Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Mam gorącą prośbę do Administracji Forum by zainteresowała i zareagowała się osobami podającymi się za "fachowców" - jednak rozmawiać z którymi się po prostu nie da gdyż przemądrzałość ich jest ogromna z wiedzą i zrozumieniem kontekstu tekstu - o wiele gorzej kłótnia zaś podczas dyskusji z takimi osobami lub konieczność "wyłączenia" się z forum jest nieunikniona.
Bardzo proszę o uporządkowanie tych spraw gdyż niemalże od momentu wejścia na forum widzę iż takie osoby są na tym forum i bardzo skutecznie odstraszają od pisania na nie i komplikują kulturalną wymianę informacji, zaś w przypadku częstszych "odwiedzin" forum przez takie osoby doskonale wiem o tym, iż takie osoby sprzeczające się "dla zasady potrafią niemalże "rozłożyć" dyskusje na forum.
Pozdrawiam i polecam do rozważenia .

forum jest miejscem wolnej dyskusji
moim zdaniem każdy ma do niej prawo z każdej nawet "głupiej" wypowiedzi można chyba wyciągną esencje

pozdrawiam i zachęcam do dyskusji :idea:

Cóż - sądzę, że w nawet i takie podejście do sprawy ma swoje plusy.
W takim wypadku - jestem zdania by cała sprawa toczyła się w sposób oficjalny - nie chciałbym jednak zaśmiecać tematów w których toczy się bezsensowny spór.
W dwóch tematach już odpowiedziałem
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 6192#26192
- w trzecim uważam że nie ma sensu zaśmiecać dyskusji takimi uwagami dlatego też chciałbym pozostawić odpowiedź tutaj.
Mówiąc szczerze - nie przejmuję ja się takimi uwagami - bo dla mnie osoby które piszą takie uwagi robiąc przy tym takie błędy nie są osobami z którymi bym polemizował - uważam jednak że każdemu należy dać szansę.

W odpowiedzi na tekst "amc"
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 6200#26200
- moja odpowiedź jest taka:

Kolego amc !
Jeżeli nie rozumiesz o czym piszę w temacie o rynnach - to proszę - może Ci się uda zrozumieć pewną analogię z wymyślonej sytuacji
Załóżmy iż jesteś przedstawicielem firmy budowlanej który rozmawia z restauratorem na temat nowych rynien z pvc.
On prosi Cię byś skalkulował mu najtrwalsze rynny - ty mu kalkulujesz z najtrwalszych materiałów.
Później - Ty prosisz go o sałatkę z olejem - on postępując analogiczny sposób jak Ty podaje Ci tą sałatkę z olejem rycynowym.

Czy teraz - ta analogia - wystarczająco jasno zobrazowała ci sytuację

PS _ Wiesz co to olej rycynowy ?

Zamieszczam ta odpowiedź tutaj p to by osoba co do której przypuszczam iż jej rodzice wykazali się nadmiarem zaufania dopuszczając dziecko do komputera i neostrady a która to osoba wymądrza sie nie mając większego pojęcia o tym co pisze przedstawiając sie przy tym za "fachowca" - by do tej - i innych osób dotarło iż:
1. nie atakuje się innych osób bezpodstawnie - i nie ukrywajmy w bardzo niekulturalny sposób (spor rozpoczął jego kolega wiadomością:
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 6064#26064 ) "amc" początkowo tylko poparł równie mądrego swojego kolegę)
2. Samo myślenie nie boli - bolą natomiast skutki braku myślenia - choćby np. poprzez wymądrzanie się bez znajomości tematyki czy też odpowiedzi nie na temat)
3. Pomijając już sam fakt dziecięcego wymądrzania sie bez znajomości podstaw - mam nadzieję że te osoby zrozumieją fakt iż nawet gdyby byli nie wiadomo jakimi fachowcami w danej dziedzinie - to w innej i tak bęą laikami - nie ma więc co wywyższać się tylko dlatego że liznęło się trochę wiedzy.
4. Niech się nie zdziwią jak ktoś za te ich teksty potraktuje ich tak że ich "przeczyści"
Nawet dobrze by sie stało zanim dorosną by wiedzieli iż gdyby jakiegoś niedouczonego mądralińskiego przeczyściło za brak myślenia zanim staną sie handlowcami - może pobudzić go to do myślenia.
Gorzej gdy zostaną handlowcami i trafią na trochę bardziej nerwowe osoby które - mówiąc obrazowo - nie dodają rycynusu do jedzenia - tylko np. za naciąganie przy kalkulacji dachu krewnemu ich teściowa potraktuje naciągacza zupą z muchomorów zamiast grzybową ...
Podobny tok myślenia - skierowany tylko przez kogoś innego w ich kierunku ...
proszę więc koledzy"marcinradom" i "amc"- weźcie się lepiej za podręczniki a nie za wymądrzanie w internecie bo ktoś was "podsumuje" - pól biedy jak tylko tak jak ja teraz.
Pomyślcie, proszę - - to nie boli ...

