Wykonawca źle wykonał usługę - co dalej
: 05 lis 2020, 15:50
Witam
Robiłem remont dachu - zmiana poszycia, wymiana rynien, fasunki - pełen komplet.
Z tym że wykonawca obciął dach pod długość blach. Najpierw zamontował fasunki, które zamontował krzywo. Obcięcie o którym wspominałem jest krzywe i widać krzywiznę. Dodatkowo mimo że umawialiśmy się na komplet fasunków (nie mam umowy ale mam to na mailu od niego) nie fasował wszystkiego. W dodatku udało mi się znaleźć blachę którą obcinał szlifierką kątową. I teraz najgorsze nie dość że obciął dach (deskowany) krzywo to za dużo i w efekcie z jednej strony po ułożeniu blach na końcu zabrakło mu miejsca i zaczął na ścisk upychać te blach. Blacha (blachodachówka) nachodzi na siebie generuje się cień i widać 3 pionowe linie z góry na dół. Wykonawca twierdzi że to wina dachu że deski wypychają blachę od dołu (wszystkie dobrze przylegają do krokwi od strony strychu). Podobnie z cięciem blachodachówką szlifierką kątową twierdzi że jak pomalował sprejem to można tak robić. Pytałem producenta i twierdzi że absolutnie nie. Teraz podstawowe pytanie czy warto z tym iść do sądu i na jakie pieniądze mogę liczyć. Czy ktoś miał podobny problem ?
Robiłem remont dachu - zmiana poszycia, wymiana rynien, fasunki - pełen komplet.
Z tym że wykonawca obciął dach pod długość blach. Najpierw zamontował fasunki, które zamontował krzywo. Obcięcie o którym wspominałem jest krzywe i widać krzywiznę. Dodatkowo mimo że umawialiśmy się na komplet fasunków (nie mam umowy ale mam to na mailu od niego) nie fasował wszystkiego. W dodatku udało mi się znaleźć blachę którą obcinał szlifierką kątową. I teraz najgorsze nie dość że obciął dach (deskowany) krzywo to za dużo i w efekcie z jednej strony po ułożeniu blach na końcu zabrakło mu miejsca i zaczął na ścisk upychać te blach. Blacha (blachodachówka) nachodzi na siebie generuje się cień i widać 3 pionowe linie z góry na dół. Wykonawca twierdzi że to wina dachu że deski wypychają blachę od dołu (wszystkie dobrze przylegają do krokwi od strony strychu). Podobnie z cięciem blachodachówką szlifierką kątową twierdzi że jak pomalował sprejem to można tak robić. Pytałem producenta i twierdzi że absolutnie nie. Teraz podstawowe pytanie czy warto z tym iść do sądu i na jakie pieniądze mogę liczyć. Czy ktoś miał podobny problem ?