Strona 1 z 1

Remont po zalaniu podłóg

: 28 gru 2018, 16:37
autor: Sebastian_B
Witam użytkowników forum.
Napisałem ten temat żebyście doradzili mi jak poprowadzić remont mieszkania po zalaniu.
9 grudnia br. moje mieszkanie zostało zalane ciepłą wodą. W wyniku tego ucierpiały głównie podłogi pokryte panelami oraz częściowo ściany, które wchłonęły część wilgoci. Od zalania do chwili obecnej gołe podłogi oddychają a mieszkanie jest wietrzone, celem pozbycia się wilgoci. Można powiedzieć, że wszystko jest już suche – przynajmniej powierzchniowo.

Podłoga
Po demontażu paneli wyszły na jaw wszystkie niedoskonałości podłogi. Różnica poziomu
w pomieszczeniu to około 1 cm. Ktoś starał się to równać sposobem kombinowanym. Jest jakaś wylewka ale popękana i z łatami (widać charakterystyczne kwadraty 50x50cm jakby ktoś pokrył jakiś podkład wylewką). Teraz ciężko mi określić czy to w skutek destrukcyjnego oddziaływania wody czy wątpliwej jakości wykonania. Stoję teraz przed decyzją co z tym robić.
Rozwiązania widzę dwa:
Wyczyścić, zagruntować i załatać ubytki. Następnie położyć nową podłogę na tym co już jest. Poprzednia podłoga leżała 5 lat i nie sprawiała problemów mimo, że była tania. Moje obiekcje budzi to, że teraz chodząc po gołej wylewce w niektórych miejscach, pod naciskiem potrafi się kruszyć. Nie chcę po miesiącu znów wszystko ściągać i czyścić od nowa.
Drugie, wyczyścić, zagruntować i zrobić wylewkę samopoziomującą. Następnie na to kłaść panele. Tu z kolei obawiam się o czas schnięcia wylewki oraz ponowne potraktowanie podłoża wodą. Czytałem w karcie technologicznej, że czas schnięcia pod kątem paneli to 3 tyg. minimalnie.

Pytania:
- czy trzeba tyle czekać na schnięcie wylewki?
- czy fakt kruszenia się wylewki definitywnie eliminuje ją z dalszego użytkowania wskazując na zniszczenie po oddziaływaniu wody?
- co będzie korzystniejsze przy wylewce, zagruntowanie i wylanie na już obecną czy skucie i wylanie nowej od 0?
- czy są jakieś inne rozwiązania godne uwagi?

Ściana
Po obwodzie pomieszczenia na wysokości 10 cm widać ślad na farbie po wodzie. Ściana jest już sucha. Teraz nie wiem czy zrywać wszystko do gładzi i kłaść od nowa czy malować to co jest. Boję się, że ślad będzie przebijał i nie uzyskam zakładanego rezultat.
Pytania:
- do ewentualnego zrywania farb stosować szlifierkę z odkurzaczem (jaką?) czy woda z mydlinami i skrobak? Nie chcę uszkodzić gładzi.
- czy ślad po wodzie będzie wychodził, może ma ktoś jakiś doświadczenia?

Dodam, że najważniejszy jest dla mnie czas bo muszę wyrobić się z wszystkim do końca stycznia żeby mieć gdzie sprowadzić rodzinę. Gdyby nie to na pewno zdecydowałbym się na wylewkę i zrywanie farb. Z drugiej strony chcę to zrobić raz a porządnie żeby nam się dobrze mieszkało.

Proszę o sugestie jak postąpić żeby było dobrze.

Re: Remont po zalaniu podłóg

: 03 wrz 2019, 11:41
autor: asiax84
Zanim postanowisz robić remont pomyśl o tym, że osuszanie podposadzkowe będzie konieczne, aby podłoga nie zaczęła gnić.