burzenie ściany nośnej
: 27 paź 2013, 13:11
witam
mam taki problem: w mojej kawalerce w 4 pietrowym bloku (moje 1 pietro) chcialbym usunac sciane przez co powiekszyc pokoj, powstalaby wieksza przestrzen, pokoj polaczylbym z kuchnia, oddzielnie bylaby tylko lazienka..
sciana ktora chcem usunac jest nosna, W spoldzielni mieszkaniowej facet od razu powiedzial ze nie mam prawa ruszac itd. ze blok sie zawali itd... po prostu mnie zbył, bo po co mu problem-wiadomo.
ale generalnie bede sie upieral.
chodzi o to ze sciany bym nie wywalil calej. po bokach z dwuch stron bym zostawil małe filary po kilkadziesiat cm, a przynajmniej z jednej strony, jeszcze nie wiem.. oraz po srodku sciany bym zostawil okolo metrowy kawalek, tak naprzeciwko drzwi od lazienki. i moje pytanie jest takie- czy moge to zrobic ? gdzie sie konsultowac ? jaki pozwolenie na to zalatwic i w jakim urzedzie ? ktos robil cos takiego ?
kolega mowil ze jeszzce mozna zrobic cos takiego ze pod sufitem polozyc poprzeczna belke ktora by sie opierala na tych pozostawionych kawalkach sciany, w celu wzmocnienia, wtedy podejrzewam ze nie stracilbym wogole nosnosci tej sciany
czy jak nie uzuskam takiego pozwolenia to robic to na własna reke czy lepiej odpuscic ?
pomozcie
dzieki pozdrawiam
mam taki problem: w mojej kawalerce w 4 pietrowym bloku (moje 1 pietro) chcialbym usunac sciane przez co powiekszyc pokoj, powstalaby wieksza przestrzen, pokoj polaczylbym z kuchnia, oddzielnie bylaby tylko lazienka..
sciana ktora chcem usunac jest nosna, W spoldzielni mieszkaniowej facet od razu powiedzial ze nie mam prawa ruszac itd. ze blok sie zawali itd... po prostu mnie zbył, bo po co mu problem-wiadomo.
ale generalnie bede sie upieral.
chodzi o to ze sciany bym nie wywalil calej. po bokach z dwuch stron bym zostawil małe filary po kilkadziesiat cm, a przynajmniej z jednej strony, jeszcze nie wiem.. oraz po srodku sciany bym zostawil okolo metrowy kawalek, tak naprzeciwko drzwi od lazienki. i moje pytanie jest takie- czy moge to zrobic ? gdzie sie konsultowac ? jaki pozwolenie na to zalatwic i w jakim urzedzie ? ktos robil cos takiego ?
kolega mowil ze jeszzce mozna zrobic cos takiego ze pod sufitem polozyc poprzeczna belke ktora by sie opierala na tych pozostawionych kawalkach sciany, w celu wzmocnienia, wtedy podejrzewam ze nie stracilbym wogole nosnosci tej sciany
czy jak nie uzuskam takiego pozwolenia to robic to na własna reke czy lepiej odpuscic ?
pomozcie
dzieki pozdrawiam