Strona 1 z 1

powierzchnia dachu inna niz w projekcie!!

: 11 paź 2006, 19:16
autor: krab_ik
witam
mam problem z dachem. pare tygodni temu gdy sawiali mi więźbę majster próbował wcisnąc mi że powierzchnia dachu jest inna niż w projekcie. teraz inny majster kryje mi dom blacha i mowi mi to samo. powierzchnia dachu wg projektu to ok 250 m2 natomiast wg nich jest 320m2 (najlepsze jest to ze obaj wyliczyli taka sama powirzchnięa i z tego co mi wiadomo to ci dwaj od dachu nie znaja sie ze soba).
Teraz juz sama nie wiem, czy jest blad w projekcie ( w co trudno mi wierzyc) czy powszechny chwyt majstrow na wyciągniecie kasy zwiekszajac metrarz dachu.
bardzo prosze o jak najszybsze odpowiedzi.

: 11 paź 2006, 19:47
autor: Krzysztof
Wzór matematyczny na pole trójkąta, i prostokąta, i sztuka dodawania - to najlepsza sprawa. Można też jechać do kolejnej firmy i prosić o wycene...

Powodzenia

: 13 paź 2006, 5:57
autor: amc1
A skąd widomo, że powierzchnia dachu to 250 mkw? Jeżeli napisano tak pod rzutem dachu lub w części opisowej projektu, to często jest to kompletna bzdura. Dach trzeba zmierzyć i wtedy wiadomo dokładnie, trzeba też zmierzyć powierzchnię w projekcie (według rzutu dachu), może wykonany jest niezgodnie ze stanem projketowanym? Nieich wykonawcy pokażą, skąd wynika ich liczba. Znam swoją zdrogą takich, którzy powierzchnię dachu kopertowego czterospadowego liczą: podstawa połaci razy jej wysokość razy cztery.

: 14 paź 2006, 13:41
autor: marcinradom
wszystko jest możliwe, ale różnica 70metrów czyli około 28% to jest bardzo dużo! skąd to sie wzięło?! czy wymiary murów są zgodne z projektem? czy kąt pochylenia dachu zgadza się z projektem?
pozdrawiam

: 14 paź 2006, 21:30
autor: Andrzej Wilhelmi
Najprostrza sprawa poproś kierownika budowy żeby sprawdził powierzchnię dachu. Moim zdaniem wykonawcy się nie mylą a najprawdopodobniej jest pomyłka w projekcie. Być może ktoś zapomniał o współczynniku wynikającym z pochylenia dachu. Pozdrawiam.

: 16 paź 2006, 9:31
autor: Kkrzysztof
Jeszcze łatwiej.

Jezeli dach jest skomplikowany tzn. lukarny, załamania, koperta itp. blachy będzie więcej ponieważ dyuża część to odpad którego nie da się wykorzystać. Pewnie fachowcy obliczający powierzchnię dachu podawali m2 blachy. Jeżeli w niektórych miejscach będzie łączenie poziome to tez trzeba dodat blachy a przecież metrarz dachu się nie zmienił. To samo dotyczy łaczenia podłużnego. Tu też ddach zostaje ttaki sam a jednak blacha składa się jedna na drugą i potrzeba jej więcej.

: 19 paź 2006, 9:17
autor: rufu_s1
zapomniano pomnozyć przez współczynnik-sprawdz sobie
pozdrawiam

: 19 paź 2006, 15:52
autor: amc1
No a jak to jest z tą blachą, dach o powierzchni 320 pokryli 250 kwadratami czy co?

: 20 paź 2006, 17:09
autor: Krzysztof
Powierzchnia dachu to jedno, a materiał potrzebny to coś innego... Z resztą mi ten cały "program" dodał 10% do powierzchni dachu, ja dodałem 5%, i okazało się, że zostało mi materiału z 1,5%, czyli powierzchnie dachu różniła się od materiału o jakieś 3,5% - zaokrąglijmy do 5%. A dodam, że dach 200 metrów kw. kopertowy, 4 lukarnie...
No powiedzmy też że sam robiłem, i jeden kawałek ciołem 2 razy... jak popatrzyłem u fachowców sąsiada, to niewiem, czy sie w tych 10% wyrobili, ale 30%??

Nie jestem fachowcem, ale czy to wogóle możliwe, żeby doliczyć 30%?? a może blachy więcej sie marnuje niż dachówki?? niech ktoś odpowie, bo tego to niewiem...!!

: 20 paź 2006, 22:08
autor: Andrzej Wilhelmi
Wielkoformatowe pokrycia z tzw. blachodachówki dają najwięcej odpadów. Pozdrawiam.

: 24 paź 2006, 16:51
autor: marcinradom
niezbyt dokładnie czytacie to co napisała autorka postu. wyraźnie pisze ona że:
powierzchnia dachu wg projektu to ok 250 m2
tak więc projektantowi chodzi o powierzchnię dachu.
autorka pisze również:
pare tygodni temu gdy sawiali mi więźbę majster próbował wcisnąc mi że powierzchnia dachu jest inna niż w projekcie
więc ewidentnie różnica jest w samej powierzchni dachu i nic to do rzeczy nie mają metry efektywne i rzeczywiste. najlepszym rozwiązaniem byłaby wizyta w dwóch różnych firmach handlowych z prośbą o zrobienie wstępnego kosztorysu na podstawie pomiaru z natury.
pozdrawiam

: 02 gru 2006, 0:09
autor: Picadoor
To się zdarza, Może to być zwyczajny babol projektanta lub niedbalstwo nadzoru i...inwestora. W swojej karierze widziałem naprawdę różne rzeczy.
Moi drodzy, min. dlatego na budowie należy zatrudnić inspektora nadzoru, aby pilnował prawidłowości przy stawianiu każdej konstrukcji nośnej.
Więc co.... po prostu należy policzyć dach z projektu, potem nakazać sprawdzenie poprawności postawionej konstrukcji panu inspektorowi i w momencie nieuzgodnionych rozbieżności od projektu Pan inspektor może beknąć. Za co? Bo nie zgłosił inwestorowi o błędach w projekcie i nie uzgodnił z nim niczego. Lub dlatego, że dopuścił (jeśli w projekcie wszystko gra) do rozbieżności przy stawianiu konstrukcji. Ot i cała sprawa. No ale jeśli się dziwnie oszczędza i na budowę zajeżdża z mężem (lub z żoną) przy okazji lub raz w niedzielę.......no comments.
P.S. Pańskie oko konia tuczy. To nadal jest aktualne.
pozdro.