Strona 1 z 2

Wysadzilo parkiet

: 23 paź 2009, 21:39
autor: UNICOM
Witam. Trafil mi sie problem z parkietem.

W kwietniu u klijenta kladlem parkiet na parkiet. TZN stary parkiet wyczyszczony odtluszczony, potem polozona izolacja z pianki i nowy parkiet byl klejony na tym starym. Wszystko bylo oki.

Pare dni temu parkiet wysadzilo. Klijent stwierdzil ze to ja zle zrobilem. Ja to widzialem i mu powiedzialem ze to ktos musial wylac wode na srodek ze tak sie stalo!!

Z czego moglo wysadzic ten parkiet???

Re: Wysadzilo parkiet!!!

: 24 paź 2009, 0:58
autor: Interno
Czy mógłbyś dokładnie określić:
- podłoże to stary parkiet z jakiego materiału? jak montowany?
- jakie kolejne warstwy i co to za materiał ten nowy parkiet, na co kleiłeś?
Bo mam nadzieję, że nie chodzi Ci o parkiety z deszczułek drewnianych.
Drewno na drewno z przekładką to by była wielce odważna decyzja.

Re: Wysadzilo parkiet!!!

: 24 paź 2009, 5:28
autor: UNICOM
Stary parkiet debowy polozony na legarach. Klasc parkiet na parkiet to pomysl klijenta, bo inaczej trzeba bylo demontowac stary i wylewke robic a to juz wieksze koszty. Nowy parkiet tez debowy.

Klej to - SikaBond -T52 FC

Pianka to - Mata polietylenowa Sika AcouBond System

Po pol roku wysadzilo.

Re: Wysadzilo parkiet!!!

: 24 paź 2009, 8:26
autor: HenoK
Czy nowy parkiet był aklimatyzowany w pomieszczeniu, w którym był później ułożony ?

Re: Wysadzilo parkiet!!!

: 24 paź 2009, 8:42
autor: UNICOM
tak ze 2 tygodnie lezal.

Re: Wysadzilo parkiet!!!

: 24 paź 2009, 12:02
autor: Interno
Mogę tylko przyznać, że podjął się Kolega bardzo ryzykownego zadania.
Nie będę się mądrzył, gdyż bez oględzin i badań na miejscu trudno podać przyczynę zaistniałego zjawiska.
Często już tak bywa, że nawet przy dołożeniu wszelkiej staranności coś się nie uda, ja to określam pokłonem rutyny przed zjawiskami natury.
Podłoże klepka na deskach i legarach jest mocno niestabilne.
Użyte materiały bardzo dobre.
Mogę jedynie tylko dodać, że bezustanie spotykam się deszczułkami drewnianymi przesuszonymi.
W tym roku szczególnie jakoś często występuje odspojenie deszczułek od podłoża.

Re: Wysadzilo parkiet!!!

: 06 lis 2009, 17:34
autor: Galeria Parkietu Mława
UNICOM pisze:Witam. Trafil mi sie problem z parkietem.

W kwietniu u klijenta kladlem parkiet na parkiet. TZN stary parkiet wyczyszczony odtluszczony, potem polozona izolacja z pianki i nowy parkiet byl klejony na tym starym. Wszystko bylo oki.

Pare dni temu parkiet wysadzilo. Klijent stwierdzil ze to ja zle zrobilem. Ja to widzialem i mu powiedzialem ze to ktos musial wylac wode na srodek ze tak sie stalo!!

Z czego moglo wysadzic ten parkiet???
Podejmując się tej usługi zastosowałeś bardzo dobre materiały, natomiast zapomniałeś zajrzeć do Fizyki Budowli. Mówiąc prościej wykonując nową, bardziej szczelną podłogę należy umożliwić oddychanie starej podłodze - brak wentylacji. Należy również stworzyć barierę dyfuzyjną dla nowej podłogi - brak izolacji paroszczelnej. Nowoczesne materiały zastosowałeś do starej konstrukcji podłogi nie zwracając uwagi na wzajemne zależności. Warto poczytać. Pozdrawiam.

Re: Wysadzilo parkiet

: 22 lis 2009, 15:37
autor: AKUSTA_01
UNICOM pisze:Witam. Trafil mi sie problem z parkietem.

W kwietniu u klijenta kladlem parkiet na parkiet. TZN stary parkiet wyczyszczony odtluszczony, potem polozona izolacja z pianki i nowy parkiet byl klejony na tym starym. Wszystko bylo oki.

Pare dni temu parkiet wysadzilo. Klijent stwierdzil ze to ja zle zrobilem. Ja to widzialem i mu powiedzialem ze to ktos musial wylac wode na srodek ze tak sie stalo!!

Z czego moglo wysadzic ten parkiet???
Na podstawie opisu przyczyną jest niestabilne podłoże.

Nawet na dużych płytach OSB kładzionych bez pióra tylko na zwykłej zdylatowanej o 2mm krawędzi istnieje prawdopodobieństwo, iż podłoże pokrycia podłogowego zacznie pracować w niepożądanym kierunku.
Na tej podstawie niestabilność podłoża wydaje się być najbardziej prawdopodobną przyczyną unoszenia.

