Strona 1 z 1

Przyłącze kanalizacyjne a instalacja kanalizacyjna

: 03 mar 2015, 23:02
autor: dpietrzak
Witam,
Chciałem przeanalizować kwestię rozgraniczenia przyłącza kanalizacyjnego i instalacji kanalizacyjnej na działce budowlanej.
Zgodnie z "Ustawą z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków" przyłącze kanalizacyjne to: "odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku do granic nieruchomości gruntowej".
Obrazek
Rysunek nr 1 przedstawia klasyczną sytuację, w której Zakład Wodociągów i Kanalizacji przy budowie sieci kanalizacyjnej wybudował również przyłącze kanalizacyjne na działce Inwestora (odcinek A-B), natomiast Inwestor musi wybudować odcinek od budynku do tejże studzienki (odcinek B-C), który w świetle przytoczonej definicji powinno się nazywać instalacją kanalizacyjną. Wszystko proste i jasne.
Obrazek
Natomiast co w przypadku, który przedstawia rysunek nr 2, w którym żeby się podłączyć do studzienki Inwestor musi wykonać dłuższy odcinek (B-C-D-E). Zgodnie z powyższą definicją instalacją kanalizacyjną będzie odcinek D-E? A w dalszej części będzie to przyłącze kanalizacyjne (odcinek B-C-D)? Czy może cały odcinek na działce Inwestora należy traktować jako instalację kanalizacyjną (odcinek B-C-D-E)?

Re: Przyłącze kanalizacyjne a instalacja kanalizacyjna

: 08 mar 2015, 21:08
autor: trab22
Jest jeszcze pojęcie zewnętrznej instalacji. Moim zdaniem przyłącze to odcinek A-B, pozostałe to zewnętrzna instalacja kanalizacyjna. Trzeba było by tylko tę studzienkę przy granicy (B) oznaczyć jako główną studzienką rewizyjną. Nie przesądzam (instalatorem nie jestem :)), może ktoś jeszcze się wypowie.

Re: Przyłącze kanalizacyjne a instalacja kanalizacyjna

: 14 mar 2015, 6:57
autor: 62miko
My musimy zrobić przyłącze wodne ale najpierw trzeba znaleźć kogoś kto się tym zajmie i co najważniejsze zamówić przyłącza z http://www.czystyzysk.eu/ Mąż miał sie tym zająć ale jak zwykle chodzi z głową w chmurach, cała budowa jest na mojej głowie:/ Powoli się zastanawiam po co nam to było.