Strona 1 z 2

Popękany strop :( Help!

: 27 cze 2012, 16:26
autor: sobolek
Witam!
Mam problem. Zalałem strop monolityczny betonem B25 bo tak zalecali w projekcie, po zalaniu gdy stwardniał po ok. 3 h polałem go lekko a po około 12h była burza i popadało solidnie przez krótki czas. z dnia na dzień na stropie zaczęły pojawiać się pęknięcia mimo, że był systaematycznie polewany (kilka razy dziennie). Teraz po 2 tygodniach strop wygląda jak "puzzle" i ma kilka pęknięć ok.1mm.
Co teraz mam zrobić , jak sprawdzić czy wszystko będzie OK. Wiem, że raczej się nic nie zawali bo bardzo gęsto kładziony był drut ale czy nie będzie z tym jakichś problemów w przyszłości. Załączam fotkę.
Obrazek

Re: Popękany strop :( Help!

: 27 cze 2012, 16:38
autor: boogi
sobolek pisze: Co teraz mam zrobić ...
Może rzuć z 10 baniek na tacę ...?

Robisz samowolę budowlaną bez pozwolenia na budowę ?
Jeżeli masz pozwolenie to może jakiegoś kierownika budowy zatrudniłeś i za "coś" mu płacisz bo chyba nie za "pieczątki" do dziennika?
Może by tak ruszył 4ry litery i przyjechał na budowę na której ponoć "kieruje" i za którą odpowiada?
Może by tak również projektant przyjechał również na budowę swojego "projektu" w ramach nadzoru autorskiego ???


Gdzie był kierownik w czasie zalewania stropu? Dlaczego nie sprawdził prognozy pogody na następne 24 godziny ???

Chcesz porad z forum? Szukaj ich na forach wróżbiarskich - tutaj nikt ci nie zrobi ekspertyzy na odległość na podstawie jednego zdjęcia... Poza tym masz zatrudnionego człowieka który odpowiada zawodowo, cywilnie i karnie za to co się na budowie dzieje. My nie będziemy odwalać czyjejś roboty.

Re: Popękany strop :( Help!

: 27 cze 2012, 18:58
autor: arek_d
boogi pisze:
sobolek pisze: Co teraz mam zrobić ...
Może rzuć z 10 baniek na tacę ...?

Robisz samowolę budowlaną bez pozwolenia na budowę ?
Jeżeli masz pozwolenie to może jakiegoś kierownika budowy zatrudniłeś i za "coś" mu płacisz bo chyba nie za "pieczątki" do dziennika?
Może by tak ruszył 4ry litery i przyjechał na budowę na której ponoć "kieruje" i za którą odpowiada?
Może by tak również projektant przyjechał również na budowę swojego "projektu" w ramach nadzoru autorskiego ???


Gdzie był kierownik w czasie zalewania stropu? Dlaczego nie sprawdził prognozy pogody na następne 24 godziny ???

Chcesz porad z forum? Szukaj ich na forach wróżbiarskich - tutaj nikt ci nie zrobi ekspertyzy na odległość na podstawie jednego zdjęcia... Poza tym masz zatrudnionego człowieka który odpowiada zawodowo, cywilnie i karnie za to co się na budowie dzieje. My nie będziemy odwalać czyjejś roboty.
Czyżby znów SGL pod innym nickiem ?

Re: Popękany strop :( Help!

: 28 cze 2012, 13:31
autor: fruzin
A nie ma racji?

Fakt. Mógłby wrzucić na luz, ale takie jest prawo forum.
Pozdrawiam
PS. Wiele pytań powinno trafiać najpierw do kierowników budów, a nie tu na forum.
Z drugiej strony, gdyby nie te pytania to nie byłoby ono ciekawe...

Re: Popękany strop :( Help!

: 28 cze 2012, 21:22
autor: IWB
ciekawe... ciekawe... co w tym złego że SGL czy boogi pisze prawdę? coś powoduje te skurcze tylko co?
cement za psi h... czy do bani kierownik tej budowy?

spaść nie spadnie ale ktoś dodał przyśpieszacz wiązania betonu i chciał uzyskać C35 na C20
za szybko wiąże to wszystko jakie środki były dodane ??

pisz prawdę bo popłyniesz w koszta i to nie są żarty.

Re: Popękany strop :( Help!

: 28 cze 2012, 21:30
autor: boogi
Moze mi ktos wyjaśnić o co chodzi z tym SGL ?

Re: Popękany strop :( Help!

: 29 cze 2012, 10:49
autor: sobolek
Kierownik był a burza nie była zapowiadana w żadnej pogodzie. Teraz mówi, że tak ma być. Majster mówi, że za mało podlewane było... i ja tyle z tego wiem. Wiem jedno, że strop nie powiniem popękać aż tak.

Nie wiem co to C35 ... cement był zamawiany z gruszki z labolatorium - tyle wiem.