Pozdrawiam

AKUSTA
Podłogi na legarach i kołyskach akustycznych.

Re: Wysadzilo parkiet

: 22 lis 2009, 15:51
autor: UNICOM
Parkiet wysadzilo od wody.

Prawda wyszla na jaw, okazalo sie tak jak pisalem ze wylala sie woda.

A ze klijent byl upierdliwy to chcial mnie w to wplatac ze to moja wina.

Re: Wysadzilo parkiet

: 08 sty 2010, 21:09
autor: buldog44
Witam
Najłatwiej jest zwalić winę na klienta. Należało zastanowić się czy faktycznie znasz się na swojej profesji i nie popełniłeś błędu w sztuce budowlanej. (czego nie jestem w stanie stwierdzić, gdyż nie widziałem miejsca zdarzenia)W chwili obecnej 70-80% fachowców (oczywiście nie obrażając nikogo) to niedouczeni amatorzy o dobrego specjalistę naprawdę trudno. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że klient wyleje wodę w pokoju na parkiet, aby zrobić na złość parkierzowi.

Re: Wysadzilo parkiet

: 31 mar 2010, 19:18
autor: UNICOM
buldog44 pisze:Witam
Najłatwiej jest zwalić winę na klienta. Należało zastanowić się czy faktycznie znasz się na swojej profesji i nie popełniłeś błędu w sztuce budowlanej. (czego nie jestem w stanie stwierdzić, gdyż nie widziałem miejsca zdarzenia)W chwili obecnej 70-80% fachowców (oczywiście nie obrażając nikogo) to niedouczeni amatorzy o dobrego specjalistę naprawdę trudno. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że klient wyleje wodę w pokoju na parkiet, aby zrobić na złość parkierzowi.

Po pierwsze nikt nie zwala winy na klijenta zeby swoja d..... bronic.

Po drugie zrobilem u niego wtope bo co do remontu to bylo omowione to i tamto a wyszlo co innego.

Po trzecie nie tylko parkiet wysadzilo, z elektryka (internet i zasilania komputerowe)tez byly problemy (przekladal kable).

Po czwarte malowalismy sciany po 10razy bo tak jak by na zlosc specjalnie chodzil i ocieral sie o nie i wychodzily rysy.

Po piate urwal mi pare tys zl a ze ja juz nie chcialem przyjezdzac to wyskoczyl z parkietem. A to ze woda sie wylala to wiem z pewnych zrodel.

A po 6. Po roku chalupa mu sie spalila. Przyczyna papieros.

Re: Wysadzilo parkiet

: 31 mar 2010, 20:32
autor: IDM-SERVICE
Witam

Główna przyczyny to zamknięcie starego parkietu izolacją.
Parkiet przestał oddychać i cała para wodna wilgoć została wchłonięta przez stary parkiet.

Miałem podobny problem ale z inną wykładziną położoną na stary parkiet.
Pozdrawiam

Re: Wysadzilo parkiet

: 01 kwie 2010, 15:16
autor: Galeria Parkietu Mława
UNICOM pisze:
buldog44 pisze:Witam
Najłatwiej jest zwalić winę na klienta. Należało zastanowić się czy faktycznie znasz się na swojej profesji i nie popełniłeś błędu w sztuce budowlanej. (czego nie jestem w stanie stwierdzić, gdyż nie widziałem miejsca zdarzenia)W chwili obecnej 70-80% fachowców (oczywiście nie obrażając nikogo) to niedouczeni amatorzy o dobrego specjalistę naprawdę trudno. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że klient wyleje wodę w pokoju na parkiet, aby zrobić na złość parkierzowi.

Po pierwsze nikt nie zwala winy na klijenta zeby swoja d..... bronic.

Po drugie zrobilem u niego wtope bo co do remontu to bylo omowione to i tamto a wyszlo co innego.

Po trzecie nie tylko parkiet wysadzilo, z elektryka (internet i zasilania komputerowe)tez byly problemy (przekladal kable).

Po czwarte malowalismy sciany po 10razy bo tak jak by na zlosc specjalnie chodzil i ocieral sie o nie i wychodzily rysy.

Po piate urwal mi pare tys zl a ze ja juz nie chcialem przyjezdzac to wyskoczyl z parkietem. A to ze woda sie wylala to wiem z pewnych zrodel.

A po 6. Po roku chalupa mu sie spalila. Przyczyna papieros.
Myślę że dla dobra sprawy, powinieneś postępować zgodnie z hasłem umieszconym na końcu swojego postu. Pozdrawiam.

