Strona 1 z 2
Roben .. pewien problem.
: 27 mar 2009, 22:54
autor: master305
Witam. Założyłem dachówkę firmy Roben (kolor kasztanowy) w maju ubiegłego roku. Po zimie zauważyłem na dachówkach takie jakby ryski (widoczne na zdjęciach). Zareklamowałem dachówkę, ponieważ przerażał mnie wygląd tej dachówki. Pan, który przyjmował reklamację zobaczył dachówkę i powiedział, że jest ona zabrudzona.

Powiedział, że to można usunąć "pieniążkiem"

Wyciągnął pięciogroszówkę i zaczął trzeć po dachówce, przy czym męczył się dobrą chwilę z kilkoma ryskami (A prosze spojrzeć ile jest "rys" na tych dachówkach). Teraz pytanie do forumowiczów, czy to jest faktycznie zabrudzenie (chodzi oczywiście o te "ryski"), czy jakaś wada powstała na skutek zmian temperatur i opadów ?
Jeśli jest to zabrudzenie, co jest dla mnie dziwne ... jakim cudem dachówka po niecałym roku mogła się w tak dziwny sposób zabrudzić ?
Jeśli to nie jest zabrudzenie, będę zmuszony przekazać sprawę do ochrony praw konsumenta, bo nie zostawię tego w spokoju. I czy jeśli jest to wada, to kto ma to ocenić (bo przedstawiciel firmy Roben tego nie potwierdził) ?
Załączam zdjęcia:
img21.imageshack.us/my.php?image=dscf1434i.jpgimg21.imageshack.us/img21/1703/dscf1434i.th.jpg
img10.imageshack.us/my.php?image=dscf1443d.jpg
img10.imageshack.us/img10/6710/dscf1443d.th.jpg
: 27 mar 2009, 23:15
autor: morys
Kolego
Nie załamuj mnie bo ja w tym roku założyłem te dachówkę i nie zamierzam jrej
reklamować:( Przynajmniej na razie...

: 27 mar 2009, 23:53
autor: Rudolf Bras jr.
Kolego mnie to wygląda, na postępującą degradację powłoki, ale to Roben, w zasadzie nie powinno dziwić.
: 28 mar 2009, 8:36
autor: master305
morys pisze:Kolego
Nie załamuj mnie bo ja w tym roku założyłem te dachówkę i nie zamierzam jrej
reklamować:( Przynajmniej na razie...

Nie ma czym się martwić, może akurat ja trafiłem na złą partię. Jednak radziłbym kontrolować co jakiś czas. U mnie przez przypadek zauważył jeden z pracowników zakładający instalację grzewczą.
Rudolf Bras jr. pisze:Kolego mnie to wygląda, na postępującą degradację powłoki, ale to Roben, w zasadzie nie powinno dziwić.
Mnie też się tak wydaje. Zapomniałem dodać, że najwięcej dachówek z bardziej widocznymi "ryskami" jest przy narożnikach (nie wiem czy tak to się profesjonalnie nazywa

), tam gdzie śnieg zalega.
: 28 mar 2009, 17:52
autor: morys
A próbowałeś reklamować, albo przynajmniej kontaktować się z kimś z Robena? Co oni na to?
: 28 mar 2009, 19:19
autor: Rudolf Bras jr.
Oni to z reguły wymieniają, lub dają rabaty, taką politykę przyjeli, na hektary jadą

: 28 mar 2009, 23:12
autor: master305
morys pisze:A próbowałeś reklamować, albo przynajmniej kontaktować się z kimś z Robena? Co oni na to?
Proponuję przeczytać dokładnie pierwszy post

