Tynk gipsowo-wapienny
: 26 lip 2013, 8:13
Dzień dobry.
W mieszkaniu na wszystkich ścianach mam tynki gipsowo-wapienne, producentem tego tynku jest firma Baumit. Produkt wg specyfikacji technicznej mieszkania to tynk maszynowy klasy 3. Mam z nim problem ponieważ uważam że tynk jest zbyt miękki i zbyt podatny na uszkodzenia mechaniczne. Polega to na tym iz przy delikatnym uderzeniu w ścianę twardym przedmiotem powstają odpryski na ok 2-3mm. Zgłosiłem reklamację do dewelopera ale została ona odrzucona i pojawił się u mnie producent tynku Baumit. Wszyscy zgodnie twierdzą że z tynkiem jest wszystko w porządku ale w mojej ocenie tak nie jest, gdyż przedstawiciel dewelopera kostką od kciuka mocniej naciskający ścianę zrobił w niej wgłębienie. Wiem że to nie jest tynk cementowy ale chyba coś jest nie tak. Jak wspomniałem moja reklamacja została odrzucona i producent tynku napisał że rozwiązaniem mojego problemu jest gładź gipsowa i siatkowanie. Dali mi znać żebym się wypchał bo produkt spełnia wszystkie parametry. Czy jest rzeczywiście tak jak mówili mi przedstawiciel dewelopera i producenta tynku iż nie ma norm budowlanych określających twardość tynku?
Zastanawiam się czy jest możliwość wykonania ekspertyzy potwierdzającej bądź zaprzeczającej moim obawom. Nie miałem wcześniej tynków gipsowo-wapiennych i być może one poprostu takie są. Będę wdzięczny za porady.
Pozdrawiam
W mieszkaniu na wszystkich ścianach mam tynki gipsowo-wapienne, producentem tego tynku jest firma Baumit. Produkt wg specyfikacji technicznej mieszkania to tynk maszynowy klasy 3. Mam z nim problem ponieważ uważam że tynk jest zbyt miękki i zbyt podatny na uszkodzenia mechaniczne. Polega to na tym iz przy delikatnym uderzeniu w ścianę twardym przedmiotem powstają odpryski na ok 2-3mm. Zgłosiłem reklamację do dewelopera ale została ona odrzucona i pojawił się u mnie producent tynku Baumit. Wszyscy zgodnie twierdzą że z tynkiem jest wszystko w porządku ale w mojej ocenie tak nie jest, gdyż przedstawiciel dewelopera kostką od kciuka mocniej naciskający ścianę zrobił w niej wgłębienie. Wiem że to nie jest tynk cementowy ale chyba coś jest nie tak. Jak wspomniałem moja reklamacja została odrzucona i producent tynku napisał że rozwiązaniem mojego problemu jest gładź gipsowa i siatkowanie. Dali mi znać żebym się wypchał bo produkt spełnia wszystkie parametry. Czy jest rzeczywiście tak jak mówili mi przedstawiciel dewelopera i producenta tynku iż nie ma norm budowlanych określających twardość tynku?
Zastanawiam się czy jest możliwość wykonania ekspertyzy potwierdzającej bądź zaprzeczającej moim obawom. Nie miałem wcześniej tynków gipsowo-wapiennych i być może one poprostu takie są. Będę wdzięczny za porady.
Pozdrawiam