Strona 1 z 1

Pozwolenie na budowę i sporo problemów.

: 11 sie 2009, 12:42
autor: skoczek194
Od jakiegoś czasu próbuję uzyskać pozwolenie na budowę na terenie gdzie nie ma planu zagospodarowania. Urząd gminy oczywiście swoje i że za 3 lata może będzie plan. Więc takie rozwiązania odpada.
Pomyślałem o działce siedliskowej ale okazało się że muszę mieć o wiele więcej gruntu. Więc z tego rozwiązania zrezygnowalem.
Uzgodniłem z wujkiem, obecnym właścicielem ziemi, że to on będzie się starała o pozwolenie. Jest rolnikiem, opłaca KRUS więc powinien uzyskać pozwolenie. Jeśli już uzyska pozwolenie to rozpocznie budowę do fundamentów i dopiero wtedy przepisze na mnie ziemię lub na swoją siostrę, a moją matkę tak aby uniknąć płacenia podatku. Oczywiście ja nie zgłoszę wątpliwości co do projektu i będę kontynuował budowę.
Czy takie rozwiązanie jest odpowiednie i będę mógł w ten sposób wybudować własny domek??

Dodam że działka jest zaraz za domem wujka (ok 200 metrów), a problemem jest mała rzeczka, która oddziela działkę od wioski. Na dodatek plan zrobiony przez gminę obejmuje ziemię do rzeczki, która jest podtapiana przy powodziach 1997 i 2009 na wysokość 50cm. Natomiast ziemia za rzeczką, czyli moja działka nie jest podtapiana ale gmina uznała to za teren który był podtopiony w 1997r. Aby wyszło na moje, uzyskałem decyzje dwóch urzędów 1 Gospodarki Wodnej 2 Melioracji itd i obydwa nie mają informacji o tym żeby teren był podtopiony w 1997r.

A może znacie inne rozwiązania. O łapówkach nie ma mowy. Nie dam zarobić tym palantom.

: 11 sie 2009, 17:27
autor: kielo
Skoro nie ma planu zagospodarowania to jakim cudem Wujek dostanie pozwolenia na budowe

Dzialka siedliskowa

: 12 sie 2009, 8:05
autor: skoczek194
Jako rolnik może budować na zasadzie działki siedliskowej. Takie rozwiązanie podpowiedział mi emerytowany urzędnik gminy. Trochę na ten temat jest w internecie. Więc głównie do tego się odwołuje. Ponieważ przepisy dotyczące działek siedliskowych nie precyzują dokładnie kwestii budowy domu jednorodzinnego nie mam 100% pewności czym takie pozwolenie dostanie.

Oczywiście biorę tutaj pod uwagę koszty doprowadzenia energii elektrycznej i wody, które muszę pokryć z własnej kieszeni.

: 18 sie 2009, 8:31
autor: deggial
Niech wujek wystąpi o warunki zabudowy na działkę siedliskową i wszytsko się wyjaśni.

: 18 sie 2009, 20:04
autor: skoczek194
Tak też zrobiłem. Założyłem nawet osobny temat na forum http://forumbudowlane.pl/viewtopic.php? ... highlight=
Bo znajoma czekała na decyzję dwa tygodnie. A mi powiedziano, że pół roku o ile się wyrobią. [/url]

: 19 sie 2009, 11:45
autor: oleyu
Z warunkami zabudoy wygląda to różnie. Ostatnio z Inwestorem czekaliśmy ponad rok na ich wydanie.