Strona 1 z 1

Podłoga w starym budownictwie.

: 13 paź 2009, 15:21
autor: zemki
Witam
Mam pewien problem dotyczący mojej podłogi w kuchni i na przedpokoju.
Budynek został wybudowany chyba jeszcze przed wojną.
Przed remontem na podłodze były płyty paździerzowe a na nich wykładzina. Postanowiliśmy że położymy sobie kafle (60x60) w kuchni i przedpokoju. Facet który to robił postanowił na stare płyty poprzykręcać nowe. Na to położył siatkę i przykrył dwoma warstwami. Musiał jednak roboty przerwać bo coś mu tam wyskoczyło. Po jakimś czasie zauważyłem że pojawiły się pęknięcia. Postanowił pokryć jeszcze jedną warstwą. Teraz znów pojawiły się pęknięcia i jak stanie się obok nich to wyraźnie widać jak podłoga pracuje.
Jego słowa: "Położy się kafle to ciężar przygniecie i wszystko będzie OK:)"
Nie znam się na tym ale jeśli położy kafle to po jakimś czasie nie zaczną pękać?
Z góry dziękuje za pomoc

Re: Podłoga w starym budownictwie.

: 14 paź 2009, 20:11
autor: Daniel-Budowlaniec
Nie rozumiem idei przykręcania drugiej płyty. Jakie są stropy? czy jest to dom jednorodzinny na parterze czy np. kamienica?

Re: Podłoga w starym budownictwie.

: 14 paź 2009, 21:43
autor: zemki
3 piętro w starej kamienicy.
Dodatkowa płyta była położona na stare paździerzowe i przykręcona. Rozmawiałem z innym "specjalistą" i zalecił dodatkowe przykręcenie w miejscach gdzie pojawiły się pęknięcia (obecnej płyty). Położyć jeszcze raz siatkę, zaciągnąć klejem i wyrównać.

Re: Podłoga w starym budownictwie.

: 15 paź 2009, 8:23
autor: Daniel-Budowlaniec
Jeżeli podłoże pracuje to konieczne wydaje się zastosowanie kleju dwuskładnikowego na bazie żywic poliuretanowych. Same płyty polecam szpachlowaniem akrylem, oraz zastosowanie szpachli do podłoży drewnianych i oczywiście fuga elastyczna. Ale najważniejszy będzie klej na bazie żywic (zapomnij o klejach cementowych)

Re: Podłoga w starym budownictwie.

: 15 paź 2009, 21:30
autor: zemki
Dzięki przekaże to dla mojego "fachowca" i zobaczymy co powie.
Dziś z nim rozmawiałem i powiedział że chce przykręcić mocniej te położone już płyty. Położyć jeszcze raz siatkę i wyrównać. Co będzie kładł to się jutro spytam.
Dzięki