Panie boogie nie chce żądnych ekspertyz bo to już mam. Chcę ich potwierdzenia a sarkazm mógłby pan zachować dla siebie.
Czy taki strop może być ok? A jeżeli nie to co sprawdzić? Daćcement do analizy? Czy ten deszcz mogł namieszać? Porszę o konstruktywne wypowiedzi.

Re: Popękany strop :( Help!

: 29 cze 2012, 15:24
autor: boogi
sobolek pisze:Teraz mówi, że tak ma być. Majster mówi, że za mało podlewane było... i ja tyle z tego wiem. Wiem jedno, że strop nie powiniem popękać aż tak.
Jeżeli popękał to znaczy że coś jest "nie tak"... jeżeli kierownik budowy twierdzi że "tak ma być" to powinni mu zabrać uprawnienia budowlane.
sobolek pisze:Nie wiem co to C35 ... cement był zamawiany z gruszki z labolatorium - tyle wiem.
Raczej beton... Masz papiery na ten beton z betoniarni? Czy też Kierownik Budowy "tak mówi"?
sobolek pisze:Panie boogie nie chce żądnych ekspertyz bo to już mam.
Chcę ich potwierdzenia a sarkazm mógłby pan zachować dla siebie.
Czy taki strop może być ok? A jeżeli nie to co sprawdzić? Daćcement do analizy? Czy ten deszcz mogł namieszać? Porszę o konstruktywne wypowiedzi.
Nie rozumiem - piszesz że już masz ekspertyzę budowlaną... To chyba autor ekspertyzy robił niezbędne badania, zrobił obliczenia, opisał wyniki i podbił je swoją pieczęcią z uprawniniami.
Nie wierzysz mu? Dlatego szukasz porad na forach gdzie wypowiadają się anonimowi ludzie z niewiadomym wykształceniem?

Re: Popękany strop :( Help!

: 30 cze 2012, 10:53
autor: sobolek
Człowieku naucz się czytać bo kolejny wielki znawca się znalazł co tylko pięknymi słówkami umie rzucać a nic poradzić. Jeżeli kierownik budowy przychodzi, patrzy na popękany strop i mówi, "że może być bo to dorbne rysy i można budować dalej" a prawie cały strop jest poryswany to wole zapytać się stetki ludzi z któych chodziaż z 10 zalało kilka stropów i orientuje się w temacie i może będzie im bardziej zależalo na daniu dobrej rady niż na "kasie za pieczątkę" bo chyba po to są fora.

Pytasz czy nie wierzę mojemu kierownikowi... nie do końca, bo nie wiem jak gdzie indziej ale w moich okolicach u ludzi, którzy się budowali, większość kierwoników przychodziła na ławy i na odebranie domu więc niestety taka niemiła rzeczywistość. Papiery na beton mam i to co moge odczytać to:
klasa wytrzymałości 25MPA
rozwój wytrzymałości szybki
klasa konsystencji K4
maks. w/c 0,52
łaczna woda kg/m3 155,00
i dodatkowo jeszzcze dodatków kilka linijek
Jeżeli komuś coś to mówi to proszę o komentarz.

Re: Popękany strop :( Help!

: 30 cze 2012, 13:07
autor: fruzin
Witam
Zauważam tu pewną (niegroźną) niekonsekwencję producenta betonu.
Miesza normy starą z nową.
Klasa wytrzymałości 25MPa - ok. ale czy jest to B25 (po staremu) czy C20/25 (po nowemu), ale zamawiać trzeba wg tego co jest w projekcie.
Należy pamiętać, że wytrzymałość betonu bada się w warunkach laboratoryjnych czyli 20*C i wilgotność pow. 95%. W takich warunkach dojrzewają próbki, więc na budowie beton inaczej dojrzewa.
Rozwój wytrzymałości (tylko po nowemu) szybki - czyli wytrzymałość betonu 2-dniowego to przynajmniej 50% wytrzymałości 28-dniowego.
Klasa konsystencji K4 (po staremu) - odpowiednia dla warunków na budowie niezmechanizowanej.
W/c to wskaźnik branżowy, nic nie mówiący czasami nawet kierownikom, zwłaszcza "pieczątkom" :twisted:
Maks w/c 0,52 czyli proporcje wody do cementu (lub cementu i dodatków np. popiołu lotnego itp.)
Ilość wody znasz więc można sobie policzyć ile jest cementu. Na tej ilości cementu można zrobić dobry beton. Pozostałe to kruszywa (piasek ok. 40% + (reszta) żwir i/lub grys).
Im mniejsze w/c tym mocniejszy beton, ale konsystencja bardziej sucha, dlatego stosuje się domieszki upłynniające beton.
Wysokie wytrzymałości betonu oraz szybki jej przyrost niestety sprzyjają skurczowi betonu.
W takich przypadkach konieczna jest odpowiednia pielęgnacja.