Jeżeli zaś chodzi o dyskusję z toba, marcinie - to wiedz o tym iż sprawa "cudów" to sprawa wiary a nie budownictwa które zasadniczo powinno trzymać się nauk ścisłych - takich jak fizyka chemia czy matematyka.
Jeżeli zatem ktoś próbuje mi wpierać iż np. nie da się wyliczyć ilości dachówki cosik tam wypisywać o jakichś dodatkowych rzędach dachówek i tak dalej (nawet pomimo danych producenta instrukcji montażu i tak dalej) - to najwyraźniej ta nie ma zielonego pojecia o tym co wypisuje.
Ostatecznie - firma która dała takie a nie inne zalecenia raczej wie co robi i co pisze.
Ostatecznie - za wyliczenia i napisanie takiej instrukcji ktoś wziął imienną odpowiedzialność
Ostatecznie również architekt który projektuje dom też wie co rob ustalając kąt połaci dachu.
Tymczasem zarówno w w internecie jak i w codzienności w budownictwie jak w mało której dziedzinie mnoży się różnego rodzaju wiary w moce nadprzyrodzone najwyraźniej..
Jak dla mnie - powtarzam to jeszcze raz - budownictwo jest dziedziną "poboczną" nauk ścisłych nie zaś czarów i magii.
Jeżeli ktoś próbuje wpierać że nie da się obliczyć ilości dachówki niezbędnej na dach w taki sposób jak to zrobiłeś to jest to dla mnie albo partacz albo naciągacz.
Nie ukrywajmy - i jednych i drugich nie brakuje.
Cóż - ja przypuszczam iż jesteś po prostu nieoduczonym dzieckiem które buszuje po Neostradzie - bo na to wygląda po tym co napisałeś- wiedzą się nie pochwaliłeś znajomością podstaw również.
O to że jest ktoś "naciągaczem" nikogo nie oskarżę zanim się nie przekonam - zanim nie zdobędę dowodów. Jednych i drugich lubię omijać z daleka.
Ja wolę unikać po prostu zarówno nieoduczonych mądralińskich - jak i naciągaczy.
Jeszcze raz powtarzam - nie wykazałeś się żadną "fachowością" - ja laik wykazałem ci nieścisłości w tym co robisz a wymądrzasz sie na forum udając mądrego atakując zajaddle nie mając racji..
Ja nie mam zamiaru kłócić sie z kimkolwiek tylko szukam konkretnych spraw do załatwienia bądź wyjaśnienia.
Dlatego też -informuję:
bardzo proszę byś wziął pod uwagę iż internet nie jest miejscem dla dzieci - jak również i fakt że po tym co napisałeś po prostu masz u mnie kompletnego "ignora".
I na tym kończę dyskusję z tobą - wnosząc jednocześnie wniosek do Administracji forum by (jeżeli nie ma na razie zamiaru robić porządku z osobami rozwalającymi tematyi wciąganiem w kłótnie internetowe )- by dodała do widocznego skryptu przycisk "ignoruj" - (o ile tylko jest taka możliwość)

(jest to odpowiedź na wiadomość Marcina :
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 6269#26269 Czw Sie 02, 2007 9:25
nie chciałbym bowiem zaśmiecać tematyki jeszcze bardziej wzajemnymi przepychankami

hyzio pisze:Jeżeli zatem ktoś próbuje mi wpierać iż np. nie da się wyliczyć ilości dachówki cosik tam wypisywać o jakichś dodatkowych rzędach dachówek i tak dalej (nawet pomimo danych producenta instrukcji montażu i tak dalej) - to najwyraźniej ta nie ma zielonego pojecia o tym co wypisuje.
Ostatecznie - firma która dała takie a nie inne zalecenia raczej wie co robi i co pisze.
Ostatecznie - za wyliczenia i napisanie takiej instrukcji ktoś wziął imienną odpowiedzialność
Ostatecznie również architekt który projektuje dom też wie co rob ustalając kąt połaci dachu.

podałem ci durniu link do strony producenta dachówki, gdzie jak byk jest napisane, że przy spadku dachu powyżej 30 stopni można łaty nabijać w przedziale 31,2 - 34,5 mm. niestety moja argumentacja w tym miejscu się kończy.

hyzio pisze:Jak dla mnie - powtarzam to jeszcze raz - budownictwo jest dziedziną "poboczną" nauk ścisłych nie zaś czarów i magii.

więc oblicz ile rzędów dachówek romańskiej wejdzie ci na połać, której krokiew ma długość 6,90m. możesz skorzystać ze ściągawki zamieszczonej na stronie braasa.