Re: Wysadzilo parkiet

: 13 kwie 2010, 14:37
autor: ALBUD_LUBLIN
Szanowni Państwo,

w obecnej chwili reprezentuje firmę ALBUD z Lublina, która zajmuje sie budową domów do stanu surowego. Przez parę lat wcześniej pracowałem w zakładzie, w którym produkowaliśmy parkiet. I ze swojego doświadczenia mogę tylko dodać, iż parkiet powstać tylko i wyłącznie z drastycznej zmiany czynników zewnętrznych na niego oddziaływających. W tym przypadku tak jak Pan pisze wylanie (zalanie podłoża). Biorąc to pod uwagę, że nie był on nawet wstanie "uciec" na dylatacji 1,5 cm przy ściennej. Wiadomo też, że deszczułka powinna spełniać następujące warunki: 9 % (+/- 2) wilgotności, wilgotność pomieszczenia gdzie znajduje się parkiet powinna być zachowana non stop w granicach 45-60 %, temperatura non stop w granicach ok 20 stopni Celsjusza. Podłoga naturalna jest podłogą na lata owszem ,ale trzeba pamiętać również, że to co naturalne będzie wrażliwe na zmieniające się czynniki zewnętrzne. Idąc dalej zbyt długie otworzenie okna podczas opadów atmosferycznych mogło sprzyjać temu by klepki tak zaabsorbowały wodę, że doszło do ich podniesienia.

Ciężko więc jest mówić o czyjejś winie w tym przypadku, zawsze nastąpi kłopot albo w okresie zimowym, gdzie klepki zmniejszają swoja objętość (poprzez włączone kaloryfery w pomieszczeniu) i następują szczeliny, aby tego uniknąć należało by się zaopatrzyć w mechaniczne nawilżacze pomieszczenia, albo też w okresie wiosennym lub jesiennym gdzie tej wilgoci jest dużo i klepki zwiększają objętość. Owszem w jakimś tam stopniu lakieru rożnego rodzaju zmniejszają ten proces rozkurczowy lub skurczowy klepki, ale to jest w bardzo małym stopniu.

Re: Wysadzilo parkiet

: 13 kwie 2010, 19:05
autor: Galeria Parkietu Mława
ALBUD_LUBLIN pisze:Szanowni Państwo,

w obecnej chwili reprezentuje firmę ALBUD z Lublina, która zajmuje sie budową domów do stanu surowego. Przez parę lat wcześniej pracowałem w zakładzie, w którym produkowaliśmy parkiet. I ze swojego doświadczenia mogę tylko dodać, iż parkiet powstać tylko i wyłącznie z drastycznej zmiany czynników zewnętrznych na niego oddziaływających. W tym przypadku tak jak Pan pisze wylanie (zalanie podłoża). Biorąc to pod uwagę, że nie był on nawet wstanie "uciec" na dylatacji 1,5 cm przy ściennej. Wiadomo też, że deszczułka powinna spełniać następujące warunki: 9 % (+/- 2) wilgotności, wilgotność pomieszczenia gdzie znajduje się parkiet powinna być zachowana non stop w granicach 45-60 %, temperatura non stop w granicach ok 20 stopni Celsjusza. Podłoga naturalna jest podłogą na lata owszem ,ale trzeba pamiętać również, że to co naturalne będzie wrażliwe na zmieniające się czynniki zewnętrzne. Idąc dalej zbyt długie otworzenie okna podczas opadów atmosferycznych mogło sprzyjać temu by klepki tak zaabsorbowały wodę, że doszło do ich podniesienia.

Ciężko więc jest mówić o czyjejś winie w tym przypadku, zawsze nastąpi kłopot albo w okresie zimowym, gdzie klepki zmniejszają swoja objętość (poprzez włączone kaloryfery w pomieszczeniu) i następują szczeliny, aby tego uniknąć należało by się zaopatrzyć w mechaniczne nawilżacze pomieszczenia, albo też w okresie wiosennym lub jesiennym gdzie tej wilgoci jest dużo i klepki zwiększają objętość. Owszem w jakimś tam stopniu lakieru rożnego rodzaju zmniejszają ten proces rozkurczowy lub skurczowy klepki, ale to jest w bardzo małym stopniu.
Między parametrami technicznymi występującymi przy produkcji parkietu, a parametrami występującymi w trakcie jego eksploatacji występuje naturalna różnica.
Na zachowania parkietu w okresie zimy mamy wpływ poprzez nawilżanie powietrza mające na celu utrzymanie odpowiedniej wilgotności względnej.
Inaczej jest latem, tu mikroklimat pomieszczeń wynika z uwarunkowań zewnętrznych i podłoga z drewna musi temu sprostać. Trudno sobie wyobrazić zamykanie latem okiem w obawie przed podniesieniem podłogi.
Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że solidnie wykonana podłoga z drewna, normalnie użytkowana nie ma prawa podnieść się do góry. Zmiany mikroklimatu powodujące zwiększenie wilgotności drewna , w naszych warunkach nawet do 13% nie powinny wpływać na jakość podłogi. Przy solidnie przytwierdzonej podłodze jej drewno przyjmując pewną ilość wilgoci z otoczenia napręża się i dzieje się to na ogół w granicach jego sprężystości.
Myślę, że przy fachowo wykonanych podłogach powyższa teoria ma odzwierciedlenie w praktyce. Pozdrawiam.