Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Po 20 latach przyszedł czas na dokończenie dzieła teścia, czyli doprowadzenie poddasza ze stanu surowego do stanu mieszkalnego. Pomijając w tej chwili inne aspekty tego zagadnienia, jednym z zadań do wykonania jest likwidacja ścianki jak na zdjęciu, i tu pojawia się problem - jak wykonać belkę, aby kawałek ściany, który pozostanie powyżej, nie "ześlizgnął się"?

A ta ścianka cokolwiek dźwiga ? Może daj zdjęcie z drugiej strony. Raczej rozbiórka całości a potem belka i co tam chcesz powyżej.

W tym miejscu są dwa skosy pod różnym kątem, belka ma dzwigać w sumie kilka cegieł gazobeton ale i dach. Chodzi o to, że w tym miejscu ma powstać łazienka, której nie można zrobić inaczej jak tylko rozbierając tą ściankę. Do tego trzeba ją tak rozebrać, żeby nie ruszać tego fragmentu, który pozostanie powyżej, i tak wstawić belkę/nadproże, aby powstało sensowne przejście i jednocześnie to co jest powyżej nie rozjechało się. Pytanie: jak?

Jeśli cokolwiek znam się na konstrukcji to ta ścianka nie dźwiga dachu.
Krokwie z jednej strony są wsparte na murłacie a w tym pomieszczeniu z oknem na nadprożu nadokiennym.
Jaka funkcję pełni ścianka ?
Jeśli jednak jest tak jak piszesz to i tak powinieneś prace prowadzić pod nadzorem uprawnionego budowlańca.
Istnieją metody wyparcia dachu i wstawienia stałych podpór, wtedy rozebranie ścianki będzie bezproblemową sprawą.

Po dokładnym przyjrzeniu się faktycznie ścianka nie dźwiga dachu, ale wystaje trochę ponad skos obok i nad nią jest dach. Orginalnie ścianka ta miała dzielić dwa pomieszczenia - łazienkę i suszarnię, ale z pewnych powodów trzeba zrobić to inaczej i oba pomieszczenia scalić aby powstało jedno w miarę sensowne pomieszczenie, stąd potrzeba likwidacji tej ścianki.

Ja tez w ściance działowej musiałem zrobić drzwi to wyciąłem bruzdę z jednej strony i osadziłem
kątownik stalowy ,a po stwardnieniu to samo z drugiej strony (oczywiście musi sięgać poza
planowany otwór),a potem już można kuć.
U ciebie trzeba by chyba dospawać kawałek płaskownika żeby z jednej strony można było podwiesić
nadproże do płatwi (tej poziomej belki) .

Nic nie bede powieszac tylko opre na stalowej konstrukcji. Chodzi o to, ze musze to zrobic pod katem i nie chce zeby to sie rozjechalo.

Nie spojrzałem na pierwsze zdjęcie.Teraz to dopiero zobaczyłem i wydaje mi się ,że najlepiej będzie
rozebrać tą ściankę do samej góry i w miejscu dziury zrobić zabudowę z desek (jak podbitka).Jako stelaż możesz dać łaty.Nie wiem jak tam wyglądają obróbki blacharskie na tej ściance,ale może da się ją rozebrać bez ich uszkodzenia.