hyzio pisze:Jeżeli ktoś próbuje wpierać że nie da się obliczyć ilości dachówki niezbędnej na dach w taki sposób jak to zrobiłeś to jest to dla mnie albo partacz albo naciągacz.

jest jeszcze ewentualność, do której ja osobiście bym się przychylał. moższ nie potrafić liczyć, lub nie wiedzieć o czym mowa.

hyzio pisze:Jeszcze raz powtarzam - nie wykazałeś się żadną "fachowością" - ja laik wykazałem ci nieścisłości w tym co robisz a wymądrzasz sie na forum udając mądrego atakując zajaddle nie mając racji..

mi się wydaje, że próbujesz podnieść swoje ego, wypisując nam tu informacje przeczytane w folderach. jeśli twierdzisz, że mi wykazałeś nieścisłości wskaż gdzie to zrobiłeś. lubię konkrety, a ty niestety poza krzykiem nic tu treściwego nie napisałeś. nawet przyznam ci się obecni tu fachowcy w dziedzinie dachów od dłuższego czasu nie chcą z tobą dyskutować, a chyba nie zaprzeczysz, że brak tu osób kompetentnych.

hyzio pisze:I na tym kończę dyskusję z tobą

ciężko się do tego przyznać, ale odetchnąłem.

na koniec zacytuję mądrą myśl:
Nie dyskutuj z durniem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem

pozdrawiam i kończę dyskusję

akurat hyziu, nie mogę się z tobą zgodzić ad. marcinrado; uważam, nie znając jego wieku, że wypowiedzi ma rzeczowe i często wykazuje się sceptycyzmem i surową oceną sytuacji. podchodzi do tematów na spokojnie i zdroworozsądkowo; i wcale nie musi się zgadzać z Tobą, a wręcz może mieć swoje zdanie i go bronić.

czytając jego wypowiedzi, w innych tematah niż dachówka, nie widziałem żadnych bzdur, czego nie mogę powiedzieć o innych.

walka o usunięcie oponentów nie ma sensu, a jedynie słuszną, w moim mniemaniu opcją, jest walka o moderatorów forum, którzy mogliby weryfikować przydatność postów i decydować o ich ukazaniu się bądź nie.

Ja nie mam czasu na zabawę w internecie - zwróciłem Tobie i twojemu koledze na bzdury które wypisujecie w necie i masz pewne że więcej się do was nie odezwę - nie mam ani wprawy ani ochoty na przepychanki - z nikim.
Bardzo więc proszę byście przestali ze swoim kolegą mnie i kogokolwiek innego atakować i wymądrzać się w internecie.

Tomaszu - zostałem zaatakowany we wstrętny sposób przez "marcna"którego poparł amc - wykazałem nieścisłości w ich wiadomościach.
proszę - przeczytaj kontrowersyjne tematy w których te dwie osoby wymądrzają się co niemiara - atakując bezpodstawnie.
Ja tymczasem tracę czas na czytanie złośliwostek pod swoim adresem i przepychanki z kimś zamiast uzyskać niezbędne mi informacje

Panowie Marcin i Hyzio ja wziełem cos dla siebie od was obu, i naprawde szkoda czasu na dowody kto wie lepiej i kto ma racje. Prawdy nie trzeba bronic prawda broni sie sama.A ja nadal oczekuje tematycznych porad i podpowidzi od hyzia i marcina i nie tylko.A wracajac do tematu to czy prawda jest że na zamowiony dach trzeba czekac 2-3 miesiace i nie wiadomo jaka bedzie cena ostateczna?Pozdrawiam

Praktycznie - z tego powodu nie da się inaczej sprawdzić jakości danej partii jak tylko osobiście jakoś "testując próbkę danej partii'.
A kupować trzeba towar jak jest - można co najwyżej nie przyjąć wadliwej partii towaru.
Do tego - istnieje wielu "naciągaczy" przy robieniu kalkulacji.
Oszacować ilość dachówki by nie dać się oszukać naciągaczom można samemu sprawdzając dane które podałem.
To są dwa zasadnicze powody z których wściekłem się czytając arogancką wypowiedź Marcina;
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 6064#26064
która padła po naszej z Lusią wymianie zdań
do tego doszedł 'amc1" ze swoimi tekstami i po tym nie pozostało mi nic innego jak tylko powiedzieć im by nie bawili się neostradą

hyzio pisze:zwróciłem Tobie i twojemu koledze na bzdury które wypisujecie w necie

po pierwsze amc1 nie jest moim kolegą, znamy się tylko i wyłącznie z tego forum. co do bzdur to wskaż je dokładnie.

hyzio pisze:Bardzo więc proszę byście przestali ze swoim kolegą mnie i kogokolwiek innego atakować i wymądrzać się w internecie.

