Strona 1 z 1
zimny dach mansardowy
: 05 kwie 2011, 16:04
autor: Bka
. Mieszkam w domu z dachem mansardowym . Przy wiatrach pomieszczenia pod dachem są silnie wychładzane. Niskie temperatury na zewnątrz nie powodują takiego wychłodzenia jak wiatr. Dach jest zbudowany w następujący sposób : Blachodachówka, papa,deski, wełna miner. 10 cm płyta kartonowogipsowa.Papa leżała bez przykrycia blachą trzy lata. Czy ewentualne uszkodzenia papy może dawać takie wychłodzenia czy mogą być inne przyczyny ? Może ma ktoś pomysł jak taki dach w nowym , trzyletnim domu docieplić.
Re: zimny dach mansardowy
: 06 kwie 2011, 9:02
autor: merkanty
a co z szczelnością tych pomieszczeń?
u mnie w domu okna wyziębiały pokoje + pęknięcie równiutko wzdłuż dachu na każdej ścianie
Re: zimny dach mansardowy
: 09 kwie 2011, 15:39
autor: Bka
okna są plastikowe. Ściany są równocześnie dachem bo jest to dach mansardowy. Szukam specjalisty lub firmy która mogła by przeprowadzić analizę i wskazać co zostało źle zrobione i jak to naprawić
Re: zimny dach mansardowy
: 15 kwie 2011, 12:00
autor: ROCKWOOL POLSKA
Wełna tylko 10cm to bardzo mało?.
Powinien być zastosowany układ dwuwarstwowy ocieplenia;izolacja między krokwiami i pod krokwiami .
Re: zimny dach mansardowy
: 15 kwie 2011, 18:40
autor: Bka
Wykonawca zapewniał mnie że wystarczy. Wełna położona jest w jednej warstwie. Nćie widziałem też aby krokwie były jakoś izolowane. Zastanawiam się czy można docieplić jakoś dach od zewnątrz tak aby nie niszczyć wykończenia w środku. Czy na przykład można wypełnić przestrzeń między blachą a deskami np. pianką do ociepleń stropów. albo zdjąć blachę użyć jakiegoś ocieplenia i położyć ponownie blachę ?
Re: zimny dach mansardowy
: 16 kwie 2011, 11:39
autor: ROCKWOOL POLSKA
Jaki jest przekrój krokwi? Czy można będzie po zdjęciu blachy i częściowo deskowania uzupełnić np.wełną Rockton gr.50mm ,może i więcej ,jeśli będzie tyle miejsca /przestrzeni/ tak aby wełna nie dotykała deskowania.
Re: zimny dach mansardowy
: 18 kwie 2011, 6:38
autor: Bka
"boczne "140 mm, "górne" 160 mm- w/g projektu, ale tylko odkrycie kawałka dachu pokarze ile tam naprawdę jest miejsca. Myślę że na jesień zamówię ekspertyzę kamerą termowizyjną i potem podejmę decyzje czy rozbierać cały dach czy tylko wskazane przez badanie term miejsca ( w zależności od wyników) , chyba że znajdę firmę która przyjedzie i w odpowiednią pogodę zdejmie dwa arkusze blachy zajrzy pod deski i postawi diagnozę. Na pewno nie zdecyduję się już na firmy działające na rynku bartoszyckim.