Będąc mądrym po szkodzie mogę powiedzieć, że w twoim przypadku trzeba było zamówić beton z domieszką opóźniającą dojrzewanie i strop przykrywać folią między podlewaniem.
O to powinien zadbać kierownik budowy.

Re: Popękany strop :( Help!

: 30 cze 2012, 14:34
autor: boogi
sobolek pisze:Człowieku naucz się czytać bo kolejny wielki znawca się znalazł co tylko pięknymi słówkami umie rzucać a nic poradzić.
chłopcze - naucz się czytać ze zrozumieniem... "poradziłem" co masz zrobić - zlecić wykonanie eksperytzy budowlanej to się dowiesz czy strop jest bezpieczny czy nie - ty tego zwyczajnie nie rozumiesz.
Ekspertyza Budowlana to dokument za który należy ZAPŁACIĆ - nikt za darmo takiego dokumentu nie wystawia tym bardziej na "forum internetowym".
sobolek pisze: Jeżeli kierownik budowy przychodzi, patrzy na popękany strop i mówi, "że może być bo to dorbne rysy i można budować dalej" a prawie cały strop jest poryswan
Pisałeś o tym iż masz już ekspertyzę budowlaną swojego porysowanego stropu - a teraz piszesz ze ta "ekspertyza" polegała na tym że figurant nazywany Kierownikiem Budowy przyjechał łaskawie na budowę i stwierdził że 'rysowanie stropu jest normalne'... no cóż - przecież nie powie że dał "dupy".
Jeżeli elementy konstrukcyje się rysują to znaczy że coś jest "nie tak" - dobrze zrobiony element się nie rysuje.
Ekspertyzę robi uprawniony projektant na podstawie OBLICZEŃ i BADAŃ PRÓBEK i ma formę dokumentu z odpowiednimi pieczęciami...
sobolek pisze:y to wole zapytać się stetki ludzi z któych chodziaż z 10 zalało kilka stropów i orientuje się w temacie i może będzie im bardziej zależalo na daniu dobrej rady niż na "kasie za pieczątkę" bo chyba po to są fora.
A fryzjera i przydrożnego sprzedawcę truskawek już pytałeś o radę ? Zamiast pytać "setek ludzi" z których 99,999% nie ma zielonego pojęcia o budownictwie lepiej zapytać jednego który ma pojęcie - takimi osobami są inżynierowie budownictwa z uprawnieniami projektowymi.
Od "zalania 10 stropów" jeszcze nikogo wiedzą techniczną nie oświeciło...

sobolek pisze:Pytasz czy nie wierzę mojemu kierownikowi... nie do końca, bo nie wiem jak gdzie indziej ale w moich okolicach u ludzi, którzy się budowali, większość kierwoników przychodziła na ławy i na odebranie domu więc niestety taka niemiła rzeczywistość.
Ja powiem prosto z mostu: z gówna bata nie ukręcisz - jak mówi staropolskie przysłowie...
Zapłaciłeś za pieczątke a nie za kierownika budowy (strzelam przedział 1-1.5 tys zł chociaż słyszałem że na wioskach to i za 6-8 stówek można figuranta znaleźć... za maks 4-5 "wizyt" na budowie... ). Żaden szanujący się i posiadający odpowiedni zasób wiedzy Kierownik Budowy nie weźmie budowy za mniej niż 2-3 tys za MIESIĄC budowy. Dużo ? w porównaniu z figurantami
"strasznie dużo" tylko czy skuwanie stropu i wykonanie na nowo będzie tańsze ? Wątpię.... a jeszcze więźba przed Panem i cała reszta.

życzę dużo problemów z tanimi wykonawcami... z jakiś powodów są "tani".

Re: Popękany strop :( Help!

: 03 lip 2012, 13:54
autor: GlazuraStrzelin
Według mnie jest to po prostu zwykłe, niedopilnowanie. Choć mógł być oczywiście zły cement który przyjechał. Teraz już niestety nic nie zrobisz, choć ja bym tutaj się pokłócił z kierownikiem budowy, który tego nie dopilnował.

Pozdrawiam.

Re: Popękany strop :( Help!

: 03 lip 2012, 16:01
autor: sobolek
GlazuraStrzelin pisze:Teraz już niestety nic nie zrobisz, choć ja...
Tzn. że tak jak patrzycie ze zdjęcia to nadaje się tylko do kucia, czy może jak zdejmę szalunki i od dołu nie będzie porysowany to będzie dobry?

Re: Popękany strop :( Help!

: 03 lip 2012, 17:48
autor: boogi
Przecież "masz ekspertyzę" to co się głupio pytasz..?

Re: Popękany strop :( Help!

: 04 lip 2012, 21:42
autor: sobolek
Idź do piaskownicy i pochwal się innym swoimi zabawkami