Strona 1 z 1

Wiecha

: 03 cze 2009, 19:58
autor: Janko60
Mam pytanie,
jak zalatwiacie sprawe tak zwanej "wiechy" i jak traktuja to zony waszych pracownikow?
W nasze firmie odbywa sie srednio co 2/3 tygodnie (robimy wiezbe z pokryciem - kompleksowo)i malzonki moich ludzi juz mnie nienawidza.
Wiecha zawsze w sobote i do tego calkowity zakaz picia w tygodniu, te zasady sa niezmienne od wielu lat.
Jak odbywa sie to w innych firmach? jakie macie zasady w tym temacie.
Ja na przyklad, po ukonczeniu wiezby, wywieszam wieche, jesli inwestor nie zareaguje i nie podejmie tematu, opuszczam budowe.
Przez 19 lat pracy, tylko raz tak musialem zrobic a i tak wrocilem i dokonczylem - wiecha tez byla :D

: 03 cze 2009, 20:14
autor: GipsKarton
Lubisz wypić to pij byleś nie zmuszał do tego innych w szczególności podwładnych.

: 03 cze 2009, 20:29
autor: Janko60
Wybacz przyjacielu, "wiecha" zawsze odbywa sie w czasie wolnym od pracy i lista obecnosci jest nie obowiazkowa, dlatego Twoja uwaga jest niesmaczna.

: 03 cze 2009, 20:53
autor: GipsKarton
Przepraszam podszedłem do sprawy Ogólnikowo. Jak szef zaprasza to, podwładny idzie często sobie samemu na zgubę - bo to utarczki, powrót na podwójnym gazie, itp. itd.
Ale "złość" żon nie jest bez powodu. Bo zakaz picia w pracy to, nie łaska mogą/piją jak wrócą do domów.

: 03 cze 2009, 21:02
autor: Janko60
Dokladniej chodzi o to ze, jak jest wiecha to nikt nikomu nie liczy i kazdy ma prawo pic do oporu (za darmo).
Tego kobiety nie toleruja, pije czesto (co 2/3 tygodnie), zgodnie z tradycja, nie traci pieniedzy, do pelna (pijemy jak pracujemy :wink: ) i do tego kobieta nie moze powiedziec ze to jest czyste pijanstwo.

: 04 cze 2009, 20:22
autor: gunar
Jak inwestor chce postawić, to w drogę mu nie wchodzę. Często dają kasę to jedziemy na kebaba, browar zimny i wódeczka(osobiście lubie 12-letnią whisky). Ale żeby przesadzać to bardzo rzadko. :D Raz już prowadziłeeeeem inwestora do domu-bardzo szczery facet i robi dobra whiski samoróbke. Ja mam zawsze przerąbane , bo jadę busem i rzadko pije. Żony pracowników już nauczyły się czekać cierpliwie na swoich pracusiów. Zazwyczaj dzwonią do mnie jak sie zasiedzimy .

: 04 cze 2009, 21:22
autor: Janko60
Tak mial do tej pory moj syn, robil za kierowce. Teraz juz nie chce i musze kierowcow organizowac.
Byla taka wiecha u inwestora/prokuratora, gdzie inwestor przyjechal swoim autem i uczestniczyl w imprezie.Final byl taki ze w jego skorze (z portwelem w srodku) chodzili moi chlopcy a na koniec zostal odwieziony do domu (na podstawie adresu z portfela). Auto naturalnie tez zostalo odstawione.
Nasrepnego dnia zadzwonila zona inwestora(sedzia powiatowego sadu) z podziekowaniami za FACHOWE zalatwienie sptawy.

To tylko jeden przypadek z zycia, ale takich jest wiele i wszystkie tworza jakas tam tradycje, tradycje wiechy.
Niech mi nikt nie mowi ze jest to wydzieranie alkocholu od inwestora, dla biedniejszych inwestorow robilem wieche za wlasne grosze.

: 05 cze 2009, 17:13
autor: gunar
Raz zabawiłem razem z ludżmi od godziny 14.40-21.30 u inwestora w domu . Jeden młody pomocnik 'wyspał się u inwestora w łóżku', oczywiscie wszystko wziełiśmy na spokojnie z humorem, pani regularnie donosiła rozkręcacze( najpierw bimber potem zapasy inwestorskie), ale wszystko co dobre sie kończy. Ale po 1 nikt nie spadł pod stół,2 ani nikogo nie wyprowadzałem. A u sędziego też robiłem. Super facet

: 07 cze 2009, 21:43
autor: Janko60
O to mi wlasnie chodzilo, byly zdarzenia o ktorych bedziemy wnukom opowiadac.
Zasada jest ciagle ta sama, wiecha jest swieta - jak swieta wielkanocne.
Chodzi mi o to, zebysmy tego nie zaniedbywali, tu nie idzie o darmowe picie, sens tej calej sprawy lezy w podtrzymaniu tradycji. Bo jak nie my, to kto?

Re: Wiecha

: 25 lut 2015, 8:26
autor: Asja
Wcale się nie dziwię, że żony są złe. Nie po to się zakłada rodzinę by potem chodzić co chwilę samemu na imprezy i wracać pijanym. Potem te dzieci będą się tułać po różnych terapiach DDA. Ale co tam najważniejsze, żeby Polak jak ma okazję wypił. Co tam, że dzieci, żona. Tuż to wytłumaczenie jest- bo szef każe, bo tradycja..

Re: Wiecha

: 25 lut 2015, 8:30
autor: Asja
Jak można porównywać wiechę do Świąt Wielkanocy? To jest obrzydliwe!