Strona 1 z 1

Zaciek w mieszkaniu- ja swoje, spółdzielnia swoje

: 19 lis 2014, 20:35
autor: MagdalenaMagda
Szanowni Państwo, piszę z prośbą o pomoc, gdyż ja się zupełnie na tym nie znam, a czeka mnie bitwa ze spółdzielnią. Mieszkam w bloku z lat 70tych, czteropiętrowym na ostatnim piętrze. Łazienka oraz ubikacja są osobno. w toalecie nie ma umywalki. Parę dni temu gdy pogoda była deszczowa zauważyłam "plamę" na suficie w toalecie. Zadzwoniłam do spółdzielni i powiedziałam że zrobił się zaciek. Przyszedł pan obejrzał, dotknął, że mokre faktycznie. Wszedł do kuchni i zaczął mierzyć wilgotność. Wyszła w granicach 55-56%. Zaczął mówić że straszna wilgoć i że to ta wilgoć się odkłada na suficie w toalecie.... Nie chciał wejść na dach, powiedział że jest zbyt wietrznie. Dwa dni później ( zaciek się powiększył ), panowie ze spółdzielni weszli na dach, jednak mnie już nic więcej nie powiedzieli poza tym że to wilgoć z mieszkania. Czy to możliwe? Czy wciskają mi po prostu bajkę? Dziękuję za pomoc.
Obrazek

Obrazek
[/img]

Re: Zaciek w mieszkaniu- ja swoje, spółdzielnia swoje

: 19 lis 2014, 22:10
autor: Interno
Może to być wilgotne powietrze z mieszkania, które w chłodniejszym przewodzie wentylacyjnym zamienia się w wodę.
Ale nie można wykluczyć, że woda do komina dostaje się z zewnątrz.
Proszę zażądać protokołu z oględzin wraz z podaniem przyczyny zacieku.
Potem będzie Pani musiała zatrudnić fachowca, który to sprawdzi.

Re: Zaciek w mieszkaniu- ja swoje, spółdzielnia swoje

: 20 lis 2014, 13:49
autor: KTH
obstawiam dach ... pęcherze osmotyczne, brak napraw i efekt masz na suficie
ciekaw jestem czy rynny oczyścili przed zimą z patyków liści i śmieci ....
co rok ta sama akcja, cieknie i zalewa ...

można sporządzić ekspertyzę techniczną ale .... Ty za wszystko zapłacisz, a PZU jedynie odda Ci to z ubezpieczenia, to jedyna metoda aby zarząd spółdzielni i jej wiedzę techniczną podważyć