Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam - mam pytanko w sprawie obróbek blacharskich.
Firma robiła docieplenie i obróbki blacharskie.
O ile docieplenie jest akceptowalne to obróbki po prostu mi się nie podobają - parapety maja szpary a obróbki są przyklejone blacha na blachę na klej montażowy - blacha mocno porysowana.
Jako ze nie jestem specjalista od blach a rozliczenie z fachowcem sie zbliża to mam pytanko czy to co widać na zdjęciu mieści się w standardach.
Powiedziałem fachowcom ze ja znam się na remontach wnętrz i jakbym tak coś zrobił to by mnie wygonili ale Panowie stwierdzili ze na zewnątrz są inne standardy niż w środku i lepiej nie dało się zrobić.
Dodam tylko ze mieli wolna rękę co do wyboru materiałów i praktycznie brak ograniczen budżetowych .
Moze ktoś kto robi obróbki podpowie mi czy ja się czepiam czy robota jest spartaczona.
Pozdrawiam
Marcin

dodam tylko ze obrobki proste w latwo dostepnym miejscu

nie mi wydawać opinie ale robota nie do przyjęcia w takim stanie technicznym, jeśli firma ma Ubezpieczenie OC od prowadzonej działalności będzie za co poprawić wszytko jeśli nie poczuwają się do odpowiedzialności i twierdzą iż wykonali wszystko zgodnie z wiedzą techniczną i doświadczeniem oraz zgodnie z normami

dziękuje bardzo za odpowiedz . Jutro spojrzę na pozostałe obróbki ale boje się ze będzie tego więcej.
Firma z ogłoszenia niestety nie miałem nikogo zaufanego.
Kiedy poprosiłem dziś o kosztorys , okazało się ze pan właściciel dorabia sobie tylko remontami i pracuje na nocna zmianę w szpitalu. ubezpieczenia żadnego nie posiada.
Oczywiście rachunek chce zaniżyć albo gotówkę do reki bez faktury , choć cenę za docieplenie i obróbki podał taka jak wszystkie legalnie działające firmy co mnie zmyliło. Niestety po czasie zauważyłem ze na pieczątce tylko NIP , adres ale brak Regonu.
Chyba będzie z tego smród niestety.

będzie problem dobrze Pan zauważył ... jeśli już - można wypowiedzieć umowę z wykonawcą z rażących zaniedbań. Można powołać rzeczoznawcę który stwierdzi prawidłowości w wykonaniu całości wynikającej z tytułu umowy o dzieło

zapraszam na priv będę mógł coś więcej powiedzieć ale dopiero po dokładnej weryfikacji dokumentacji, jeśli pozostawi Pan sprawę samej sobie kłopoty będą gwarantowane, a koszt napraw przekroczą dotychczasowe wydatki

na każdym etapie robót może Pan zażądać od wykonawcy Obowiązkowego Ubezpieczenia OC a nawet pod tym rygorem rozwiązać umowę i powierzyć zastępstwo wykonawcze

Jakiej dokumentacji? Kolo pewnie nawet nie umie rysunku technicznego czytać. Umowy pewnie też żadnej nie podpisali. OC nie ma przecież co napisał z resztą poszkodowany. Tu akurat nie widzę innego wyjścia jak po prostu nie zapłacić za spierniczoną pracę. Jeśli ocieplenie zrobił ok, to daj mu kasę tylko za to-po odjęciu kosztów materiału który zepsuł.

Dzieki "xander119"
Generalnie umowa jest. Dokumentacja - nie wiem bardzo jaka bo tutaj była umowa miedzy mną a wykonawca i na tym się kończy.
Wykonawca dostał zaliczkę ale dalej ponad polowa jest do zapłacenia.
Generalnie poproszę dziś grzecznie o fakturę za wykonana prace z terminem płatności 7 dni. Oczywiście faktura na pełna kwotę.
Szczęście ze robiona była tylko tylna cześć budynku od ogrodu .
Na dociepleniu (tynkach) tez są boby i niedoróbki ale drobne wiec jeśli wykonawca nie będzie za mocno "fikał" to jestem w stanie to odpuścić.
Myślę ze po otrzymaniu faktury zaproponuje zapłacenie za docieplenie , podbitkę i rynnę która jest zrobiona akceptowalnie.
Oczywiście minus cena zmarnowanego materiału.
Jeśli wykonawca się nie zgodzi będę się zastanawiał nad opcjami.

Jak już fakturę Pan otrzymasz to trzeba ją zapłacić, albo później poprawić, albo aneksować. Najprościej będzie jak się umówicie na karencję z tytułu nieprawidłowego wykonania prac - zniszczenie materiału, dodanie aneksu do umowy, że zapłata została zmniejszona o xxx zł z tytułu zzz i wtedy dopiero faktura.

Zdarzyła mi się taka sytuacja, że mój "podopieczny" przyjął fakturę i wykonawca na tej podstawie żądał od niego zapłaty. Tam akurat na szczęście dowiedziałem się o tym w porę, zabroniłem mu podpisywać protokół odbioru i ostatecznie wybrnęliśmy z całej sytuacji.

Zgadzam się z Jan_Kalita, to najlepsza w tym momencie opcja.

To prawda, nie do przyjęcia. Osobiście zastanawiam się jeszcze czy nie powinni zastosować porządniejszego materiału, jakiejś tego rodzaju blachy nierdzewnej albo czegoś podobnego.