Strona 1 z 1

Zalana rozdzielnia elektryczna

: 27 lut 2015, 9:21
autor: socio
Witajcie,
Od razu przepraszam jeśli temat powstał w nie tym dziale. Przeszukałem i przeczytałem chyba wszystkie możliwe strony ale na tym forum wydaje mi się, że znajdę odpowiedź na nurtujące pytania.
Mieszkam w nowym budownictwie (niestety?) gdzie przeważa gips-karton i OSB.
Zdarzyło się niefartownie, że sąsiad z góry z powodu krzywo uciętych krzywek przy baterii prysznicowej zalał mi rozdzielnie elektryczną, która jest w ścianie. Stało się to w zeszłą sobotę. Woda lata się wewnątrz ściany, przelatywała przez rozdzielnię, leciało po bezpiecznikach i na zewnątrz.
Ściana jest zbudowana na stelażu (czyli GK, OSB, GK) Uzgodniliśmy z administracją, że na koszt administracji zostaną wymienione bezpieczniki a gdyby w przyszłości wyszedł grzyb lub widoczna by była wilgoć rozbiorą ściany na swój koszt i wymienią płyty GK i OSB. Wydawało mi się to rozsądnym zagraniem gdyby nie to, że woda w dalszym ciągu kapie (nie leje się tylko kapie) od sąsiada z góry. Nie wiem czy dobrze kombinuję ale może być tak, że ta woda w dalszym ciągu stoi między piętrami i jak on używa prysznica to to co stoi między stropami jest wypychane i dlatego leci do mnie? Czy może najnormalniej w świecie usterka nie została usunięta i będzie mi dalej leciało. Co prawda od poniedziałku było spoko ale od środy zaczęło się dalej sączyć i kapać na kable. Może napisałem to trochę chaotycznie ale od tygodnia jestem wściekły, bez lodówki (bo jak wychodzimy do pracy to wyłączamy bezpieczniki)
Czy ta płyta OSB wyschnie w końcu czy będzie się z niej sączyło cały czas? Czy efekt krzywo uciętych krzywek może doprowadzić do czegoś takiego (osłona baterii była przytwierdzona do ściany silikonem i to co się zbierało pod osłoną wracało rurami w ścianie i podłodze i i znalazło ujście u mnie)
Nie wiem czy wymieniać bezpieczniki (w sumie nie za moje więc luz) i normalnie używać instalacji bo wg zapewnień elektryka różnicówka wystrzeli i wyłączy wszędzie prąd w mieszkaniu gdyby doszło do zalania czy od razu działać z administracją żeby rozebrali ścianę (sick!)
Jakieś porady? Co jeszcze mogę zrobić?
W załączeniu zdjęcia jak te ściany są zbudowane i jak wyglądała rozdzielnia po zalaniu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zalana rozdzielnia elektryczna

: 27 lut 2015, 10:31
autor: KTH
wiesz któryś baran w łazience nie zastosował izolacji przeciwwodnej, gdyby była to raczej basen w łazience by zrobił niż woda pociekła po stropie ... no ale na myslenie nie ma lekarstwa jak widzisz

łatwiej i taniej jest zapobiegać niż obecnie drogo płacić na leczenie

woda będzie jeszcze jakiś czas się wykraplać z sufitów, w końcu nie wiesz ile jej zostało "przez awarię" wypuszczone z rur, to może licznik stwierdzić tylko ;-)

dla Twojego dobra rozbieraj to co mokre, osuszaj kondensacyjnie i wszystko od nowa zacznij

Re: Zalana rozdzielnia elektryczna

: 27 lut 2015, 10:34
autor: socio
Zapomniałem napisać, że te zdjęcia jak jest zbudowana ściana to nie są zdjęcia aktualne...
Mamy wszystko w mieszkaniu urządzone...Staram się co jakiś czas suszyć suszarką oczywiście tam gdzie ona dojdzie.

Re: Zalana rozdzielnia elektryczna

: 01 mar 2015, 21:38
autor: Enerbau
Suszarką, to można suszyć włosy, a nie dom!
Bez profesjonalnego osuszenia zacznie się rozwijać grzyb, a wtedy dopiero będzie naprawdę drogo.
O uszczerbku na zdrowiu nawet nie wspomnę.

Re: Zalana rozdzielnia elektryczna

: 11 mar 2015, 20:50
autor: zuraw68
Super, dzięki za rady :)