: 29 mar 2009, 10:05
autor: RafałW
z przedstawionych zdjęć wynika iż może to być wada angoby, co w przypadku Robena niejest przypadkiem. Zdecydowana większość dachówek angobowanych Roben po dokładnym oglądnięciu powierzchni dachówki wykazuje szereg drobnych ale licznych spękań które w wielu przypadkach prowadzą do niszczenia tejże powierzchni. Takie spękania są również miejscem powstawania mchu. Proponuję dosyć dokładnie przyglądnąć się dachówkom pod względem obecności margla. Zbyt duże ziarna tego minerału w strukturze dachówki są przyczyną odprysków na powierzchni a niejednokrotnie także pęknięć wzgłużnych.
: 29 mar 2009, 10:06
autor: RafałW
z przedstawionych zdjęć wynika iż może to być wada angoby, co w przypadku Robena niejest przypadkiem. Zdecydowana większość dachówek angobowanych Roben po dokładnym oglądnięciu powierzchni dachówki wykazuje szereg drobnych ale licznych spękań które w wielu przypadkach prowadzą do niszczenia tejże powierzchni. Takie spękania są również miejscem powstawania mchu. Proponuję dosyć dokładnie przyglądnąć się dachówkom pod względem obecności margla. Zbyt duże ziarna tego minerału w strukturze dachówki są przyczyną odprysków na powierzchni a niejednokrotnie także pęknięć wzgłużnych.
: 29 mar 2009, 17:30
autor: morys
master305 pisze:morys pisze:A próbowałeś reklamować, albo przynajmniej kontaktować się z kimś z Robena? Co oni na to?
Proponuję przeczytać dokładnie pierwszy post

Czytałem ale wcześniej, a po jakimś czasie naszło mnie na komentarze
Sorki i mam nadzieję, że to tylko te zabrudzenia, bo nie chciałbym tego samego na moim dachu

: 10 kwie 2009, 4:54
autor: pracuś07
u mnie wlasnie dekarze konczą dach kopertowy i gąsiory połozone na kalenicach skośnych są bardzo nierówne. w zasadzie sami nie wiedzą czemu,raz mowią ze to wina dachówki roben, raz mówią ze to wina krzywego dachu. dziwi mnie czy faktycznie roben robi takie krzywe gąsiory ze nie da się polozyc w jednej linii? mowią jeszcze ze gąsiory są od zwyklych dachowek robena, a ja mam dachowke roben plus.
: 10 kwie 2009, 7:03
autor: Przemek
: 11 kwie 2009, 8:00
autor: marcinradom
jakoś mnie to nie dziwi. jak to mówią cena czyni cuda. zawsze powtarzam, że lepsza tania dachówka cementowa niż tania dachówka ceramiczna.
pozdrawiam
: 11 kwie 2009, 18:28
autor: Rudolf Bras jr.
Pracuś, niech Ci bajek nie opowiadają, do Plusa jak i średzkiej, są te same gąsiory... wstaw fotkę na forum zobaczymy co i jak, gąsiorki owszem idealne nie są,ale ja obstawiam za niską i krzywą łatę kalenicową, (rozumiem że o grada Ci chodzi czyli kalenicę na dachu kopertowym

) zrób fotki kalenicy obadamy
: 16 kwie 2009, 10:12
autor: Krzysztof_Cieszyn
„Z przedstawionych zdjęć wynika, że może to być wada angoby”.
A jaka konkretnie wada? Bo dla mnie widoczne na zdjęciach harysy są raczej elementem każdej powłoki angobowanej albo glazurowanej (PN-EN 1304). Osobny temat to pytane dlaczego harysy w ogóle stały się widoczne – bo były tam zapewne cały czas – nie pojawiły się nagle po zimie. A pewnie dlatego, że dekarze jak zwykle cieli dachówki bezpośrednio na dachu. Ostry pył wcisnął się gdzie się dało, dalej zalega na połaci, pod zamkami i gdzie tylko może - i nadal będzie się wciskał. Widoczny efekt mamy na zdjęciach. O ile dachówce pył zaszkodził tylko od strony estetycznej, to folii wstępnego krycia znaczenie bardziej utrudnił prawidłowe działanie (jeśli jej przy okazji poważnie jej nie uszkodził). Zachęcam do sprawdzenie FFK i stanu dachu w okolicach koszy.
Zamiast roztrząsać problem wyimaginowanej wady dachówek, może warto zwrócić uwagę na skutki nieprawidłowego postępowania dekarzy. Bo tu ofiarą może być każdy inwestor i każdy producent dachówki ceramicznej.