08
autor: Sławek12
Krystian_Tarnowski pisze:
Baks pisze: na moje to nie wilgoć pochodzenia gruntowego tylko punktu rosy w pomieszczeniu
Krystian, przychylę się do Twojego wnioskowania.

Słuchajcie, pomyślcie ... Folia w płynie ?? Jeśli jest jakaś wilgoć to chcecie ją jeszcze dodatkowo zatrzymać "w murze" :o

Jeśli izolacja przeciwwodna była wykonywana, obiekt nie jest leciwy, jest opaska drenarska wypełniona "grubym" materiałem ... w studzience inspekcyjnej drenażu obserwuje się wypływ wody ... zakładamy, że wszystko działa jak należy.
Można zrobić w newralgicznych miejscach wkopy przyfundamentowe i zobaczyć co się dzieje... Jeśli jest ok... obstawiam tak jak Krystian, że chodzi tutaj o kondensację wewnątrz i zbyt małe przewietrzanie pomieszczeń (jest zbyt szczelnie).
Taką sytuację obserwuję np. w starym budownictwie, gdzie wymieniono okna na "szczelne" czyli tzw. "plastiki". I jeszcze zakryje się kratki wentylacyjne aby ciepło w cyklu zimowego ogrzewania "nie uciekało z pomieszczeń". Nie od razu ale już po 1-2 lat zaczynają się pojawiać oznaki, np. w postaci grzybka przy wnękach okiennych, w narożnikach czy np. przy podłodze lub przy suficie...