Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,

Moje pytanie co prawda nie odnosi się do budowy domu, ale z pewnością jest to pytanie związane z budowlanką. Kupiłem działkę ogrodową, i co się okazało odkryłem małą komórkę (piwniczkę) od lat nie używaną. W piwniczce tej stoi woda, chyba gruntowa. (Załączam zdjęcie). Moje pytanie jest następujące. Ponieważ nie mam w planach użytkowania tego pomieszczenia, chciałem się dowiedzieć czy taka stojąca woda może wpłynąć na stabilność konstrukcji altanki? W sensie, czy woda nie powoduje niszczenia fundamentów. Jest to altanka można powiedzieć z półpiętrem, i pomieszczenia użytkowe znajdują się nad tą komórką. Zastanawiam się czy trzeba to remontować jeżeli chce się mieć sprawną altankę, czy można to pomieszczenie zamurować? Dodam też, że nie chcę wydawać zbyt dużo pieniędzy w naprawę. Czy można to zrobić jakimś niskim kosztem, lub czy można w ogóle to zostawić i zamurować drzwi?

Zdjęcie:

Zdjęcie: https://s18.postimg.org/u311vzj0p/20160916_082619.jpg

zasypać własnymi rękoma, choć problemy nie wydają się poważne i szkoda dobrego miejca

Zasypać czym? Zwykłą ziemią, gruzem czy może jakimś kamieniem? Nie dostałem odpowiedzi na to czy wpływa to na żywotność fundamentów?

chłopie a skąd ja ma wiedzieć jakie Ty tam masz fundamenty i w jakim stanie oraz jak rozmieszczone. Jakie pytanie taka odpowiedz na podstawie wiedzy na temat jaką przedstawiłeś pozornie w formie pytania rady po rady czy informacji

Tak jak napisałem, altankę niedawno kupiłem, więc nie wiem jakie są fundamenty. Po prostu nie wiem od czego zacząć, myślałem o wypompowaniu wody i wylaniu posadzki z folią budowlaną. Pytanie czy to wystarczy i czy zapobiegnie podmakaniu altany, może dodatkowo wykonać izolację zewnętrzną bo podejrzewam że takiej tez nie ma, od czego mogę zacząć?

Zacznij od zakupu kąpielówek. Ja bym tam sobie urządził mini basen.

woda się z nikąd nie bierze na posadzkach, skoro stoi istnieje prawdopodobieństwo iż poziom jej się wyrównał po zewnętrznej i wewnętrznej stronie muru ... fizyka o tym mówi jak pamiętasz ze szkoły ...

a jak jest faktycznie tego nawet górale nie wiedzą do kiedy nie odkopią i nie sprawdzą
z pompowaniem wody może być różnie ... jeśli nie ma izolacji a jest wysoki stan wód i duża infiltracja możesz do usranej emerytury pompować a woda będzie nachodzić ..

zadzwoń do mechanika i powiedz mu że coś Ci w silniku stuka i ile będzie kosztować naprawa .. na pewno Ci każdy odpowie na to pytanie jednoznacznie, no chyba że jesteś sam mechanikiem więc sobie z problem poradzisz

co do folii budowlanych .. pozostawię to bez komentarza

Ej ja bym chciał mieć basen na działce. A tu w dodatku jest kryty i nie trzeba zwracać uwagi na pogodę. Jak zaebe so ciepłe pompy od jęczybuły to nawet zimą może się kąpać.
Rodzice kolegi z czasów technikum też mieli altankę w której pod podłogą w niskiej piwniczce stała woda. Latem zajebista sprawa. Wskakiwaliśmy do tej wody i się chłodziliśmy a w winklach piwnicy chowaliśmy browary przed starymi. Nikt nie zlazł po drabinie bo jego stary był po wypadku-naebany jak autobus do Lichenia wlazł na przejście dla pieszych na czerwonym i lekarze dentyści zrobili mu dokręcaną nogę- a matka bała się wszystkiego co tworzy pajęczyny. Jedyny problem to były szczury ale i na to inteligentne nastolatki znalazły sposób. Wiatrówka i ognia! A potem koty maskowały ślady zbrodni. Kiedyś to były czasy a nie jak teraz. Srablety, pejsbuki i chuy i co jeszcze.

Fundamenty chyba ucierpią!

Chyba-to ja się dzisiaj naebię.