Strona 1 z 1

pompowac czy nie?????!!!!

: 28 mar 2007, 12:51
autor: aniad
mam wode w piwnicy .. od miesiaca pompujemy wode... utrzymywala sie na poziomie 1 cm pow posadzki.... wczoraj odloczylismy pompe .... i dzis rano wody bylo po kostki...
moje pytenie dotyczy czy czasem przez to pompowanie nie podloze pod wfundamentami nie wyplucze sie.. zaz naczam ze sa tu piachy i jeszcze raz piachy

jestesmy miedzy mlotem a kowadlem... bo piec jest w piwnicy i jezeli nie bedziemy pompwac to go szlag trafi... a jak bedziemy pompowac to nam moze budynek siasc ( taki jeden dziadek nam powiedzial, woda pryzszla i pojdzie ) nie wiemy juz co mamy robic moze ktos bedzie zna na to odpowiedz... bede wdzieczna za wszelkoe sugestie
pozdrawiam

: 29 mar 2007, 10:50
autor: fruzin
Proszę o dokładniejszy opis. Czy to budynek nowy, kiedy występuje problem (pora roku, po deszczach) jaki jest poziom wód gruntowych itd.
Czekam

: 29 mar 2007, 21:15
autor: aniad
nowy budynek, stoi od 3 lat .. w tym roku dopiero sie pokazala woda guntowa ( pewnie wina zimy, ktorej nie bylo), woda gruntowa jest na ok 1,5 m na przelomie tych 3 lat jest to jej najwyzszy poziom... w zeszlym roku byla w polowie fundamentow ( wiem bo mielismy wykopana mala sudzienke)
takze w piwnicy jest po odlaczeniu pompy do kostek, jezeli pompa jest wlaczona poziom utrzymuje sie na ok 1 cm... nadmienie ze mamy garaz w piwnicy i pompe podlaczona jest do kratki przed garazem

jeszce jedno woda przedostajke sie z posadzki ... nieszczelna izolacja od podloza

: 29 mar 2007, 21:23
autor: aniad
nie jest to zalezne od deszczu
wiosna... i wody gruntowe
w okolicy nie ma kanalizacji i deszczowki... czekamy moze to nas uratuje

3 lata temu jak kopalismy fundamenty wody absolutnie nie bylo ... byla gdzies na 4 m
dlatego zdecydowealimy sie na piwnice.. niestety teraz trzeba cos z tym zrobic... al e trzeba czekac
zaniepokoilam sie ta informacja od pewnego starszego pana zeby nie pompowac.. dlatego napisalam na forum... zeby sie uspokoic.. badz gorsza wersja zaczac sie leczyc z ciezkiej nerwicy :) :(
pozdrawiam ania

: 30 mar 2007, 10:36
autor: fruzin
Przyznam, że gdyby nie ten garaż to miałbym rozwiązanie problemu od ręki. Ale w tej sytuacji mam problem.
Jeżeli wahania poziomu mają charakter losowy to pomocne będzie wykonanie drenażu. Nie jestem ich zwolennikiem,ale są takie sytuacje, że mus to mus. Pozwoli to przynajmniej na utrzymanie poziomu wód poniżej posadzki w piwnicy nawet kosztem stale działającej pompy.
Po opadnięciu poziomu wód można będzie przystąpić do wykonania izolacji od wewnątrz typu niecki basenowej. Przy okazji wykonywania drenażu można będzie zrewidować stan izolacji zewnętrznej budynku.
Zastanawia mnie jednak bardziej uszczelnienie obszaru wjazdu do garażu. Być może technologia szczelnego betonu znajdzie tu zastosowanie.
To jest jeszcze teren do przemyśleń
Pozdrawiam

: 31 mar 2007, 22:35
autor: aniad
tez zastanawialismy sie nad drenazem... ale nie wiem czy to ma jakis sens.. bo nie ma gdzie odprowadzic wody ... a byloby jej napewno wiecej do wypompowania niz teraz... i tak zrobilo nam sie bajoro na drosze przed domem.. koniecznie potzrbna jest deszczowka... a o niej ani widy ani slychu... mamy zamiar dolac conajmniej 10 cm wylewki uprzednio zrobic porzadna izolacje... porobic spadki w piwnicy by ewentualnie jak kiedys jeszcze pokaze sie woda pompowac ja z kratki przed garazem.... ale jestem otwarta na wszelkie sugestie.. z pana strony
jeszce jedna sprawa.. mamy juz ulozona kostke
jesli chodzi o beton wodoszczelny... prosze napisac jak mialoby to wygladac... wylanie... nie znam sie na tym ale musi byc jakas dylatacja .. a z nia co zrobic....
w tej chciwli mysle ze wlasnie dylatacjami ta chol.... woda sie dostaje

dziekuje za odpowiedz