Czy można tak podeprzeć balkony?
: 03 lut 2017, 13:34
Witam!
Jestem właścicielem 40 letniego domu jednorodzinnego w którym są trzy balkony i mam z nimi mały problem. Są to długie balkony prze cały dom i nie są popękane ale jak się rzuci okiem na nie po długości to widać, że są obwiśnięte. Jeden balkon na środku jest podparty metalową rurą i w okolicach tego miejsca troszkę się podnosi i widać że w tym miejscu jest ok. Balkony od góry są wykończone lastrikiem, ale teraz po zimie zauważyłem, że od spodu w niektórych miejscach odpada tynk / klej którym ze dwa lata temu wyrównałem od spodu balkony. Pasuje balkony ocieplić i żona chce abym obłożył balkon płytkami, ale biorąc pod uwagę, że balkony są trochę obwiśnięte to zastanawiam się, czy skuwać to lastriko, które trzyma się dobrze czy je zostawić i na nie położyć płytki i podeprzeć balkony, tylko czym. Tak czy siak balkony chciałbym wzmocnić. W USA jak kiedyś byłem to były gotowe takie stemple ze śrubą, którą się wykręcało i w ten sposób stemplowało, u nas czegoś takiego nie widzę, ale myślałem o stemplach budowlanych, które też można wykręcać i z odpowiednią siłą podstemplować na stałe balkony. W tym celu pod balkonem wybrałbym 80cm ziemi i wylał fundament tak średnicy 30cm postawił na nim stempla a pomiędzy stemplem a balkonem podłożył bym twardą gumę ok 1cm na wypadek zmiany długości stempla w wyniku zmian temperatur. Całość można by później czymś obłożyć dla estetyki chociaż nie wiem jeszcze czym ale to później. Na tym etapie mam pytanie czy dobrzy kombinuję z tym podparciem. Boje się, że, w lecie stempel zmieni długość za bardzo się wydłuży i podniesie balkon do tego stopnia, że on pęknie, boje się, że w zimie podniesie mróz fundament na którym będzie stał stempel i również podniesie stempla na tyle, że uszkodzi on z kolei balkon. Proszę o opinie lub porady w tej sprawie. Arkus
Jestem właścicielem 40 letniego domu jednorodzinnego w którym są trzy balkony i mam z nimi mały problem. Są to długie balkony prze cały dom i nie są popękane ale jak się rzuci okiem na nie po długości to widać, że są obwiśnięte. Jeden balkon na środku jest podparty metalową rurą i w okolicach tego miejsca troszkę się podnosi i widać że w tym miejscu jest ok. Balkony od góry są wykończone lastrikiem, ale teraz po zimie zauważyłem, że od spodu w niektórych miejscach odpada tynk / klej którym ze dwa lata temu wyrównałem od spodu balkony. Pasuje balkony ocieplić i żona chce abym obłożył balkon płytkami, ale biorąc pod uwagę, że balkony są trochę obwiśnięte to zastanawiam się, czy skuwać to lastriko, które trzyma się dobrze czy je zostawić i na nie położyć płytki i podeprzeć balkony, tylko czym. Tak czy siak balkony chciałbym wzmocnić. W USA jak kiedyś byłem to były gotowe takie stemple ze śrubą, którą się wykręcało i w ten sposób stemplowało, u nas czegoś takiego nie widzę, ale myślałem o stemplach budowlanych, które też można wykręcać i z odpowiednią siłą podstemplować na stałe balkony. W tym celu pod balkonem wybrałbym 80cm ziemi i wylał fundament tak średnicy 30cm postawił na nim stempla a pomiędzy stemplem a balkonem podłożył bym twardą gumę ok 1cm na wypadek zmiany długości stempla w wyniku zmian temperatur. Całość można by później czymś obłożyć dla estetyki chociaż nie wiem jeszcze czym ale to później. Na tym etapie mam pytanie czy dobrzy kombinuję z tym podparciem. Boje się, że, w lecie stempel zmieni długość za bardzo się wydłuży i podniesie balkon do tego stopnia, że on pęknie, boje się, że w zimie podniesie mróz fundament na którym będzie stał stempel i również podniesie stempla na tyle, że uszkodzi on z kolei balkon. Proszę o opinie lub porady w tej sprawie. Arkus