Strona 1 z 1

Źle położony tynk mozaikowy

: 06 wrz 2013, 8:52
autor: JustynaOzo
Witajcie :)
Potrzebuję rady i to dośc pilnie.
Niecały miesiąc temu "fachowcy" położyli mi w całym przedpokoju tynk mozaikowy (proma stone hologram srebrny), dość droga impreza bo za caly materiał wyszło nam ok 1200. Panowie skonczyli remont , zapłacilismy i rozeszlismy się w zgodzie. Problem pojawił się jak mąż zamontował światło w przedpokoju- odbiór miał miejsce w ciągu dnia przy świetle dziennym. Halogeny ujawniły jak bardzo ściany są spartaczone. Nie ma miejsca gdzie byłoby równo, widać ślady szpachelki, są dziury, słowem masakra. Wprowadzilismy się tydzien temu i dopiero przy sztucznym świetle widać jak ściany wyglądaja naprawdę. Ściągneliśmy tego fachowca z Bożej łaski i stwierdził że to ściana jest nierówna :/ Szlag nas trafił bo po pierwsze poprzedni lokator ( z zawodu mleczarz!!!! ) położył sobie tynk sam i miał równo, a po drugie mąż pytał czy pod "kulki" coś się kładzie. Panowie stwierdzili że nie trzeba bo tynk wszystko wyrówna. Parchy są nawet na ścianie gdzie był karton-gips dokładany.
Zostało nam jeszcze jedno wiadro tynku. Jestem pewna że nie wystarczy na cały przedpokój ale nie zamierzam znów wywalać kasy za ich partactwo.
Stąd moje pytanie: czy mogę żądac od nich zakupu materiału i czy można kłaść tynk na tynk? Boję się że może być jeszcze gorzej bo będzie się rozwarstwiać.
Dziekuję.

Re: Źle położony tynk mozaikowy

: 06 wrz 2013, 9:44
autor: Interno
JustynaOzo pisze: 1. Ściągneliśmy tego fachowca z Bożej łaski i stwierdził że to ściana jest nierówna.
2. Szlag nas trafił bo... a po drugie mąż pytał czy pod "kulki" coś się kładzie. Panowie stwierdzili że nie trzeba bo tynk wszystko wyrówna.
3. Stąd moje pytanie: czy mogę żądac od nich zakupu materiału i czy można kłaść tynk na tynk? Boję się że może być jeszcze gorzej bo będzie się rozwarstwiać.
1. pan fachowiec nie widział tego przed robotą ? i oczywiście nie czytał karty technicznej produktu. niech żyje rutyna, za błędy zapłaci przecież inwestor/zamawiający.
2. a stosowali podkład pośredni ? przygotowania podłoża to połowa sukcesu. tynk mozaikowy niweluje bardzo niewielkie nierówności podłoża a przecież nakładamy go możliwie minimalna grubością / koszt i grubo nie znaczy dobrze /.
3. wątpię aby fachowcy zrobili to na swój koszt. W sprawie nakładania kolejnej warstwy radzę skontaktować się z producentem masy, osobiście nie zalecam oraz nie wyrówna to powierzchni.

Re: Źle położony tynk mozaikowy

: 26 wrz 2013, 15:33
autor: ArsB
Jeżeli widać tylko ślady po szpachelce a nierówności i zadołowania nie są duże można położyć tynk na tynk (bez warstwy szczepnej) i nic się nie powinno rozwarstwiać. Przy czym tynk powinien być ten sam i trzeba go położyć na powierzchni całej ściany. Przy nakładaniu tynku trzeba zadbać o to by kulki były dobrze dociśnięte, nie należy oszczędzać na materiale (położyć grubszą warstwę tam gdzie wymuszają to nierówności). Następnie ścianę należy dokładnie wygładzać. Do ostatecznego wygładzenia pace należy moczyć w wodzie wygładzając za jej pomocą tynk w jednym kierunku, zgodnie z kierunkiem padania na ścianę źródła światła. Jeżeli zadołowania są duże (można to sprawdzić np. za pomocą łaty) można zastosować zaprawę klejącą np.: ATLAS HOTER U 2w1 http://www.atlas.com.pl/pl/produkty/gru ... AS_HOTER_U lub cementową gładź szpachlową białą PROMA FIN i na tak przygotowane podłoże położyć tynk pokrywając nim całą ścianę. Dodatkowo trzeba się liczyć z faktem że zużyjemy o ok. 50% więcej materiału niż przy pierwszym położeniu. Może warto rozważyć wyrównanie całej ściany zaprawą klejącą i dopiero nałożenie tynku. Prawdopodobnie taka opcja okaże się mniej kosztowna. Nie mamy wiedzy na temat pojemności wiaderka (występują w gramaturze 6, 15 i 24l). Przy założeniu że wiaderko jest 15 litrowe, połowa jego zawartości powinna wystarczyć na 2m2.