Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam.

Mam w salonie ogrzewanie podłogowe, całość podzielona jest na dwie pętle rozdzielone dylatacją, w związku z tym mam pytanie czy na dylatacji można położyć płytkę granitową dowolnie czy też musi być w tym miejscu elastyczna fuga żeby podłoga "pracowała".

Chciałem jeszcze spytać czy można dać pomiędzy dwoma różnymi rodzajami płytek granitowych wąski pasek metalu jako ozdobnik i jednocześnie element rozdzielający oba kolory?

kup listwę dylatacyjną jeśli masz pewność że kiedyś nie będziesz szlifował posadzki,
jeśli segmenty uszkodzą listwę i będzie problem, wiec nie pozostaje nic innego jak mosiężna lub aluminiowa listwa typowy płaskownik

co do płytki na dylatacji - nie można kłaść tam jest dylatacja i musi zostać inaczej czy te płyteczki popękają granit jest twardy ale kruchy wystarczy dobre naprężenie i będzie pęknięcie, a potem będziesz to naprawiał

Nie oszczędzaj, zakup odpowiednią listwę, polecam firmy Schluter.
Profesjonalna listwa i fachowy jej montaż spowoduje, że nie spotkamy się przy okazji usterki.

Dzięki za odpowiedzi, mam tylko wątpliwość czy w miejscu dylatacji, mam dać listwę metalową czy może być fuga uelastyczniona?

Tak jak już zaznaczył mój poprzednik jeśli nie będziesz w przyszłości szlifował granitu to lepiej profesjonalną listwę dylatacyjną.
Naprawdę polecam zajrzeć na stronę Schlutera a zobaczysz jak są skonstruowane profesjonalne listwy dylatacyjne.
Warto poświęcić chwilę czasu na zapoznanie się z ofertą.
Większość pseudo rzemieślników nawet nie ma pojęcia o istnieniu różnorodności elementów dylatacyjnych.
Równajmy do kiepskiej jakości i nie sprawiajmy inwestorowi kłopotów i tak ma dużo na głowie nie mówiąc o tym róbmy szybko, jak coś nie wyjdzie "to sie poprawi".
Po wykonaniu roboty i wystąpieniu problemów inwestor będzie musiał się z tym pogodzić.
A czasem trzeba zrobić od nowa również za pieniądze inwestora.

Ewentualnym rozwiazaniem tego problemu moze byc poliuretanowa fuga w tym miejscu. Waznym jest, aby pod fugą znalazł się polietylenowy podkładzik, najlepiej w ksztalcie wałka. Materiały te nie przywrą do siebie, co zapewnia dwa punkty podparcia (2 scianki), a nie trzy (2 scianki plus podloze), dzieki czemu fuga będzie pracowała prawidłowo. Zaletą tego rozwiązania jest łatwość naprawy w wypadku jakiegoś uszkodzenia losowego.