Dobudówka a pozwolenia
: 09 cze 2010, 20:42
Witam serdecznie!
W zeszłym roku kupiliśmy dom. Jest to stary poniemiecki dom z dobudówką wybudowaną na początku lat 80-tych. Posiada on 2 osobne wejścia, jedno na pater domu (stara część + dobudówka, a drugie na małe poddasze, które w ciągu roku wyremontowaliśmy. Gdy kupowaliśmy dom, Pani od której go kupiliśmy powiedziała, że możemy budować dodatkowe piętro na dobudówce (tej która już jest - parterowa) bo wg papierów ta dobudówka już tam stoi. Jak juz pomieszkałem troche na tym poddaszu zaczęło się tu robić ciasno więc zainteresowałem się sprawą. W czymś w rodzaju dziennika budowy, podbitego przez sekretarza gminy, straż pożarną i jeszcze chyba z 5 innych pieczątek, rzeczywiście jest dobudowane jeszcze jedno piętro na tej dobudówce, która faktycznie jest, mało tego, na tym piętrze jeszcze jest podddasze. I teraz kwestia czy rzeczywiście można działać i w imię prawa nikt nic mi nie zarzuci, czy trzezba załatwiać wszystko do nowa. Postanowiłem się zapytać tytaj Was - ludzi którzy się na tym znają, bo przecież z góry wiem jaką odpowiedź bym dostał w starostwie czy tam gminie. Podejrzewam, że wedle prawa powinienem wszystko do nowa załatwiać, ale każdy wie ile to kosztuje czasu, nerwów i oczywiście pieniedzy. Z góry dziękuję za wyrozumiałą odpowiedź i zaznaczam jeszcze raz, że wogóle się a tych formalnościach nie znam.
Pozdrawiam!
W zeszłym roku kupiliśmy dom. Jest to stary poniemiecki dom z dobudówką wybudowaną na początku lat 80-tych. Posiada on 2 osobne wejścia, jedno na pater domu (stara część + dobudówka, a drugie na małe poddasze, które w ciągu roku wyremontowaliśmy. Gdy kupowaliśmy dom, Pani od której go kupiliśmy powiedziała, że możemy budować dodatkowe piętro na dobudówce (tej która już jest - parterowa) bo wg papierów ta dobudówka już tam stoi. Jak juz pomieszkałem troche na tym poddaszu zaczęło się tu robić ciasno więc zainteresowałem się sprawą. W czymś w rodzaju dziennika budowy, podbitego przez sekretarza gminy, straż pożarną i jeszcze chyba z 5 innych pieczątek, rzeczywiście jest dobudowane jeszcze jedno piętro na tej dobudówce, która faktycznie jest, mało tego, na tym piętrze jeszcze jest podddasze. I teraz kwestia czy rzeczywiście można działać i w imię prawa nikt nic mi nie zarzuci, czy trzezba załatwiać wszystko do nowa. Postanowiłem się zapytać tytaj Was - ludzi którzy się na tym znają, bo przecież z góry wiem jaką odpowiedź bym dostał w starostwie czy tam gminie. Podejrzewam, że wedle prawa powinienem wszystko do nowa załatwiać, ale każdy wie ile to kosztuje czasu, nerwów i oczywiście pieniedzy. Z góry dziękuję za wyrozumiałą odpowiedź i zaznaczam jeszcze raz, że wogóle się a tych formalnościach nie znam.
Pozdrawiam!