nie wiem jak amc1 ale ja nie atakuje nikogo, co najwyżej weryfikuję bzdury jeśli takowe ktoś wypisuje i to tylko w tych tematach o których mam pojęcie. to co ja tu piszę ktoś może pod uwagę brać lub nie. powtarzam jeszcze raz, ja tematykę dachów znam od strony inwestora, handlowca i wykonawcy. nie zmuszę nikogo by robił tak ja radzę, jedyne co mogę jeszcze napisać to to, że nie jestem tu by nabijać posty sobie i wyrabiać opinię. wiem jak bardzo zakręceni są inwestorzy, zwłaszcza po lekturach folderów reklamowych, bo sam takim byłem kiedy wybierałem dla siebie dach. teraz jestem o wiele doświadczeń mądrzejszy i chcę niektórych problemów inwestorom zaoszczędzić. zawsze jednak będą tacy jak hyzio, którzy swą folderową wiedza zrobią zamieszanie. w folderach żaden z producentów nie napisze, że miedziane rynny tego producenta szybko się rysują, że blacha z tej firmy to lipa, że jedna blacha się składa a druga nie. czy panie hyzio takie informacje wyczyta pan w pana kopalni wiedzy, czy takie informacje poda panu handlowiec? proszę więc docenić to co piszą inni, zapewne bardziej doświadczeni userzy forum. proszę więc nie wmawiać komuś kto ma sporą praktykę w handlu dachami jak się wylicza dachy, proszę nie instruować jak należy pokrycia montować kogoś kto dachy kładł, wreszcie proszę nie obrażać osób których się nie zna, a już na pewno nie szargać czyichś rodziców.
to wszystko co mam do napisania w tej kwestii.
pozdrawiam

niestety, ale bardzo jasno wykazałem ci że palnąłeś głupstwa i nie znasz sie na tematyce (bardzo jasno widać to było na przykładzie dachówek sprowadzanych którym nieźle dopaliłeś ) - na dodatek bezpodstawnie atakujesz innych - naprawdę proszę - daj sobie spokój z przedstawieniem się za 'fachowca" poniżaniem innych i z wprowadzaniem ludzi w błąd.
Zresztą - cóż ja sie znów produkuję ..
Tak - masz rację - jesteś alfa i omega a inni uważający inaczej niż ty to "pikusie".
Masz rację ......

A Administrację Forum prosze o dodanie przycisku "ignoruj"

hyzio pisze:niestety, ale bardzo jasno wykazałem ci że palnąłeś głupstwa i nie znasz sie na tematyce (bardzo jasno widać to było na przykładzie dachówek sprowadzanych którym nieźle dopaliłeś )

kolego hyzio w temacie dachówek sprowadzanych, więc między innymi braasa w kolorach niestandardowych (niebieski, zielony) nie palnąłem jak to nazywasz, żadnego głupstwa. nawet różnice cenowe, które podałem sprzed dwóch lat nie zmieniły się wcale. można to oczywiście sprawdzić, ale po co hyzio się ma wysilać, lepiej krzyknąć w eter, że ktoś palnął głupstwo. dziwię się tylko tobie. przecież musisz wiedzieć (o ile jesteś w pełni rozumu) że nie masz pojęcia o dachach, a wysilasz się oceniając kogoś. wolałbym abyś zamiast niczym nie potwierdzonych sloganów podał jeden konkretny przykład palnięcia głupstwa przeze mnie. powtarzam KONKRETNY. mam nadzieję, że wiesz co to znaczy, choć jak do tej pory, konkretów w twoich postach brak.
pozdrawiam

Marcin, ten koleś i tak nie uwieży, że nie znamy się osobiście i nie działamy w zmowie. Przecież to podręcznikowy przykład (nie) myślenia i obracania się w siatce pojęciowej "szarych sieci", "układów" i "oczywistych oczywistości". Zamilknie i koniec. Nie ma się czym przejmować. co do konkretów, to obawiam się, że on myśli, że wie co to znaczy, szkoda tylko
że nie ma to nic wspólnego z obiektywnym czy lingwistycznym rozumieniem tego słowa.

amc1 powiem ci, że wnerwiają mnie tacy goście, którzy na podstawie wielkich ilości przeczytanych folderów reklamowych i kilku rozmów z handlowcami wyobrażają sobie, że fachowcy z nich pierwszego sortu. pół biedy jeśli sobie tkwią w tym przekonaniu, problem zaczyna się wtedy, gdy uzewnętrzniają się na tego typu publicznych forach. a może hyzio to jakiś schizofrenik, który próbuje zwrócić na siebie uwagę, a tym samym dowartościować się.
masz rację trzeba ignorować to co pisze. z braku zainteresowania zniknie tak szybko jak się pojawił.
pozdrawiam

p.s.
amc1 a z jakiego regionu ty w ogóle jesteś? po 13 sierpnia będę troszkę jeździł po polsce, więc może osobiście podyskutowalibyśmy o dachach