Strona 1 z 1

budowa domu na działce teściowej

: 01 gru 2008, 12:11
autor: kosor
Witam
teściowa jest właścicielką działki, na jednej połowie stoi jej dom a na drugiej chciałem budować dom razem z żoną. Zostaje jednak wąski pasek i chcieliśmy się przybliżyć do domu teściowej na 4 - 5 m. Słyszałem, że jeśli dom będzie budowany na działce bez podziału to można się przybliżyć a później zrobić podział. Tylko dom będzie budowany na działce teściowej i jak wtedy ma się to prawnie ? Chodzi mi o zabezpieczenie się by nie zostać na lodzie

: 01 gru 2008, 19:31
autor: Przemek
ciekawe jak długo będzie zgoda z teściowa :)
i co dalej ... ?

: 01 gru 2008, 21:42
autor: deggial
Przede wszystkim nie możesz nic wybudować na nie swojej działce. Po drugie sprawdź co mówi miejscowy plan zagospodarowania a jak go nie ma to wystąp o warunki zabudowy.

Poza tym jak się zbliżysz do teściowej na 4 metry to ciekawe jak później to podzielisz, a z teściową to chyba za krótko mieszkasz że tak Ci bliskości z nią potrzeba :-)

Pozdrawiam.

: 02 gru 2008, 7:23
autor: kosor
Właśnie o to chodzi, że teraz mieszkamy u teściowej i mam już tego dość.
A chce się przybliżyć, bo mam mało miejsca.

: 03 sty 2009, 7:21
autor: marjo23
sprawdz najpierw w gminie tak jak wspomniał kolega wyzej czy mozesz tam budowac, jak tak to niech tesciowa podzieli taraz i przepisze połowe działki na ciebie i zone. Chyba ze tasciowa wierzy ze mozesz byc na tyle głupi i bedziesz budował na jej nazwisko bo na nie swoim napewno nie wybudujesz

: 03 sty 2009, 8:44
autor: fpz
Ewentualnie teściowa niech przepisuje na córkę. Może się nie zorientuje, że macie wspólnotę. A w razie czego utrzymujcie, że macie rozdzielność, chyba zę córka nigdy nie oszukałaby mamamusi,

: 03 sty 2009, 12:45
autor: marjo23
fpz- troche jestes w bledzie ty bys tak budował? bo jak tesciwa da cos corce nawet w trakce małzenstwa to to jest tylko i wyłacznie jej nawet jak nie maja rozdzielnosci czhyba ze zona pozniej zrobi wspólwlasnosc , a budowa na kogo bedzie prowadzona? tylko na zone? ciekawe? ja bym sie nie zgodził na miejscu meza na taki zapis taki numer to tylko niepotrzebn problemy i kwestionuje co trwałosci małzenstwa przez tesciowa a na dodatek nie zgodził bym sie na miejscu równiez córki na takie cos, bo jak mamusia zgodziła sie by córónia wyszła za niego to niech sie zgodzi na wsółwłasnosc jej i meza jak robia inwestycje zycia, chyba ze nie była zadowolna z ziecia a to wtedy juz masz odpowiedz dla czego tam nie powinienes budowac tylko szukaj sobie innej działki.
bo w przyszłosci tak moze byc czego wam nie zycze ze jak by sie cos popsuło w waszym małzenstwie to masz problemy,a wspólwłasnosc to wspólwłasnosc

: 03 sty 2009, 13:06
autor: fpz
A ja nie kwestionuję faktu, że jak budować/ inwestować to tylko w to co jest twoje czytaj masz na to papiery.
Co do tego, że jak coś jest ofiarowane w trakcie trwania związku małżeńskiego bez rozdzielności, to i tak należy do małżonka, któremu się ofiarowało, a nie do małżeństwa.
Choliwa, muszę przepatrzeć wszelkie darowizny od tesciowej :D