Strona 1 z 1
budowa ogrodzeń na terenie wpisanym do rejestru zabytków
: 12 sie 2011, 20:24
autor: paulina3
Mam problem z uzyskaniem jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: czy budowę ogrodzenia na terenie zabytkowym jedynie zgłaszam do Starostwa Powiatowego czy obowiązuje mnie ubieganie się o wydanie pozwolenia na taką budowę. W oparciu o informacje, jakie uzyskałam wcześniej, złożyłam w Starostwie zawiadomienie o rozpoczęciu budowy oraz projekt ogrodzenia przygotowany przez uprawnione osoby wraz z pisemnym pozwoleniem od konserwatora zabytków. W odpowiedzi otrzymałam pismo, że w tym przypadku obowiązuje wniosek o pozwolenie na budowę, a dokumentację muszę uzupełnić o mapę z projektem zagospodarowania terenu ( jak przy budowie domu). Szukałam odpowiedzi w Internecie i wszędzie czytam, że "budowa ogrodzenia nie wymaga uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę". Proszę o jednoznaczną opinię w tej sprawie.
Re: budowa ogrodzeń na terenie wpisanym do rejestru zabytków
: 13 sie 2011, 21:05
autor: Brutus80
Powstaje pytanie: czy to jest teren wpisany do rejestru zabytków czy też terene pod ochroną konserwatora zabytków.
W pierwszym przypadku będzie obowiązywało pozwolenie na budowę dla wszelkich robót), a w drugim może się skończyć zgłoszeniem.
Myślę jednak, że jeśli starostwo zdecydowało, że potrzebne będzie pozwolenie to już raczej nie ma odwrotu. Nie ma sensu kopać się z koniem. Trzeba im dorzucić im ten plan zagospodarowanie (który i tak przy większości zgłoszeń obowiązuje) i niech się odczepią.
Re: budowa ogrodzeń na terenie wpisanym do rejestru zabytków
: 15 sie 2011, 16:22
autor: paulina3
Dziękuję za odpowiedź. Wiem, że nie pozostało mi nic innego jak dostosować się do wymagań urzędu, ale ciekawa byłam jaka procedura jest w takich przypadkach właściwa i skąd tak różne interpretacje przepisów ( w całej Polsce powinny chyba obowiązywać te same zasady).
Re: budowa ogrodzeń na terenie wpisanym do rejestru zabytków
: 26 sie 2011, 9:50
autor: mallwin
Teoretycznie ustawy obowiązują na terenie całego kraju natomiast każdy interpretuje je na swój sposób. Tyle interpretacji ile urzędników.
życzę powodzenia
