Strona 1 z 1
Co z tym euronitem?
: 03 kwie 2009, 19:12
autor: dachefekt
Że jest tani to wiem. Ale na Boga jak można produkować dachówkę pękającą gdy się na nią stanie. Tak kruchej i słabej jakościowo dachówki w Polsce jeszcze nie widziałem.
Pozdrawiam
: 03 kwie 2009, 20:41
autor: Rudolf Bras jr.

może świeżutka ? nigdy nie miałem z nią problemów, tym bardziej się

: 05 kwie 2009, 20:13
autor: dachefekt
To mi przez myśl nie przeszło. Myślałem raczej o mniejszej ilości któregoś ze składników. Jeżeli więc w świeżości jest problem to ostrzegam- Syzyfowe Prace.
Pozdrawiam
: 08 kwie 2009, 9:20
autor: Euronit
Wszystkie informacje dotyczące jakości produkowanych przez nas dachówek są dla nas bardzo cenne.
Jeśli ma Pan jakieś zastrzeżenia co do wytrzymałości dachówki to należy je zgłosić do naszego przedstawiciela handlowego.
Chciałabym jednak zauważyć, że dachówki nie służą do tego aby po nich chodzić i nie może to być jedyna przesłanka służąca do oceny jej jakości.
: 08 kwie 2009, 11:49
autor: Rudolf Bras jr.
Zgadzam się z Euronit ale... nie może też być tak,aby nie dało się na niej oprzeć w trakcie montażu pokrycia

bo nie raz i tak bywa. Produkt musi swoją wytrzymałość mieć. Pozdrawiam
: 09 kwie 2009, 6:57
autor: dachefekt
To nie koniec moich uwag odnośnie dachówek. Bywa też i to dosyć często że przy układaniu pokrycia niektóre dachówki spoczywające na łacie są niżej o ok 0,5 cm w stosunku do innych dachówek. Dopatrzyłem się , że jest to wina różnej grubości haków. Pozatym dachówki początkowe(skrajne) są sobie nierówne(nieprecyzyjne odlewy)
Nie oceniam firmy euronit i nie mówię, że to lipa bo podejrzewam ,ze każdy producent ma od czasu do czasu jakieś reklamacje. Mówię o konkretnym materjale który mam na budowie.
Pozdrawiam
: 14 kwie 2009, 22:57
autor: Andrzej Wilhelmi
A tak konkretnie to z czym masz problem? Jak Ci jakaś dachówka nie pasuje to ją wywal bo to tylko ~2,- (słownie: około dwa złote) i już po problemie. Wypowiadasz się nieprecyzyjnie, żadnych dachówek cementowych się nie odlewa. A wracając do chodzenia, ja ważę 100 kg i jeszcze nigdy żadna dachówka pode mną nie pękła. Inna sprawa, że chodzę po dachówkach tylko gdy to jest konieczne a po cementowych nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam.
: 15 kwie 2009, 11:10
autor: dachefekt
Może się po nich czołgasz rozkładając ciężar na większą powierzchnię...
: 15 kwie 2009, 18:37
autor: Andrzej Wilhelmi
Jaka odpowiedź taki dekarz! Brak Ci dowcipu, wiedzy dekarskiej i doświadczenia. Stare przysłowie mówi: "Złej tanecznicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza". Łyknij trochę wiedzy a później narzekaj. Pozdrawiam.
: 15 kwie 2009, 21:29
autor: Boniek
hehe dobre dobre
: 18 kwie 2009, 20:57
autor: dachefekt
,,Jaka odpowiedź taki dekarz! Brak Ci dowcipu, wiedzy dekarskiej i doświadczenia. Stare przysłowie mówi: "Złej tanecznicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza". Łyknij trochę wiedzy a później narzekaj. Pozdrawiam. ,,
Palant z ciebie wyżywający się na forach. Skąd ty możesz wiedzieć że brakuje mi doświadczenia i że muszę cokolwiek łykać?
pozdrawiam
nie mogę palant nad palantami
: 19 kwie 2009, 8:49
autor: Andrzej Wilhelmi
Z tego co piszesz jasno wynika, że łykasz! Pozdrawiam.
: 20 kwie 2009, 15:02
autor: Euronit
Szanowni Panowie proszę o zaprzestanie wymiany zdań nie związanych z tematem na tym wątku. Pozwólmy każdemu pozostać przy swoim zdaniu.

: 20 kwie 2009, 16:54
autor: Andrzej Wilhelmi
Bardzo przepraszam. To już się więcej nie powtórzy. Pozdrawiam.
: 21 kwie 2009, 21:32
autor: Euronit
Dziękuję